Zagadnienia związane z naturalnością, surowością i tzw. szczerością materiałów jako jeden z pierwszych zaczął eksplorować ruch artystyczny arte povera (w języku włoskim – sztuka uboga). Twórcy tacy jak Jannis Kounellis, Piero Manzoni czy Giuseppe Penone w swoich pracach stosowali powszechnie dostępne, pospolite surowce, koncentrując się na warstwie konceptualnej lub symbolicznej. Artystów nurtu arte povera (ale też rozwijającego się równolegle land artu) interesował proces starzenia się dzieła sztuki oraz jego tworzywa, a także wpływ, jaki wywierają na nie czynniki naturalne. Jednym z często wykorzystywanych materiałów była skorodowana blacha. Miała być alegoryczną ilustracją destrukcyjnego wpływu natury na wytwory rąk ludzkich, a także symbolem przemijania i powolnego rozkładu materii. W ten sposób pospolity materiał doczekał się swego rodzaju nobilitacji, pojawiając się coraz częściej we współczesnej sztuce (m.in. w pracach Richarda Serry, Carla Andrego czy Antonyego Gormleya) oraz architekturze (np. w projektach biur RCR Arquitectes, Gigon Guyer Architekten czy Ateliers Jean Nouvel).
Architekten czy Ateliers Jean Nouvel). Swoista „moda” na surowe materiały i industrialną stylistykę dotarła również do Polski, co można zaobserwować w wielu realizacjach ostatnich lat. Zardzewiała blacha pojawia się m. in. w projektach pracowni: medusagroup (lofty Spichlerz w Gliwicach, Centrum Edukacyjno-Kulturalne im. ks. Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego i ogród różańcowy przy kościele św. Jacka w Bytomiu czy kapliczka przydrożna w krakowskich Bronowicach), FORT (Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku) czy IQ2 Konsorcjum – nsMoonStudio + Wizja (Cricoteka – Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora w Krakowie). Tak zróżnicowane realizacje udowadniają, że materiał ten wpisuje się zarówno w kontekst miejski, jak i ten naturalny.
Zardzewiała blacha korten jest też jednym z lejtmotywów najnowszej realizacji Biura Projektów Lewicki Łatak – hali 100-lecia KS Cracovia z Centrum Sportu Niepełnosprawnych w Krakowie, definiując zarówno zewnętrzny charakter budynku, jak również pośrednio industrialną stylistykę wnętrz. Co ważne, korten wykorzystany na wszystkich elewacjach nie został zaimpregnowany i będzie zmieniał swoje oblicze wraz z upływem czasu. Zasygnalizowane we wstępie związki architektury i sztuki ze światem przyrody w koncepcji krakowskich projektantów również pełnią niebagatelną rolę. Nowy obiekt, począwszy od płynnego wpisania w zróżnicowaną rzeźbę terenu, poprzez otwarcia widokowe na malowniczą panoramę Krakowa, aż po surową „materialność”, stymuluje bowiem dialog między architekturą a naturą.
Projekt w ciekawy sposób „integruje” również przylegające do hali sportowej tereny zielone – od północy rozległe krakowskie Błonia, a od południa bulwary nad rzeką Rudawą. Sam obszar wokół budynku (a częściowo również we wnętrzu) potraktowano jako „sztuczną topografię”, pełną zróżnicowanych poziomów, pochylni i schodów. Takie ukształtowanie architektury i otaczającego ją krajobrazu stymuluje i w dużym stopniu definiuje sposób poruszania się odwiedzających (również osób z niepełnosprawnościami), zachęcając do ruchu oraz aktywności fizycznej. Ponadto, nowy budynek stanowi dopełnienie kompleksowej oferty zlokalizowanych wokół Błoń obiektów sportowych (obejmującej m.in. stadiony piłkarskie Wisły i Cracovii czy korty tenisowe).
Konsekwentnym przedłużeniem bulwarów nad rzeką Rudawą jest monumentalna rampa prowadząca na dach obiektu. Rozwiązanie to można uznać za próbę nawiązania do Corbusierowskiej koncepcji architektonicznej promenady. Z tarasu na dachu rozpościerają się piękne widoki na Stare Miasto, Błonia i Kopiec Kościuszki. Precyzyjne kadrowanie tego ostatniego, zarówno we wnętrzu, jak i na zewnątrz obiektu, może zresztą przywodzić na myśl słynny tryptyk pasteli Stanisława Wyspiańskiego. W zamierzeniu architektów taras na dachu hali Cracovii ma być ogólnodostępny, niezależnie od wydarzeń sportowych mających miejsce w środku. Może on również służyć jako platforma widokowa podczas licznych imprez masowych odbywających się na krakowskich Błoniach.
Podwyższony hol główny daje możliwość wglądu na Błonia, ale również na wielofunkcyjną halę sportową, która została umiejscowiona na najniższym, zagłębionym względem terenu poziomie. Pokaźne przeszklenia od zachodu i południa potęgują wrażenie zanurzenia boiska i trybun wśród zieleni. Na kondygnacji podziemnej program kompleksu uzupełniają m.in. szatnie, siłownia i sala wielofunkcyjna. Na parterze, od strony Rudawy, umieszczono z kolei kameralną kawiarnię z tarasem widokowym. Wymienione pomieszczenia utrzymane są w surowej, industrialnej stylistyce, spójnej z zewnętrznym sposobem ukształtowania bryły. Architekci celowo wyeksponowali tu elementy konstrukcyjne, instalacje i podziały szalunku na betonie (w wielu miejscach pomalowanym na rudawy kolor współgrający z elewacjami). Nieco mniej ascetyczny charakter mają natomiast pokoje gościnne i pomieszczenia administracji, zlokalizowane na ostatniej kondygnacji, od strony wschodniej.
Hala 100-lecia KS Cracovia z Centrum Sportu Niepełnosprawnych to kolejna z ambitnych realizacji powstałych w ostatnich latach w eksponowanych lokalizacjach centrum Krakowa. To budynek dość nietypowy w kontekście nowo wzniesionych obiektów użyteczności publicznej w stolicy Małopolski, a zarazem jedna z najbardziej eksperymentalnych koncepcji Biura Projektów Lewicki Łatak, któremu udało się stworzyć autonomiczną, wyrazistą formę, a jednocześnie w zręczny sposób wpisać ją w skomplikowany kontekst.