Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej mieści się w dawnej rezydencji królewskiej przy ul. Podchorążych 1. Zabytkowy gmach, nazywany pałacem w Łobzowie, w XIX wieku mieścił m.in. Szkołę Kadetów, a od 1918 roku Podchorążówkę. Zespół słynął niegdyś z pięknych ogrodów. Jak czytamy w regulaminie, był ważnym ośrodkiem sztuki krajobrazowej i przez przynajmniej dwa stulecia, w XVI i XVII wieku, wykształcił swoisty wzorzec ogrodu włoskiego, kompozycji, która przez Janusza Bogdanowskiego określana była jako „ogród sarmacki”. Założeniem rozstrzygniętego właśnie konkursu architektonicznego było przywrócenie tych wartości. Organizatorzy zastrzegli jednak, że dla obecnego użytkownika niezwykle ważne jest podniesienie walorów estetycznych, dydaktycznych i uwzględnienie aspektów środowiskowych związanych z rozwiązaniami opartymi na przyrodzie (nature-based solutions). Zamawiający oczekuje rozwiązań innowacyjnych, sprzyjających kreatywności studentów i edukacji odwiedzających, miejsca atrakcyjnego dla spotkań i wydarzeń, w którym znajdzie się przestrzeń dla nauki (warsztaty) i sztuki (wystawy) – informowali. Uczestnicy konkursu mieli zaprojektować m.in. nowy układ przestrzenny z uwzględnieniem ciągów pieszych, pieszo-jezdnych, jezdnych i ścieżek rowerowych, a także stanowisk parkingowych z propozycją nawierzchni. Należało ponadto rozplanować strefy o funkcji edukacyjnej, ekspozycyjnej i rekreacyjnej, przewidzieć rozmieszczenie nowych nasadzeń i elementów małej architektury. W 10-osobowym jury zasiedli architekci Magdalena Kozień-Woźniak (przewodnicząca), Borysław Czarakcziew, Tomasz Kapecki, Tomasz Kozłowski, Agata Zachariasz, Witold Zieliński i Piotr Turkiewicz, pełniący funkcję małopolskiego konserwatora zabytków, a także Grzegorz Stawowy, radny Miasta Krakowa, Jarosław Tabor, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej oraz architekt krajobrazu Marek Szeniawski.Wyniki poznaliśmy 28 października. Do udziału w konkursie zaproszono 17 uczestników. Ostatecznie prace złożyło pięć zespołów. Pierwszą nagrodę, 15 tys. zł oraz zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na projekt zagospodarowania otrzymało biuro Wojciech Sumlet Architektura (zespół w składzie: Wojciech Sumlet, Maciej Pitek, Marta Lichaczewska, Michalina Hallmann, Dawid Stanek, współpraca Marek Sanecki).Jury doceniło przede wszystkim czytelne rozwiązania, które uwzględniają historyczny kontekst, ale zachowują przy tym nowoczesny charakter. Na wyróżnienie zasługuje klarowny podział na dwa typy przestrzeni. Pierwszy, z dużym zbiornikiem wodnym wpisującym się w genius loci, a jednocześnie inkluzywny, atrakcyjny, o walorach ekspozycyjnych oraz odpowiadający na współczesne wyzwania środowiskowe. Drugi, stanowiący rozległą, otwartą łąkę, zapraszającą użytkowników do spotkań i akademickich dyskusji – czytamy w uzasadnieniu. Sędziowie zwrócili też uwagę na interesujący program rozwiązań proekologicznych, wysoką zieloną ścianę „ekranującą” budynek stacji benzynowej przy ul. Kazimierza Wielkiego oraz interesujące rozwiązanie strefy parkingowej.
Drugie miejsce przypadło firmie And Investment (zespół w składzie: Andrzej Krzysztof Barysz, Krzysztof Rozstański, Ewa Niezabitowska, Tomasz Wróbel, Klaudia Piekacz, Klaudia Kłusek). Jury zwróciło uwagę na zaproponowany w pracy naturalistyczny układ zieleni, nawiązujący do lokalnych zbiorowisk roślinnych, a także osiową kompozycję w centralnej części, która została zaprojektowaną jako ciąg pieszy. Nagrodę przyznano również za interesujące rozwiązania kwestii gospodarowania wodą w formie niecki retencyjnej i stawu oraz uwzględnienie możliwie niskiego śladu węglowego materiałów i konstrukcji.Nagrodę trzecią zdobył zespół w składzie: Agnieszka Wartacz, Katarzyna Łakomy, Anna Steuer-Jurek, Magdalena Raźny i Agata Fałat. Sędziowie podkreślili zwłaszcza prawidłowe odczytanie historycznych walorów miejsca i próbę wielofunkcyjnej aranżacji terenu, uwzględniającej potrzeby różnych użytkowników. Jury przyznało też jedno wyróżnienie honorowe. Otrzymały je Sara Słojewska, Marta Bil i Dorota Mróz za nowoczesną interpretację włoskiego ogrodu renesansowego.To jest początek zmian oblicza Łobzowa. Uczelnia jeszcze mocniej otwiera się na Kraków i jego mieszkańców – mówił podczas ogłoszenia wyników Tomasz Kapecki, prorektor Politechniki Krakowskiej. Chcemy to przedsięwzięcie realizować razem z miastem, dlatego za podjętą w tej sprawie inicjatywę dziękuję szczególnie władzom uczelni oraz radnemu miasta Krakowa Grzegorzowi Stawowemu – dodała Magdalena Kozień-Woźniak, dziekan WA PK.Radny Stawowy, który uczestniczył w pracach sądu konkursowego, przypominał, że rozmowy o zagospodarowaniu należącego do Politechniki Krakowskiej terenu przedpola pałacu w Łobzowie w formie ogólnodostępnego parku rozpoczęły się w 2014 roku. Wtedy rozmawialiśmy z ówczesnym rektorem Kazimierzem Furtakiem o przyszłości przedpola. Tematu nie udało się sfinalizować, mimo pozytywnego nastawienia uczelni. W zeszłym roku podjęliśmy go ponownie – wspólnie z nowym rektorem Andrzejem Białkiewiczem. Zadeklarował wolę uczelni przekazania ponad hektara terenu pod ogólnodostępny park. I sprawy szybko się potoczyły. Dziś mamy zgodę prezydenta Jacka Majchrowskiego na umowę dzierżawy z politechniką, mamy przyzwolenie władz uczelni i wydziału, by otworzyć przestrzeń dla mieszkańców Krakowa i mamy wyłonioną koncepcję zagospodarowania przestrzeni. Połączenie sił uczelni i miasta zaowocuje czymś dobrym – i dla mieszkańców, i dla uczelni – deklarował. W 2024 roku powinny się zacząć prace przy realizacji parku. Liczę, że mieszkańcy Krakowa i studenci będą mogli z niego skorzystać już w 2025 roku – dodał, podkreślając, że inwestycję sfinansuje magistrat. Zakładam, że będzie to kwota od 3,5 do 5 mln zł – mówił Grzegorz Stawowy.
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!