Przedmiotem najnowszego konkursu architektonicznego zorganizowanego przez władze Warszawy we współpracy ze stołecznym oddziałem SARP było zaprojektowanie budynku bosmanatu przy ul. Solec. W obiekcie zaplanowano też funkcje dodatkowe, takie jak ogólnodostępna kawiarnia, sala wielofunkcyjna i pomieszczenia dla użytkowników portu.
Czytaj też: Konkurs na projekt Centrum Aktywności Międzypokoleniowej w Wawrze: wyniki |
Nowy bosmanat przewidziano jako pawilon o dwóch kondygnacjach nadziemnych oraz jednej podziemnej. Pierwsza kondygnacja nadziemna, ze względu na ukształtowanie działki, powinna znaleźć się poniżej przylegającego do niej terenu od strony zachodniej. Budynek od strony ul. Solec powinien być dostępny z drugiej kondygnacji. Od strony wschodniej dostęp do budynku z poziomu terenu powinien odbywać się przez pierwszą kondygnację naziemną – czytamy w regulaminie.
Powierzchnia całkowita pawilonu nie mogła przekroczyć 1800 m². Zadaniem uczestników było też zaprojektowanie zagospodarowania terenu, z uwzględnieniem m.in. miejsca składowania łodzi, stojaków na kajaki oraz placu integracyjnego.
Wyniki konkursu na nowy bosmanat w Porcie Czerniakowskim
W 7-osobowym jury zasiedli architekci Magdalena Staniszkis (przewodnicząca), Jan Sukiennik, Andrzej Jurkiewicz i Katarzyna Mackiewicz z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy, a także Magdalena Młochowska, koordynator ds. zielonej Warszawy oraz Iwona Zwolińska i Mirosław Gajdak z Zarządu Zieleni. Funkcję sekretarza konkursu pełnił architekt krajobrazu Rafał Mroczkowski. Pula nagród wynosiła 70 tys. zł. Za zajęcie pierwszego miejsca przewidziano 30 tys. zł, za miejsce drugie 20 tys. zł, a za trzecie 10 tys. zł. Zaplanowano także dwa wyróżnienia po 5 tys. zł.Na konkurs nadesłano 29 prac. Obserwując od lat rosnące zainteresowanie rekreacją na wodzie w Warszawie, pragniemy stworzyć port na miarę stolicy. Cieszymy się z tak szerokiego zainteresowania konkursem. Mamy nadzieję, że tworzymy nowe miejsce dla wodniaków. Chcemy, by rekreacja na wodzie była dostępna dla każdego i jak najbliżej domu – mówiła Magdalena Młochowska, dyrektor koordynator ds. Zielonej Warszawy, podczs ogłoszenia wyników. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęło poznańskie Studio GAB (zespół w składzie: Katarzyna Osipowicz-Grabowska, Piotr Grabowski, Maria Majewska). Architekci zaproponowali obiekt składający się z dwóch części: parterowej, która dzięki wykorzystaniu zróżnicowania terenu od strony ul. Solec została ukryta, oraz trzykondygnacyjnej dominanty uzupełnionej o ogólnodostępny taras widokowy.
Jury doceniło zwłaszcza czytelny układ przestrzenny zaprojektowanego budynku. Zaproponowany w koncepcji obiekt, pokryty zielonym dachem, od strony ul. Solec będzie prawie niewidoczny, od strony rzeki jego fragment stanowić będzie z kolei akcent wysokościowy identyfikujący miejsce lokalizacji portu. Taka koncepcja ukształtowania zabudowy umożliwia zarówno zachowanie istniejącej wartości otwartego krajobrazu doliny Wisły w tym rejonie miasta, jak i wprowadza nową wartość architektonicznej dominanty, o gabarytach stosownych do nadrzędnej roli krajobrazu przyrodniczego, eksponującej szczególną rolę terenu Portu Czerniakowskiego w ciągu bulwarów nadwiślańskich – czytamy w uzasadnieniu. Sędziowie zwrócili też uwagę, że lokalizacja wejścia do budynku i strefy portu od strony północnej wytworzy pozytywne relacje między przestrzenią Płyty Desantu i bulwarem nadwiślańskim oraz wejściem na Cypel Czerniakowski. Za wartość koncepcji uznaje się także dyspozycję funkcjonalno-przestrzenną obiektu umożliwiającą zarówno wydzielenie strefy dostępnej dla wszystkich, jak i integrację funkcji ogólnomiejskiej ze specyficzną funkcją strefy przeznaczonej na potrzeby środowiska wodniackiego – podkreśliło jury.
W parterze trzykondygnacyjnej bryły autorzy zaplanowali funkcję gastronomiczną. Dzięki zróżnicowaniu terenu, jej pierwsze piętro dostępne jest z poziomu ulicy Solec. Strefa wejściowe przechodzi w salę wielofunkcyjną, która sąsiaduje z otwartym tarasem na dachu części parterowej. Drugie piętro to z kolei przestrzeń biurowa, zapewniająca doskonały widok na cały port – wyjaśniają.
