Spis treści
- Wojnicz - cenne mozaiki uratowane dzięki inicjatywie oddolnej
- Uratowane mozaiki dostaną nowe miejsce w Wojniczu, choć jeszcze nie wiadomo, gdzie
Wojnicz - cenne mozaiki uratowane dzięki inicjatywie oddolnej
Budynek Klubu Sportowego Olimpia w Wojniczu powstał w 1977 roku, a wraz z nim mozaika z herbem historycznego klubu i charakterystycznym napisem "Olimpia Wojnicz" z literą "N" w lustrzanym odbiciu. Ze stłuczek pochodzących ze Spółdzielni Kamionka w Łysej Górze wykonano kwadratowe płyty, z których złożono później całą dwuczęściową kompozycję.
Motyw przewodni tła - kremowe postaci grające w piłkę nożną. Obok powieszono niebieską - również ceramiczną - delikatnie zdobioną tablicę fundacyjną informującą o finansowaniu budowy ze środków totalizatora sportowego. Autor okładzin ceramicznych do dziś nie jest znany.
Na rok 2023 przewidziano wyczekiwaną modernizację budynku, która jednak nie brała pod uwagę zachowania ceramiki z legendarnej "Kamionki". Planowano ją nie tyle zasłonić styropianem, co skuć. Sprawa przeszłaby bez echa, gdyby nie pracownik Olimpii, który zaalarmował mnie na miejscu o planach, gdy przyjechałam mozaikę zobaczyć na żywo. W pierwszym nagłośnieniu planów miasta pomogły media społecznościowe.
Od posta na Instagramie ruszyła lawina - o mozaikę zaczęli upominać się społecznicy, miłośnicy dziedzictwa powojennego, głos zabierały autorytety, w tym dr Bożena Kostuch, znawczyni i badaczka małopolskiej ceramiki oraz dorobku "Kamionki"; sprawę podchwyciły lokalne media.
W okolicy Tarnowa, Łysej Góry, dworce kolejowe, restauracje, urzędy posiadały dekoracje z tej formy ceramicznej. Ona jest niszczona, odchodzi stopniowo w zapomnienie. Dlatego każda taka rzecz jest cenna. W przypadku klubu Olimpia w Wojniczu mozaika powstała w latach 70' i tego typu ceramiki na obiektach sportowych jest bardzo niewiele. Właściwie jest to ewenement na skalę kraju. Może ta mozaika nie jest wyjątkowo artystyczna, ale sam fakt, że postarano się ją tam umieścić, wart jest uwagi, zapamiętania i zachowania dla przyszłych pokoleń - mówiła Radiu Kraków Barbara Bułdys z Muzeum Okręgowego w Tarnowie.
Ostatecznie podjęto decyzję, że mozaika zostanie skuta, ale tak, by udało się ją zachować w jak najlepszym stanie, a następnie przekazać komuś, kto będzie chciał ją przejąć - osobie prywatnej lub instytucji. Długo nie było wiadomo, gdzie trafi mozaika; w międzyczasie ruszył remont Rynku w Wojniczu, z którego zniknął obłożony mozaiką przystanek autobusowy.
Jak się jednak okazuje, i tę mozaikę zachowano. Obie mają zostać w Wojniczu, o co od początku mocno zabiegało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wojnickiej.
Pisaliśmy w tej sprawie oficjalne pismo do Burmistrza, dostaliśmy obietnicę, że mozaika zostanie w Wojniczu - mówi mi Teresa Duman, prezeska Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Wojnickiej.
Uratowane mozaiki dostaną nowe miejsce w Wojniczu, choć jeszcze nie wiadomo, gdzie
Mozaiki zostały złożone w bezpiecznym miejscu, zabezpieczone przed zniszczeniem. Mimo że podczas kucia część lekko się pokruszyła, są w relatywnie dobrym stanie. Czekają na remont budynku użyteczności publicznej - wtedy zostanie podjęta decyzja, czy, gdzie i które mozaiki zamocować.
Jak mówi Teresa Duman, być może będzie to przejście pod kamienicą przy Rynku 29 (tzw. Findrówka) - nie jest to jednak przesądzone. Nie wiadomo też, czy obie kompozycje uda się zamontować w jednym miejscu. Niewykluczone, że proces powrotu mozaik na wojnickie budynki potrwa długo.
Przy okazji warto wspomnieć, że o ceramiczną kompozycję Witolda Skulicza, która zdobi wnętrze kina w Wojniczu nie trzeba się martwić. Budynek przeszedł już remont, a łysogórskie dzieło artysty odpowiedzialnego m.in. za realizację na krakowskim Teatrze Bagatela została zachowana.
Może się wydawać, że sprawa mozaiki nieznanego autora w niedużym mieście pod Tarnowem nie jest niczym ważnym - jest to jednak jeden z niewielu przypadków, kiedy inicjatywa oddolna uchroniła PRL-owską ceramikę od zniszczenia; sprawa mozaiki z budynku stadionu pokazuje też, że grono obrońców sztuki z trudnych powojennych czasów wciąż rośnie. Być może podobne inicjatywy uratują w przyszłości więcej bezcennych ceramicznych dzieł - nie tylko z Łysej Góry.
Zobacz, jak wygląda miejsce, w którym powstały mozaiki z Wojnicza:
Źródło: Bożena Kostuch, Kolor i blask. Ceramika architektoniczna oraz mozaiki w Krakowie i Małopolsce po 1945 roku, wyd. Muzeum Narodowe w Krakowie (2015)