Spis treści
- Węgierska 6, Warszawa. Ruina przy Matce Boskiej ze Lwowa
- Roszczenia, czyli warszawska klątwa „śpiochów”
- Węgierska 6 do remontu. Będą mieszkania komunalne
Węgierska 6, Warszawa. Ruina przy Matce Boskiej ze Lwowa
Kontrast uderza już z daleka. Jasne kamienice po termomodernizacji, zadbana zieleń – i ogrodzona ruina bez tynku, z wybitymi oknami i zerwanymi balkonami. To kamienica przy Węgierskiej 6 w Warszawie. Zabytkowa i zrujnowana od lat. Dzielnica od dekady chce ją sprzedać.
O takie budynki się nie dba, bo nikt ich nie ceni. Gdy pisaliśmy o niszczejącej kamienicy Lejba Osnosa na Woli, komentujący byli w zasadzie jednomyślni: zburzyć! Co z tego, że zabytkowa, skoro – w oczach opinii publicznej – bez wartości? Z Węgierską 6 jest podobnie: ot, zwykły budynek z cegły z lat 30., architektonicznie typowy, bez choćby dekoracyjnego detalu. Gdyby chociaż zaprojektował go ktoś znany, może dałoby się sprawę nagłośnić, zainteresować kogoś losem obiektu. Ale to tylko bezimienna ruina.
Tymczasem i tu kryje się ciekawa historia. Na podwórzu kamienicy, niewidoczna z ulicy, stoi kapliczka z Matką Boską. Na Pradze-Północ jest takich wiele, lecz na Ochocie to rzadkość. Maryja przyjechała tu ze Lwowa w 1915 r., sprowadzona i ufundowana przez jednego z mieszkańców Węgierskiej 6. Przetrwała obie wojny światowe, ale w końcu podpadła nowej władzy. Mieszkańcy okolicznych budynków do dziś wspominają, jak w latach 80. mieszkający po sąsiedzku prokuratorzy wojskowi i oficerowie UB kazali obrócić figurę tyłem do podwórza. Odtąd dostęp do niej blokował duży betonowy właz, co miało zniechęcić ludzi do otaczania rzeźby kultem. Chyba się udało, bo w 2003 r. lokalny „Informator Ochoty i Włoch” donosił, że kapliczka jest w tragicznym stanie. Wysiłkiem mieszkańców udało się ją na szczęście odnowić – i ponownie obrócić twarzą ku podwórzu. W latach 2018–2020, także z inicjatywy mieszkańców, wypiękniało jeszcze samo podwórze. Maryja stoi na nim do dziś, zadbana, otoczona kwiatami.
- Czytaj także: Zaniedbany fort Szczęśliwice w Warszawie przejdzie przemianę. Grupa Arche planuje tu m.in. hotel

i
Roszczenia, czyli warszawska klątwa „śpiochów”
Patrząc dziś na budynek, aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilkanaście lat temu w kamienicy przy Węgierskiej 6 mieszkali ludzie. Gdyby nie kilka współczesnych, plastikowych okien, można by pomyśleć, że stoi pusty od wojny. Ale choć i wojna zadała mu cios (na zdjęciach lotniczych z 1945 r. widać szkielet budynku bez dachu), do ruiny doprowadziły go lata zaniedbań. Jedyne większe roboty budowlane, jakich budynek doczekał się od czasu powojennych napraw, to zamurowanie w 2016 r. bramy i części otworów okiennych. Nie pomogło nawet wpisanie obiektu w 2012 r. do gminnej ewidencji zabytków. Dla urzędników Węgierska 6 zdawała się w ogóle nie istnieć. Nawet odgradzający nieruchomość metalowy płot z napisem „Uwaga, spadające elementy tynku” pojawił się dopiero w 2025 r.
Powód zaniedbań? Typowo warszawski: roszczenia. Choć budynek (upaństwowiony po wojnie na mocy dekretu Bieruta) formalnie należał do miasta, jego sytuacja własnościowa długo była niejasna. Jak pokazuje warszawska praktyka, takich skomplikowanych przypadków urzędnicy wolą nie dotykać – przykładem choćby południowa część placu Defilad, przeznaczona pod zabudowę, ale też objęta roszczeniami i przez to od lat „zamrożona” w roli parkingu. O losach Węgierskiej 6 na długie lata zadecydowało jedno pismo z 1949 r.
