Wysiadasz z metra i jakbyś był pod miastem. Osiedle Zacisze to małe miasteczko 7 km od Pałacu Kultury

Zacisze zaskakuje. Rzędy domów jednorodzinnych – a między nimi stacja metra. Kawałek dalej majaczy ściana gigantycznych bloków, a na horyzoncie – bliższe, niż się człowiek spodziewa – wieżowce Śródmieścia. Choć okolica sprawia willowe wrażenie, mnóstwo tu hosteli robotniczych. To jedno z bardziej nietypowych osiedli w Warszawie.

Plac Centralny w Warszawie gotowy

Zacisze w Warszawie. Metro pod samym domem (jednorodzinnym)

Jeszcze kilka lat temu można tu było dotrzeć tylko samochodem lub jedną kursującą z rzadka linią autobusową. Dzisiaj – metrem. Wrażenie jest niezwykłe: z lśniącej bielą, nowoczesnej stacji wychodzi się wprost na senne, pustawe uliczki, zagląda się ludziom wprost do zadbanych przydomowych ogródków. W okolicach samej stacji (co ciekawe, najsłabiej wykorzystywanej stacji w całym warszawskim metrze) położono eleganckie chodniki, wylano nowy asfalt, ale wystarczy przejść się kawałek i już jest się w królestwie kostki Bauma, nierównej nawierzchni ulic i wydeptanych trawników.

A jednak czuć tu pieniądze. Rzut oka na popularne serwisy ogłoszeniowe pokazuje, że przeciętny dom kosztuje tu blisko 2 mln zł. Mieszkań jest niewiele, a gdy już się trafią, kosztują na ogół od 750 tys. zł w górę. Na przestrzeni lat na Zaciszu mieszkali (lub wciąż mieszkają) m.in. Zygmunt Chajzer, Alicja Majewska, Leszek Balcerowicz i Janusz Gajos. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że to jakaś enklawa luksusu. Jak donosiła w 2018 r. „Gazeta Wyborcza”, w wielu domach osiedla działają dziś (legalne i nielegalne) hostele robotnicze, przyjmujące głównie niezamożnych pracowników ze Wschodu. Nie inaczej jest dziś.

Zacisze ul. Codzienna, poddasze w domku jednorodzinnym 120-metrowe, wysokie do 3,5 metra, ze skosami.(...) W każdym pokoju są po 2 - 3 łóżka do spania. W sumie w mieszkaniu jest 10 łóżek. Lokal może być wynajęty też na kwatery pracownicze

– zachwala oferta w jednym z popularnych serwisów ogłoszeniowych z października 2025 r.

Okolice stacji metro Zacisze w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator

Od średniowiecznego grodu po łakomy kąsek dla deweloperów

Co ciekawe, to właśnie nieopodal Zacisza (na terenie dzisiejszego Lasu Bródnowskiego) odkryto pozostałości prawdopodobnie najstarszej osady ludzkiej na obszarze dzisiejszej Warszawy. Był to wczesnośredniowieczny gród na wzgórzu wśród bagien, na terenie którego znaleziono liczne artefakty, m.in. fragment pochwy miecza, koło ze szprychami, noże i gliniane naczynia.

Historia samego Zacisza jest znacznie krótsza – w początkach XIX w. powstała tu willowa kolonia, a następnie osiedle letniskowe. Można więc powiedzieć, że Zacisze nie zmieniło znacząco charakteru od samych swoich początków. Pierwsza fala rozbudowy nadeszła w początkach wieku XX, kiedy to na Zacisze zaczęli się sprowadzać ubodzy robotnicy oraz rzemieślnicy. Większość z ówczesnej, drewnianej zabudowy nie przetrwała jednak drugiej wojny światowej, która poczyniła tu niemałe spustoszenie.

Zacisze, jakie znamy dziś, rozpoczęło życie w 1951 r., wraz z przyłączeniem podmiejskiego osiedla do Warszawy. Stolica potężnie się wówczas rozrosła: w jej granicach znalazły się w latach 50. XX w. m.in. Włochy, Okęcie, Wilanów, Młociny, Tarchomin, Bemowo i Bródno. Zacisze zaczęło się rozbudowywać i modernizować, zyskując m.in. kino, szkołę, dom kultury i kościół.

Okolice stacji metro Zacisze w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator

Po 1989 r. osiedle wzbogaciło się o nieco niskich bloków, jednak zabudowa jednorodzinna wciąż tu dominuje. To nadal zaciszna, ustronna okolica w środku gęstego miasta – ale ten stan rzeczy może nie potrwać długo. Otwarcie w 2022 r. stacji metra M2 Zacisze uczyniło osiedle znacznie bardziej atrakcyjnym terenem dla deweloperów. Blokują ich jednak zapisy planu miejscowego, który w większości dopuszcza tu jedynie domy jednorodzinne. Dla chcącego jednak nic trudnego. W 2024 r. na jednej z działek przy ul. Określonej na Zaciszu deweloper wyburzył dom, by postawić w jego miejscu sześć bliźniaków. Protesty sąsiadów i interwencja nadzoru budowlanego nie zdały się na nic: inwestycja jest zgodna z prawem. Czy to pierwsza jaskółka dogęszczania okolicy, jakie zwykle idzie w ślad za uruchomieniem metra? Przekonamy się w ciągu kilku lat.

Podcast Architektoniczny
Podcast Architektoniczny i NOKE: Sztuka mówienia NIE
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Knauf
Architektura Murator Google News