Budynek zaprojektowano w konstrukcji drewnianej: słupy, belki i stropy, częściowo wsparte o żelbetowe ściany oraz trzon schodowo-windowy, oparte zostałyby na płycie betonowej posadowionej na palach. Jak tłumaczą architekci to rozwiązanie nie tylko proekologiczne, ale też ekonomiczne. Waga konstrukcji jest niezwykle istotna przy posadowieniu budynku w trudnych warunkach gruntowych. Dzięki wykorzystaniu drewna koszty posadowienia będą znacząco niższe niż w przypadku standardowej struktury betonowej. Dodatkowo, drewno konstrukcyjne ma negatywny bilans węglowy, przewidywane technologie utrzymujące budynek sprawią, że będzie on miał niewielki wpływ na środowisko, a dzięki możliwości łatwej adaptacji nie musimy się martwić, co stanie się z nim za 20 czy 50 lat – czytamy w założeniach.
Drugą nagrodę otrzymała pracownia APA Wojciechowski za stworzenie architektury trafnie wpisującej się w kontekst i funkcję miejsca. Jury wysoko oceniło warsztat projektowy biura: Szlachetne proporcje pawilonu, dobór rozwiązań elewacyjnych i widoków dostosowanych do aktywności w budynku oraz czytelny układ pozwalający na strefowanie funkcji, a zaraz możliwość interakcji pomiędzy różnymi grupami użytkowników. Doceniono proste i równocześnie szlachetne wnętrza. Ograniczenie ilości materiałów (drewno, lastriko oraz zieleń) oraz ich konsekwentne i spójne zastosowanie pozwoliło uzyskać klimat o charakterze „wodniackim” w nowoczesnej odsłonie miejskiej – czytamy w uzasadnieniu. Sędziowie zwrócili również uwagę na wrażliwą analizę historyczną miejsca oraz wykorzystanie rzeźby terenu do wkomponowania obiektów małej architektury.
Architekci zaproponowali obiekt składający się z dwóch podłużnych części: parterowej, od strony ul. Solec, i dwukondygnacyjnej od strony rzeki. Ukształtowanie terenu poprzez aranżację skarpy i połączenie jej z projektowanym budynkiem zapewnia dodatkową przestrzeń publiczną w formie siedzisk, ramp i zieleni. Ponadto, proponowana forma skarpy oraz roślinności pełnią rolę osłony i bufora akustycznego od hałaśliwej ul. Solec, a pokrywające ją nasadzenia zapewniają retencję wód opadowych – tłumaczy Mikołaj Wojciechowski. Architekci zastosowali też liczne nawiązania do znajdującego się tu przed wojną budynku klubu wioślarskiego Syrena. To przede wszystkim tarasy widokowe, zaprojektowane zarówno na dachu, jak i na skarpie, ale też sposób kształtowania elewacji. Charakterystyczna forma zadaszeń nad placem w kształcie litery V to z kolei ukłon w stronę obecnego bosmanatu, przeznaczonego do rozbiórki.
Trzecie miejsce zajęło biuro Unism Architekci (zespół w składzie: Konrad Weka, Artur Zakrzewski, Michał Polak, Sebastian Łapiński, Zuzanna Antczak, Ezgi Sopaoglu). Jury doceniło pracę za optymalizację rozwiązań funkcjonalno-przestrzennych i wykorzystanie potencjału terenu. Autorzy przedstawili rozwiązania łączące funkcjonowanie przestrzeni publicznej i portu przy zachowaniu ich dostępności, a jednocześnie niezbędnego wydzielenia – uzasadniali sędziowie. Dodali też, że wartością pracy jest silny nacisk na rozwiązania proekologiczne.
Architekci zaproponowali dwukondygnacyjny pawilon na planie zbliżonym do trójkąta. Obiekt miałby duży prześwit pośrodku, od strony ul. Solec otwierający widok ku Wiśle. Prześwit wprowadza większą integrację z częścią miasta po drugiej stronie Wisłostrady i umożliwia widok na Port Czerniakowski – tłumaczą autorzy. W ramach zagospodarowania terenu przewidzieli utworzenie ścieżki spacerowej równoległej do istniejącego chodnika wzdłuż Wisłostrady, która biegłaby wewnątrz planowanego parku i łączyła się z tarasem budynku. W ten sposób taras staje się publiczną, lecz kameralną promenadą z widokiem na port i plac w dole – wyjaśniają projektanci. Wśród planowanych przez nich rozwiązań proekologicznych znalazł się ekstensywny zielony dach, panele fotowoltaiczne, pompa ciepła i podziemny zbiornik retencyjny – zbierana tam deszczówka miałaby być wykorzystywana m.in. do mycia łodzi.
Dwa wyróżnienia regulaminowe, po 5 tys. zł, otrzymały pracownia BAS z Krakowa oraz zespół Michała Wasielewskiego, Kingi Łukasińskiej, Wojciecha Motyki i Tomasza Bieguna, a wyróżnienia honorowe – Piotr Płaskowicki Architekt i M.O.C. Architekci. Budowa nowego bosmanatu w Porcie Czerniakowskim ma się rozpocząć najwcześniej w przyszłym roku. Zakończenie realizacji planowane jest na lata 2025-2027.
Teren objęty konkursem na projekt bosmanatu
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!