Konkurs architektoniczny na projekt pawilonu w imieniu Muzeum Archeologicznego w Biskupinie przeprowadziła firma A2P2 architecture & planning. Swoją rekomendację dla postępowania wydało Stowarzyszenie Architektów Polskich. Istniejący obiekt nie spełnia współczesnych standardów, przestrzenie są zbyt małe zarówno do prezentowania zbiorów, jak i obsługi ruchu turystycznego. Brakuje też punktu gastronomicznego.
Zadaniem uczestników było zaprojektowanie budynku o powierzchni ponad 3 tys. m² wraz z wystawą stałą i zagospodarowaniem otoczenia. Zamawiający nie definiuje, jak należy rozmieścić na działce kubaturę planowanego obiektu, pod warunkiem uwzględnienia zaleceń konserwatorskich, czyli nieprzekroczenia wysokości 12 m. Dopuszczone jest zarówno zajęcie całej przeznaczonej pod nową inwestycję działki, jak i umieszczenie dużej części pawilonu pod ziemią. Obiekt może mieć więcej niż jedną kondygnację (dopuszczone jest także zaproponowanie kondygnacji podziemnych), lecz niezbędne jest wygodne, dostępne dla wszystkich odwiedzających oraz intuicyjne połączenie pomiędzy poszczególnymi częściami – napisano w wytycznych.
W jury pod przewodnictwem architekta Piotra Śmierzewskiego zasiedli architekci Michał Sikorski, Jacek Wiśniewski, Małgorzata Schmidt i Marcin Kwietowicz, a także architektka krajobrazu Natalia Budnik, Henryk P. Dąbrowski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Biskupinie, Joanna Witulska, główna specjalistka ds. wystaw w tej placówce, Sambor Gawiński, wojewódzki konserwator zabytków, Olgierd Sobkowiak, dyrektor Departamentu Zamówień Publicznych, Nadzoru Właścicielskiego i Inwestycji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Maciej Czepiel, naczelnik Wydziału ds. Obsługi Inwestycji Urzędu Urzędu Marszałkowskiego oraz Marcin Gawroński, ekspert ds. rozwiązań proekologicznych. Pula nagród wyniosła 100 tys. zł.
Na konkurs nadesłano 66 prac. Ostatecznie pierwsze miejsce i 50 tys. zł otrzymała wrocławska pracownia Prolog m.in. za udaną próbę wdrożenia zasad architektury cyrkularnej. Jury doceniło wykorzystanie i wyeksponowanie elementów pochodzących z rozbiórki istniejącego obiektu i użycie południowego skrzydła istniejącego budynku do stworzenia centralnego holu wejściowego. Neutralnie przestrzennie strefy wystaw stałych i czasowych, wraz z precyzyjnie zlokalizowaną strefą dostaw, pozwalają na elastyczność w kształtowaniu przyszłych ekspozycji. Rozmieszczone w narożnikach podcienie zapewniają pożądane relacje pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem budynku, pozwalające także małym grupom zwiedzających na przeczekanie złych warunków atmosferycznych – czytamy w uzasadnieniu. Jury zwróciło uwagę także na fakt, że wszystkie funkcje zlokalizowano na jednej kondygnacji, a „odebraną” naturze powierzchnię zwrócono w postaci brązowego dachu, który z czasem zmieniać się będzie w „tętniące życiem siedliska dla ptaków, owadów i roślin”.
Drugie miejsce zdobyła Pracownia Projektowa Karola Żurawskiego za poetycki racjonalizm, doprowadzoną do technicznego ekstremum skromność środków wyrazu, przewrotną interpretację tradycji budowlanej, zmysłowość użycia materiałów, zaproszenie przyrody do kreowania wnętrz, przestrzenną otwartość na świat, intymny nastrój ekspozycji, zręczność w operowaniu światłem naturalnym, umiejętność posługiwanie się kontrastem proporcji i skali, konsekwencję formalną i lapidarność idei.
Trzecie miejsce przyznano Pracowni Macieja Siudy. Proponowaną architekturę cechuje nie tylko solidna wiedza techniczno-budowlana z zakresu rozwiązań pasywnych, ale i pomysłowość projektowa zapewniająca trafne propozycje funkcjonalne – uzasadniali sędziowie. Podkreślili też, że autorzy umiejętnie wkomponowali zachowaną konstrukcję istniejącego pawilonu w nową, elegancką formę architektoniczną. Projekt opiera się na rzetelnej analizie kontekstu jako zbioru zasobów materialnych i specyficznego środowiska klimatycznego. Proponowana abstrakcyjna bryła o współczesnej materialności bez wysiłku dialoguje z kontekstem obecnych na terenie muzeum chat, w ocenie sądu konkursowego słusznie unikając dosłowności – napisali. Wśród wszystkich konkursowych projektów ten projekt wyróżnia się najodważniejszą i wiarygodną propozycją architektury niewymagającej aktywnej infrastruktury chłodzącej, wskazując kierunek i podwyższając poprzeczkę dla kolejnych gmachów publicznych – podkreślili.
Jury zdecydowało też o przyznaniu pięciu równorzędnych wyróżnień. Otrzymały je biura INOONI Jakub Zygmunt wspólnie z PSBA Przemysław Sokołowski, Heinle, Wischer und Partner Architekci, UGO Hugon Kowalski, Bujnowski Architekci oraz studio Marek Kuciński Architekt.