CHINY

Biblioteka Miejska w Pekinie ma największą klimatyzowaną czytelnię na świecie

2024-02-27 18:15

Pod sztucznym dachem z "drzew miłorzębu" skrywa się drewniana dolina nieistniejącej rzeki. Wspinając się na jej zbocza podziwiać można sięgający horyzontu krajobraz krainy pełnej książek. Biblioteka Miejska w Pekinie wydaje się równie nierzeczywista, co stawiane przez autorów postulaty, których realizacja jest niemożliwa w autorytarnym kraju.

Spis treści

  1. Snøhetta zaprojektowała Bibliotekę Miejską w Pekinie
  2. Biblioteka to nie magazyn na książki
  3. Dolina rzeki i las miłorzębowy
  4. Bajka o krainie wolnych książek
Szkoła Budowania: Otoczenie Domu

Snøhetta zaprojektowała Bibliotekę Miejską w Pekinie

Zaprojektowana przez firmę Snøhetta, otwarta właśnie Biblioteka Miejska w Pekinie, mieści się w dzielnicy Tongzhou, na wschodzie aglomeracji. Snøhetta wygrała międzynarodowy konkurs na ten projekt już w 2018 roku. Przy realizacji współpracowała z chińskim partnerem - ECADI.

Jak podkreślają architekci, dekadę temu wydawać się mogło, że biblioteki będą znikać lub w najlepszym razie przenosić się do rzeczywistości cyfrowej. - Aby przywrócić znaczenie biblioteki w XXI wieku, potrzebna była nowa wizja tego, jak może ona wyglądać, działać i służyć lokalnej społeczności - przekonują architekci, którzy postanowili pójść wbrew cywilizacyjnym trendom i skoncentrować się na fizycznym doświadczeniu obcowania z książką.

CZYTAJ TAKŻE: Hala sportowa z boiskiem na dachu powstanie w Warszawie

Biblioteka to nie magazyn na książki

- To miłość ludzi do książek sprawiła, że biblioteki przetrwały cyfrowy wiek - uważa Kjetil Trædal Thorsen, założyciel i partner w firmie Snøhetta. I dodaje: - Naszym zadaniem jest na nowo zinterpretować relacje między ciałem, umysłem, otoczeniem tak, by przywrócić doświadczenie radości czytania z dala od ekranów.

Zgodnie z założeniami, nowa biblioteka nie jest więc tylko magazynem na książki - ma też pełnić rolę centrum nauki, domu kultury i miejsca aktywności lokalnej społeczności. Wewnątrz znajdą się więc przestrzenie wystawiennicze, eventowe i konferencyjne, a także oddział konserwacji starodruków.

Dolina rzeki i las miłorzębowy

Sam budynek na formę wspartego na delikatnych podporach zadaszenia, składającego się z elementów przypominających liście miłorzębu. Pod tym parasolem kryje się przestronne, jasne wnętrze, ukształtowane przez drewniany mebel biblioteczny, uformowany w dolinę przypominającą koryto pobliskiej rzeki Tonghui. Regały, siedziska, szafy i podesty, wykonane z jednorodnego drewna, przenikają się. Użytkownicy mogą wędrować doliną lub wspinać się na jej zbocza, cały czas pozostając w bezpośredniej bliskości książek. Szklane ściany budynku nie odcinają go od otoczenia i nie zamykają perspektyw - ten gigantyczny mebel płynnie łączy się więc z otoczeniem budynku. 

W "zboczach doliny" kryją się przestrzenie do czytania, odpoczynku i aktywności, a księgozbiór jest dostępny dzięki w pełni zautomatyzowanemu systemowi bibliotecznemu ASRS, który - podobnie jaka sama czytelnia - jest według architektów największym tego typu rozwiązaniem na świecie.

CZYTAJ TEŻ: Drewniany Zderzacz Hadronów. Hennig Larsen zaprojektuje nową siedzibę CERN

Bajka o krainie wolnych książek

Wszystko to ma ich zdaniem służyć integrowaniu lokalnej społeczności, otwartej wymianie myśli i swobodnemu obcowaniu z książką. Wizja tyleż piękna, co pomijająca realia kraju, w którym jest realizowana. Jeśli budynek opowiadać ma historię, to w tym przypadku jest to bajka.

Pekińska biblioteka uzyskała trzygwiazdkową ocenę GBEL - najwyższy standard zrównoważonego rozwoju w Chinach. Efekt ten uzyskano między innymi standaryzując elementy dachu - kolumny z "liśćmi miłorzębu" to moduły oparte na siatce 9x9 metrów, wydajne w produkcji i montażu, ale dość zróżnicowane, by stworzyć wrażenie "naturalnej" różnorodności. Same "pnie" pełnią nie tylko rolę podpór, ale kryją też zaawansowane systemy kontrolującą klimat, oświetlenie i akustykę wnętrza, a także zbierającą wodę deszczową z dachu w celu ponownego wykorzystania.

Od zewnątrz "liście" zawierają zintegrowane elementy fotowoltaiczne, a rzucany przez nie cień zmniejsza nasłonecznienie szklanych fasad. Przeszklenia we wschodniej i zachodniej części zaprojektowano tak, by zminimalizować zapotrzebowanie na energię.