Wciąż wracam do tej książki. Jej lektura za każdym razem działa kojąco, a spisane myśli wprawiają w zachwyt. Dziesięć esejów, które wciągają czytelnika w świat wyobraźni i fascynujących doznań. Mamy tu subtelność architektury w najczystszej postaci. Wyrażoną tekstem i obrazem. Zaklętą w żywej materii faktur. W wilgotności powietrza. W atmosferze miejsc i związanych z nimi wspomnień. Te bodźce pomagają autorowi zapamiętywać kadry. Przypominam sobie pierwszy kontakt z książką: moją uwagę przykuło ujmujące prostotą zdjęcie. Rozświetlone, surowe wnętrze. Ściany z licowego betonu i terazzo na posadzce. W lustrzanym odbiciu widoczne drzwi. Na ścianie i podłodze kilka zwyczajnych przedmiotów. A całość niezwykła i zmysłowa. Ten obraz pozwala zerknąć w magiczny świat mistrza. Porusza wyobraźnię i zaprasza do czytania. Zumthor pisze, że w architekturze nie chodzi o formę – jest wiele innych, ważniejszych rzeczy. Ostatecznym celem architekta powinno być stworzenie przestrzeni odczuwania. W końcu zapamiętujemy tylko te budynki i miejsca, które pozostawiły w nas niezatarte przez czas emocje. - Tomasz KoniorKsiążkę Petera Zumthora poleca katowicki architekt Tomasz M. Konior, autor wielokrotnie nagradzanych budynków takich jak Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej SYMFONIA w Katowicach oraz realizowanego właśnie konkursowego projektu Nowej Siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.

i