Nazwa obiektu | Centrum Nanotechnologii Politechniki Gdańskiej – budynek B |
Adres obiektu | Gdańsk, ul. Siedlicka 2 |
Autorzy | P.P.W. FORT, architekci Antoni Taraszkiewicz (główny projektant), Karolina Taraszkiewicz, Agnieszka Malinowska |
Współpraca autorska | architekci Piotr Mazur, Wojciech Targowski, Roksana Czartopolska-Bętlejewska, Mateusz Gerigk, Agnieszka Gruda, Ewa Staniszewska, Tomasz Zalewski |
Architektura wnętrz | architekci Antoni Taraszkiewicz, Karolina Taraszkiewicz, Agnieszka Malinowska, Magdalena Adamus |
Konstrukcja | MSE, Zbigniew Wilk |
Generalny wykonawca | MIRBUD |
Inwestor | Politechnika Gdańska |
Powierzchnia terenu | 5533.0 m² |
Powierzchnia zabudowy | 1094.0 m² |
Powierzchnia użytkowa | 4929.0 m² |
Powierzchnia całkowita | 5824.0 m² |
Kubatura | 25857.0 m³ |
Projekt | 2012 |
Data realizacji (koniec) | 2015 |
Koszt inwestycji | 24 500 000 PLN |
Politechnika Gdańska chętnie podkreśla swój dwoisty charakter – nowoczesnego ośrodka akademickiego, rozwijającego innowacyjne technologie, a jednocześnie uczelni z tradycjami. W kreowaniu tego wizerunku pomaga otoczony zielenią kampus w dzielnicy Wrzeszcz. Dominują tam sukcesywnie modernizowane ponadstuletnie gmachy z czerwonej cegły z kamiennymi i miedzianymi detalami, które sukcesywnie uzupełniane są o nowe inwestycje. Jedną z nich jest oddany w ubiegłym roku budynek B Centrum Nanotechnologii, według konkursowego projektu pracowni FORT z 2011 roku. W przeciwieństwie do wielu współcześnie zrealizowanych tu obiektów, daleki jest od dosłownego powtarzania architektonicznych motywów kampusu.
Odwołuje się do nich głównie szlachetnym materiałem elewacyjnym i jego czerwonym odcieniem, podobnie jak katowicka CINiBA projektu HS99, której fasady z czerwonego piaskowca nawiązują do powszechnie używanej na Śląsku cegły. Front przykrywa ażurowa kamienna ściana, przywodząca na myśl m.in. ratusz w Murcji autorstwa Rafaela Moneo. Wąskie okna kadrują szczegóły budynków kampusu, ale najbardziej spektakularne widoki zapewnia taras wzdłuż ostatniej kondygnacji. Docelowo mają się tam znaleźć stoliki wydziałowej kafeterii.
Oprócz serca obiektu – laboratoriów ze specjalistycznym sprzętem – w centrum znajdują się również m.in. sale seminaryjne, biura oraz audytorium. Na każdym piętrze zaaranżowano wiele nieformalnych miejsc do pracy i spotkań. Z uwagi na ograniczenia budżetowe, wykończenia i wyposażenie wnętrz wydają się skromniejsze niż w konkursowej propozycji. Podjęto jednak racjonalną decyzję o zainwestowaniu najwięcej w te elementy, które nie będą podlegały szybkiej wymianie, przede wszystkim w wysoką jakość elewacyjnej kamieniarki. Rewolucję w skali kampusu, który mimo wyjątkowej architektury nie miał dotąd szczęścia do atrakcyjnych przestrzeni między budynkami, stanowi przy tym otwarty plac z płytką sadzawką i kamiennymi siedziskami.
Punktem odniesienia był dla nas zespół uczelnianych obiektów w stylu neorenesansu niderlandzkiego, zaprojektowaliśmy więc „czerwony” budynek o kondygnacjach oddzielonych pasami jasnego piaskowca. zaproponowana artykulacja fasad pozwoliła na finezyjną „zabawę” światłem i cieniem, dzięki której charakter gmachu zmienia się w zależności od pory dnia.
Antoni Taraszkiewicz