Frank Lloyd Wright wywiad

i

Autor: Archiwum Architektury

Mówi Nowoczesność: wywiad z Frankiem Lloydem Wrightem [FILM]

2014-12-30 10:30

Prezentujemy drugi film z serii Mówi Nowoczesność, w której do głosu dochodzą największe postaci architektury XX wieku. Wielowątkowy i rozbudowany wywiad Mike’a Wallace’a z Frankiem Lloydem Wrightem wciąga widza tak po stronie energicznego prowadzącego, jak i ironicznego i pewnego siebie architekta. Pisze Adam Przywara, dyrektor artystyczny BETON Film Festival.

Wywiad z Frankiem Lloydem Wrightem przeprowadzony przez Mike’a Wallace’a w 1957 jest drugim z filmów w serii Mówi Nowoczesność, zbiorze krótkich wywiadów i nagrań archiwalnych z udziałem największych postaci świata architektury XX w. Pierwszy z nich dotyczył pomnika Otwartej Dłoni w Chandigarh, którego przesłanie objaśniał Le Corbusier.

Drugi to wielowątkowy i rozbudowany wywiad przeprowadzony w 1957 z 88 letnim już wtedy Frankiem Lloydem Wrightem. Wielki modernista, amerykański reprezentant stylu nowoczesnego w architekturze, dwa lata przed śmiercią przedstawia w rozmowie swoje rozbudowane i ukształtowane poglądy na bardzo szerokie spektrum tematów. Poczynając od religii i duchowości, której idealną reprezentacją według Wrighta jest natura, przez pacyfizm i radykalnie pojmowaną etykę życia, poglądy na sztukę i sytuacje społeczną Ameryki poznajemy twórcę i szeroki kontekst kulturowy dla jego dzieł.

Wywiad początkowo wydawać się może przaśny (lokowanie wyrobów tytoniowych), jednak bardzo szybko wciąga widza tak po stronie energicznego prowadzącego, jak i ironicznego i pewnego siebie Wrighta. Jednym z głównych tematów do których zmierza rozmowa, jest awangardowy projekt wieżowca - „Mile High Illinois” - zaproponowanego przez Wrighta w 1956 roku, który stanowić miał remedium na już wtedy postępującą suburbanizację amerykańskich miast. Nie sposób byłoby jednak streścić wszystkich wątków, które dwójka rozmówców porusza w trakcie 50 minutowego programu. Dość powiedzieć, że po jego obejrzeniu, postać Franka Lloyda Wrighta nabiera kolorytu za sprawą nieugiętej postawy moralnej, inteligencji i „dostojności”, która bije z niego w trakcie każdej z wypowiedzi.