Forma wynika z lokalizacji – o koncepcji biurowca Za Bramką Marcin Kościuch i Tomasz Osięgłowski
Od strony ulic otaczających kwartał staraliśmy się stworzyć spokojne elewacje o współczesnym rysie. Piętra, podobnie jak w sąsiednich kamienicach, rozdzielone zostały gzymsami, ściany zaś artykułowane rytmicznie powtarzającymi się oknami. Zupełnie inaczej ukształtowaliśmy bryłę od strony wnętrza kwartału. Każda kolejna kondygnacja jest cofnięta względem poprzedniej, dzięki czemu w odpowiednim stopniu udało się doświetlić mieszkania w pobliskich domach – piszą autorzy budynku.

Budynek powstał w ścisłym centrum Poznania, uzupełniając południowo-zachodni narożnik jednego z kwartałów. I to właśnie ta lokalizacja była głównym czynnikiem determinującym jego formę. Od strony ulic otaczających kwartał staraliśmy się stworzyć spokojne elewacje o współczesnym rysie. Piętra, podobnie jak w sąsiednich kamienicach, rozdzielone zostały gzymsami, ściany zaś artykułowane rytmicznie powtarzającymi się, pionowymi oknami. Przy dość wąskich uliczkach w tej części miasta, wysokie przeszklenia pozwoliły optymalnie nasłonecznić wnętrza.

Zupełnie inaczej ukształtowaliśmy bryłę od strony wnętrza kwartału. Każda kolejna kondygnacja jest cofnięta względem poprzedniej, dzięki czemu w odpowiednim stopniu udało się doświetlić mieszkania w sąsiednich kamienicach. Przy okazji powstały tarasy, które dają możliwość wypoczynku lub pracy na zewnątrz budynku, wśród zieleni na drewnianych podestach i ławkach. Chcieliśmy też, żeby wizualna granica między wnętrzem i zewnętrzem obiektu uległa zatarciu, dlatego też ta część ma całkowicie przeszklone elewacje. Dodatkową, niewielką przestrzeń publiczną stworzyliśmy od strony ulicy Za Bramką, między naszym biurowcem a siedzibą Poznańskiego Centrum Świadczeń. Jest to plac z ławkami i zielenią zaaranżowaną podobnie jak na tarasach nowego budynku. Powierzchnię biologicznie czynną zaproponowaliśmy również na dachu. Obiekt został też zaprojektowany w sposób umożliwiający naturalną wentylację. Każde okno wyposażone jest w element, po którego otwarciu automatycznie wyłącza się w jego strefie klimatyzacja, a do wnętrza wpływa powietrze z zewnątrz. Te przewietrzacze na zewnątrz elewacji osłaniane są przez charakterystyczne, jasne blachy, zaprojektowane i wykonane przez firmę Zięta Prozessdesign. Trzy kondygnacje podziemne oraz część parteru zajmie parking na 299 miejsc postojowych. Jest to w dużej mierze garaż ogólnodostępny, z miejscami dla samochodów osobowych, motocykli i rowerów.