AN Marta Kowalczyk

i

Autor: Marta Kowalczyk Marta Kowalczyk, The Human Drift based on King Gillette, część projektu UNWELL - TUNED DYSTOPIA

6 książek na 6 wymieranie: Architektura niezrównoważona

2019-05-27 15:44

Architektura musi raczej się przebudowywać, niż równoważyć rozwój, aby się zrównoważyć. Przebudowywać w najgłębszym sensie lub wręcz wracać do podstaw: sprzyjać trosce o wspólną przestrzeń, zamiast rynkowej konkurencji i nadprodukcji. Druga część przeglądu Krzysztofa Średzińskiego to omówienie i przypomnienie książki z 2016 roku, pod redakcją Kacpra Pobłockiego i Bogny Świątkowskiej.

Wprowadzenie

Ziemia doświadczyła 5 wielkich katastrof ekologicznych: wymieranie ordowickie, dewońskie, permskie, triasowe i kredowe. Spowodowane były wydarzeniami niezależnymi od ówczesnych organizmów żywych. Dziś, w dobie antropocenu – okresie dominacji człowieka – jesteśmy świadkami i jednocześnie sprawcami zmian, które coraz bardziej zagrażają bioróżnorodności Ziemi.

Monokultura zastępuje bioróżnorodność. Ludzie i ssaki hodowlane stanowią 96% biomasy wszystkich ssaków, a tylko 30% ptaków żyje na wolności. Dramatycznie spada liczebność płazów, gadów, gatunków morskich i owadów. Karczowane są lasy pod chemiczne uprawy wyjaławiające gleby. Wydobycie paliw kopalnych, produkcja przemysłowa i nadmierna konsumpcja generują emisję gazów cieplarnianych oraz zanieczyszczenie wód i lądów. Odkąd gatunki ludzi pojawiły się w okresie wielkich zlodowaceń plejstoceńskich swoje możliwości adaptacyjne opierały na produkcji ciepła. W XXI wieku Arktyka osiąga niemal co roku rekordowo niską stabilność lądolodu w porównaniu z okresem przed rewolucją przemysłową, a metropolie są wyspami ciepła, zagrożonymi podwyższaniem się poziomów oceanów i gwałtownymi zmianami pogodowymi. Globalny proces urbanizacji wciąż przyspiesza. Niektórzy widzą w miastach i zrównoważonej architekturze szansę, inni wypominają metropoliom kumulację negatywnych wpływów na ekosystem.

Szóste masowe wymieranie staje się faktem, a także wyzwaniem, na które musi odpowiedzieć architektura i urbanistyka. Jak budować w czasach kryzysu ekologicznego i mieszkaniowego? Czy architektura może w ogóle znaleźć balans między tymi problemami? Czy budowanie dla rosnącej światowej populacji można połączyć ze zmniejszaniem presji antropogenicznej na obszary naturalne? Jak zaplanować najbliższe 11 lat, zanim według ONZ zmiany klimatu będą napędzać same siebie? Jakie miejsce w tych przygotowaniach powinna zajmować architektura? Jak powinna współgrać z aktywizmem klimatycznym? Czy architekci i architektki oraz inne osoby odpowiedzialne za ład przestrzenny są/będą w stanie odpowiedzieć na migrację, wywoływaną m.in. przez kataklizmy i pustynnienie?

Omówiona poniżej książka jest drugą z sześciu zaplanowanych w przeglądzie lektur, które pomogą odpowiedzieć na te pytania i nawigować w coraz trudniejszej etycznie pozycji architektury. Oczywiście, w trakcie kwerendy do tego cyklu okazało się, że już ktoś wpadł na pomysł zestawienia sześciu książek o szóstym wymieraniu, a nawet był nim Ned Cramer, z magazynu „Architect”, który wymienił takie obowiązkowe lektury, jak This changes everything: Capitalism vs. the Climate Naomi Klein czy The Sixth Extinction: An Unnatural History Elizabeth Kolbert. Postanowiłem więc stworzyć uzupełnienie tej listy o kolejne pozycje, po angielsku i po polsku, których ciągle — na szczęście w nieszczęściu — przybywa.

 

Architektura niezrównoważona, red. Kacper Pobłocki i Bogna Świątkowska, cykl Synchronizacja, Fundacja Bęc Zmiana 2016, publikacja bezpłatna, dostęp poprzez issuu pod tym linkiem.