Pismem z 15 lutego 1949 r. znak: L.263/N/1288/49, 1 Rejonowy Urząd Likwidacyjny w Warszawie wniósł w imieniu nieobecnych wpisując nazwisko [zanonimizowane] o przyznanie prawa własności czasowej do nieruchomości warszawskiej położonej przy ul. Węgierskiej 6/8. Przedmiotowy wniosek nie został dotychczas rozpoznany
– można przeczytać w decyzji Prezydenta m.st. Warszawy z 28 marca 2025 r. (nr 218/SD/2025). Budynki z taką historią – roszczenia sprzed wielu lat, a później brak zainteresowania tematem przez całe dekady – nazywa się w Warszawie „śpiochami”, bo skoro już raz ktoś się o obiekt dopominał, to teoretycznie sprawa w każdej chwili może się „obudzić” i spór o własność budynku rozgorzeje na nowo. Dlatego z perspektywy urzędu najbezpieczniej jest nic ze „śpiochami” nie robić.
- Sprawdź także: Wola Księcia Janusza. Czy prestiżowa inwestycja zasłoni świat sąsiadom? Blok tuż obok bloku

i
Węgierska 6 do remontu. Będą mieszkania komunalne
Nadzieja pojawiła się dopiero w ostatnich latach. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, najpierw pomogła działająca od kilku lat mała ustawa reprywatyzacyjna, która pozwoliła umorzyć powojenne roszczenia wobec „śpiochów”. Z kolei w 2024 r. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że kupcy roszczeń nie mogą starać się o zwrot nieruchomości. Oznaczało to przełom dla wielu warszawskich kamienic o niejasnej sytuacji własnościowej – w 2025 r. miasto oficjalnie przeznaczyło do remontu kilkanaście budynków, które przez lata były „śpiochami”. To m.in. Węgierska 6, gdzie już rozpoczęły się oględziny budynku. Kolejnych kilkadziesiąt kamienic już czeka w kolejce.
Częstochowska 4A, Węgierska 6, Żwirki i Wigury 41 – te trzy ochockie adresy mają trafić do remontu, aby stać się mieszkaniami komunalnymi. Póki co jesteśmy na początku tej drogi – Rada Miasta właśnie przyznała środki na dokumentację techniczną. Sporządzanie jej ma potrwać rok. W tym czasie ochocki Zakład Gospodarowania Nieruchomościami wejdzie do lokali, zbada ich stan i oszacuje koszty remontów
– donosiło w marcu 2025 r. na Facebooku stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.
Wygląda więc na to, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, w ciągu kilku lat Węgierska 6 przestanie straszyć. Nie zostanie wyburzona, jak chciałoby wielu, nie kupi jej prywatny inwestor, by przebudować na nowoczesny apartamentowiec – jak chciała dzielnica. Zniknie pod warstwą nowego tynku, przykryje się nowym dachem. Upodobni do bardziej zadbanych sąsiadek. I po raz kolejny się okaże, że – jak udowodnił już przykład pawilonu Cepelii – gdy ruina przestaje kłuć w oczy, nagle przestaje przeszkadzać. Nagle nikt już jej burzyć nie chce. Staje się zwyczajnym budynkiem, więc znika ze świadomości. I żyje, nie wadząc nikomu, jeszcze długo.
Źródła:
„Informator Ochoty i Włoch”, 2004
„Poradnik dobrych praktyk architektonicznych: Ochota”, red. J.S. Majewski, G. Mika, Warszawa 2024
bip.um.warszawa.pl
„Tysiąc decyzji zamknęło temat reprywatyzacji. Przyspieszają remonty pustostanów”, M. Zubik, warszawa.wyborcza.pl, 30.03.2025
- Przejdź do galerii: Pawilon Cepelii przed i po. Przemiana jest spektakularna
