Warszawskie Powiśle było przez lata bardzo zaniedbaną przemysłową dzielnicą Warszawy. Elektrociepłownia została zamknięta w latach 90. XX wieku, fabryka cukierków Syrena, roznosząca słodki zapach po okolicy, wyburzona w 2006 roku. Pomiędzy ulicami Wiślaną a Lipową stał gmach Lingwistyki Stosowanej i Neofilologii UW, wzniesiony w latach 60., określony przez Dariusza Bartoszewicza na łamach „Gazety Stołecznej” jako estetyczny koszmar. Pod koniec lat 90. powstały Biblioteka UW autorstwa Marka Budzyńskiego i Szara Willa Andrzeja Kicińskiego. Od tego czasu przestrzeń Powiśla zaczęła się zmieniać, a dzielnica stawać wizytówką współczesnej Warszawy. Niesamowite było obserwowanie tej przemiany. Powstał tunel pod Wisłostradą (2003), na terenie fabryki cukierków urosły pierwsze luksusowe apartamentowce, wybudowano Centrum Nauki Kopernik (2010), rozpoczęto prace nad Bulwarami Wiślanymi, przywrócono do życia Elektrociepłownię Powiśle (2020), która pełni teraz zupełnie inne funkcje.
Czytaj też: Akademik UW na Służewcu od Projekt Praga: rusza realizacja |
W tym intensywnym okresie zmian, w 2006 roku, Uniwersytet Warszawski ogłosił konkurs na projekt nowego budynku wydziałów Lingwistyki Stosowanej i Neofilologii, który wygrała pracownia Kuryłowicz & Associates. Dziś, po prawie 16 latach, budynek został w całości oddany do użytkowania. Bardzo cieszy mnie fakt, że zaprojektowana tak dawno bryła wygląda jakby to było wczoraj. Świeża, lekka i współczesna. W 2006 roku sprawiała wrażenie ultranowoczesnej, w szczególności jej fasada od strony parku Kazimierzowskiego. Krzyżowa, betonowa konstrukcja, obłożona przezierną, szklaną taflą budziła zachwyt wtedy na wizualizacjach, budzi i dziś. Różnorodne fasady, starające się połączyć klimaty architektury tej części dzielnicy, zostały zaprojektowane znacznie wcześniej niż większość tamtejszych okolicznych budynków, ale obecnie tworzą z nimi spójną całość.
To artykuł, do którego dostęp mają prenumeratorzy cyfrowej „Architektury-murator”.Chcesz dalej czytać ten tekst?