Architektura niezrównoważona to pierwsza wydana w Polsce publikacja opisująca środowiskowe konsekwencje decyzji urbanistycznych, ekonomicznych i politycznych ostatnich dekad” — jak na stronie Bęc Zmiany można wyczytać. Książka składa się z pojedynczych oraz grupowych wypowiedzi (artykuły, fragmenty książek, rozmowy z architektami, wizualia) autorek i autorów reprezentujących różne dziedziny (np. historię, architekturę, socjologię czy sztukę). Mimo to strukturę ma przemyślaną, uporządkowaną i zrównoważoną.

Na początku sięga do historii, by zrekonstruować i sproblematyzować założenia stojące za pojęciem „architektury zrównoważonej” poprzez przykłady przekraczania tych zasad/wzorów, ufundowanych na tradycji modernistycznej i dominacji tzw. Pierwszego Świata — kategorią-parasolem tych przekroczeń, często wynikających z podstawowych deficytów przy jednoczesnym zapotrzebowaniu na budownictwo, jest m.in. ambiwalentne pojęcie „biedamodernizmu”. Książka omawia wiele typów środowisk, np. cmentarz lub łąka. Naświetla lokalne i ponadlokalne czynniki aktualnego stanu miast i architektury — przede wszystkim w odniesieniu do Polski (i przede wszystkim Warszawy). Podejmuje kluczowe tematy: dominacja transportu samochodowego, dehumanizacja „innych” w czasach globalnego ocieplenia, miejskie wyspy ciepła, ochrona krajobrazu przyrodniczego, pustynnienie, rozlewanie się miast, transformacja terenów poprzemysłowych, (nie)działanie w przestrzeni, nadprodukcja, przestrzenie śmierci, ruina/niedokończenie czy ogródki działkowe (hobby, wernakularyzm i 200-letni ruch miejski). Dzięki wszystkim tym cechom formułuje zróżnicowane i pogłębiające komentarze do współczesnej pozycji architektury, w tym do dynamicznej, zarówno regionalnej, jak i globalnej, niezrównoważonej urbanizacji.

Zadaje również pytanie o sens dalszej zabudowy Ziemi. Może przestać budować? Może skupić się na przestrzeni już wybudowanej? Pedro Gadanho proponuje „twórczą konserwację”, nastawioną na zachowywanie i odnawianie architektury zastałej. Książka u swojego końca naprowadza więc na ideę postwzrostu, ale nie odnosi się do niej bezpośrednio, choć w 2016 roku temat ten był już obecny za granicą i w Polsce. Postwzrost zwany też degrowth to ruch coraz bardziej obecny w debacie nad przestrzenią, który kontestuje doktrynę nieograniczonego wzrostu, opierając się na postulacie głębokiej zmiany systemu gospodarczego – winowajcy spustoszenia środowiska naturalnego – jako warunku pozytywnej reakcji na kryzys ekologiczny. Notabene 17 kwietnia 2019 roku współredaktor publikacji Kacper Pobłocki był jednym z gości na spotkaniu „Przed końcem. Świata czy kapitalizmu?” w IKP UW, obok Wojtka Mejora, który jest popularyzatorem postwzrostu.

Architektura niezrównoważona w celny sposób ukazuje, że idea zrównoważenia wyrosła z modernistycznej potrzeby regulacji uprzemysławianych i rozrastających się miast, natomiast współcześnie funkcjonuje również w Polsce jako trend, marketingowa wydmuszka, ale także hasło przykrywające lata niezrównoważonego rozwoju. Dzięki temu książka dobrze się starzeje, mimo że przez ostatnie 3 lata dyskusja o wpływie architektury na naturę zdążyła urosnąć i (w końcu/nomen omen) rozgorzeć. Wskazuje błędy i zróżnicowane problemy oraz mnoży ścieżki spojrzenia na architekturę. Prowadzi jednak do wspólnego mianownika: architektura powinna hamować lub choćby stale problematyzować swój ontologiczny wektor (roz)budowy. Architektura musi raczej się przebudowywać, niż równoważyć rozwój, aby się zrównoważyć. Przebudowywać w najgłębszym sensie lub wręcz wracać do podstaw: sprzyjać trosce o wspólną przestrzeń, zamiast rynkowej konkurencji i nadprodukcji.

Architektura niezrównoważona

i

Autor: Fundacja Bęc Zmiana Architektura niezrównoważona, red. Kacper Pobłocki i Bogna Świątkowska, Fundacja Bęc Zmiana 2016.