Spis treści
- Mozaiki na Szpitalu Banacha od lat pokrywała farba. 10 osób wyczyściło je w 5 godzin
- Przed Warszawą był Kraków i Andrychów. Które mozaiki wypięknieją następne?
- Dobry przykład już działa. Ale o mozaiki powinni dbać przede wszystkim ich właściciele
Mozaiki na Szpitalu Banacha od lat pokrywała farba. 10 osób wyczyściło je w 5 godzin
Dwie słoneczne kompozycje nieznanego autora lub autorki zdobią niski budynek przy lądowisku helikopterów budynków WUM. Pochodzą z lat 70. i jeszcze jakiś czas temu łatwo było je przeoczyć. Od lat pokrywało je "graffiti" i zarastały krzaki. W czerwcową sobotę pod mozaikami zebrała się grupa 10 osób wyposażona w środki czyszczące, ręczniki papierowe i szmatki - następnego dnia, w niedzielę, obie mozaiki połyskiwały już w słońcu, czyste i odsłonięte.
Zobacz także: Łysogórskie mozaiki uratowane dzięki inicjatywie oddolnej zostaną w Wojniczu - czekają bezpiecznie na nowe miejsce
Na czyszczenie warszawskiej mozaiki chętnych zebrała Kalina Kaczmarek. Skąd impuls do działania?
Mozaikę przy Szpitalu Banacha pojechałam obejrzeć niedawno, w ramach "odhaczania listy" warszawskich mozaik. Przeraził mnie stan, w jakim się znajdowała i to, że jest pozostawiona zupełnie sama sobie. To naprawdę duża, przepiękna kompozycja. A do samego czyszczenia zainspirowała mnie Ania Ratajczak, która robi to od kilku lat. Pomyślałam, że czas zebrać grupę i zrobić coś z tym.
Napisałam na Instagramie post o moim pomyśle, a wici rozpuściłam także w Stowarzyszeniu Ochrony Architektury Powojennej, do którego należę. W ciągu tygodnia zebrało się około dziesiątki chętnych.
W grupie znalazły się osoby, którym zależy na zachowaniu mozaikowych kompozycji - powojennego dziedzictwa z czasów Polski Ludowej tworzonego często przez uznanych artystów, a czasem przez samouków czy pracowników technicznych zakładów ceramicznych i hut szkła. Wierzą, że czyste mozaiki łatwiej będzie docenić mieszkańcom miast - powstały w PRL-u, nie mają więc łatwej prasy, a poza wartością artystyczną przypominają, ile pracy i zachodu kosztowały swoich autorów w trudnych czasach niedoboru. Ceramika i szkło trafiały na budynki i do wnętrz dla ozdoby - gdy będą czyste, odzyskają swoją pierwotną funkcję.
Wszystkie potrzebne środki i przybory członkowie grupy kupili na własną rękę, choć są otwarci na pomoc w tej kwestii.
Jesteśmy otwarci na współpracę ze sponsorem, dla którego są ważne takie wartości, jak dla nas. Właściciel mozaiki nawet nie wiedział, że będziemy ją czyścić, ale szczerze mówiąc nie spodziewaliśmy się zainteresowania, widząc, w jakim stanie była ta mozaika przez wiele lat - mówi Kalina Kaczmarek.
Przed Warszawą był Kraków i Andrychów. Które mozaiki wypięknieją następne?
Ania Ratajczak, o której wspomina Kalina, od dłuższego czasu czyści zaniedbane mozaiki powstałe w czasach PRL-u. Największym echem odbiło się dotychczas odświeżenie jednej z najbardziej pobazgranych krakowskich mozaik i jednej z nielicznych zachowanych na terenie Nowej Huty - na Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. M. Karłowicza w Centrum E. Mimo że Szkoła przeszła generalny remont, mozaiki nie wyczyszczono. Niektóre z napisów szpeciły kompozycję od parudziesięciu lat. W maju 2023 roku wreszcie zniknęły.
Zainicjowała czyszczenie ogromnej kompozycji Witolda Cęckiewicza na tyłach Kina Kijów w Krakowie oraz detalu na krakowskim bloku z ul. Nawojki (proj. Maria Żmigrodzka-Dubowy); zmyła napisy z okładziny ceramicznej proj. Mariana Fugiela w Andrychowie (woj. małopolskie). Teraz na raty czyści bezcenną mozaikę Ignacego Bieńka w Bielsku-Białej - wcześniej medialne deklaracje o zmyciu z niej napisów pojawiały się już w 2018 roku, jednak bez efektu.
Grupa już dostała zgłoszenie z prośbą o wyczyszczenie kolejnej mozaiki - to kolorowa szklana kompozycja na niewielkim budynku w Olsztynie. W niedzielę 16 czerwca będą natomiast szorować mozaikę zdobiącą Kolegium Nauczycielskie przy ul. Chorzowskiej 2 w Bytomiu.
Dobry przykład już działa. Ale o mozaiki powinni dbać przede wszystkim ich właściciele
Do inicjatywy upiększania mozaik dołączają już kolejne osoby spoza inicjatywy, np. w Szczecinie błysk odzyskała zaniedbana mozaika przy Al. Wojska Polskiego - czyściła ją m.in. Joanna Olszowska z duetu Mozaiki Szczecińskie.
Inicjatywy takie jak te mobilizują do dbania o własną przestrzeń lokalną, a nawet i szerzej - w innych miastach. Oswajają też z niełatwym dziedzictwem sztuki powojennej. Działanie oddolne jest jednak konsekwencją braku działania odgórnego. O swoje mozaiki powinni dbać przede wszystkim ich właściciele, miasta i wsie. By się tak stało, najpierw muszą je jednak docenić.
Zobacz także: Warszawskie mozaiki. Przewodnik po najpiękniejszych mozaikach PRL w stolicy - zdjęcia i adresy