Second Home: biuro postpandemiczne?

i

Autor: Archiwum Architektury Kampus Second Home w Los Angeles, proj. Selgascano; fot. Iwan Baan

Second Home: biuro postpandemiczne?

2021-05-10 19:12

Jak będziemy pracować po pandemii? Eksperci w branżowych mediach nie ustają w spekulacjach, przewidując m.in. większą popularność pracy zdalnej, wielofunkcyjnych, łatwych do reorganizacji przestrzeni serwisowanych, a przede wszystkim nowoczesnych technologii, pozwalających ograniczyć bezpośredni kontakt z innymi. Dodatkowym, ważnym aspektem jest też wprowadzanie natury do wnętrz. Architekci z hiszpańskiego studia Selgascano poszli o krok dalej. Zamiast przenieść ogród do biura, przenieśli biuro do ogrodu.

Nazwa obiektuKampus coworkingowy Second Home
Adres obiektu1370 N St Andrews Pl, Los Angeles, CA 90028, Stany Zjednoczone
AutorzySelgascano
Architektura krajobrazuSelgascano / Second Home
KonstrukcjaWalter P. Moore
InwestorSecond Home
Powierzchnia terenu8441.0 m²
Powierzchnia całkowita6273.0 m²
Projekt2015-2017
Data realizacji (koniec)2019

Według specjalistów firmy Tétris, zajmującej się projektowaniem i aranżacją powierzchni komercyjnych, proces digitalizacji miejsc pracy wesprą aplikacje mobilne oraz systemy BIM, które dzięki internetowi rzeczy dostarczą informacji o dostępności sal, liczbie osób przebywających w danym pomieszczeniu czy czystości powietrza. Proponujemy naszym klientom, by ponownie przyjrzeli się swoim biurom i dopasowali je do norm i oczekiwań, które pozostawił po sobie COVID-19. Re-imagine to filozofia mądrego dostosowania dostępnej przestrzeni do nowych warunków tak, by miejsce pracy było bezpieczne, ale też wydajne, elastyczne, nowoczesne i estetyczne. Zdalne wykonywanie obowiązków będzie coraz częściej łączone z obecnością w biurach. Te zaś przyjmują rolę „hub and club”, co oznacza stwarzanie takich środowisk pracy, które sprzyjają spotkaniom biznesowym i towarzyskim, naradom oraz interakcji tak bardzo potrzebnej, by działać produktywnie i kreatywnie w biznesie – mówi Danuta Barańska, Creative Director w Tétris.

Przeprowadzone ostatnio badania firmy doradczej JLL pokazują, że 58% respondentów chce powrotu do biur. Choć wiele mówi się o pracy zdalnej jako nowym trendzie, który wyznaczył koronawirus, to „odmrażanie” przestrzeni biurowych wydaje się nieuniknione. Firmy poszukują teraz najbardziej optymalnego dla siebie modelu, jednocześnie rozpoznają swoje rzeczywiste zapotrzebowanie na powierzchnię biurową. Weryfikują zarówno ich metraż, układ funkcjonalny oraz nowe oczekiwania pracowników – dodaje Bartłomiej Zagrodnik, managing partner w firmie Walter Herz. Również on podkreśla, że biura w wielu korporacjach pełnić będą teraz przede wszystkim funkcję miejsca spotkań biznesowych oraz wymiany poglądów zespołu. Wzorów można szukać na całym świecie, zwłaszcza w nowo projektowanych przestrzeniach coworkingowych. Jednym z przykładów może być obiekt sieci Second Home w Los Angeles, który ostatnio zdobył tytuł najlepszego biurowca 2020 roku w konkursie portalu Archdaily.

Second Home: biuro postpandemiczne?

i

Autor: Archiwum Architektury Kampus Second Home w Los Angeles, proj. Selgascano; fot. Iwan Baan

Second Home w Los Angeles od Selgascano

Zaprojektowany przez hiszpańskie studio Selgascano kampus zajmuje teren o powierzchni blisko 8,5 tys. m² we wschodniej części Hollywood. Architekci, znani z takich realizacji jak pawilon Serpentine Gallery z 2015 roku czy centrum kongresowe w Plasencii, które znalazło się w finale UE Mies van der Rohe Award 2019, po raz kolejny sięgnęli po organiczne formy z mocnym akcentem kolorystycznym. Zaproponowali zespół 60 przeszklonych obiektów w otoczeniu gęstej zieleni. Wszystkie pawilony zostały zaprojektowane na planie owalu i przekryte drewnianymi dachami w intensywnie żółtym odcieniu, który w spektakularny sposób wyróżnia kampus spośród okolicznej zabudowy, a oglądany z lotu ptaka przywodzi na myśl widok komórki pod mikroskopem. Te niewielkie przestrzenie do pracy, każda dla zaledwie kilku osób, powstały na płycie podziemnego parkingu, który należał do znajdującego się tu przedtem wyburzonego budynku. Aby umożliwić posadzenie drzew między pawilonami, autorzy zaplanowali obiekty na betonowych cokołach, które następnie zostały przysypane ziemią, mniej więcej do wysokości blatów znajdujących się w środku biurek. Dzięki temu i transparentnym, zakrzywionym ścianom ze szkła pracownicy mają zieleń na wysokości wzroku i stałe poczucie przebywania w egzotycznym ogrodzie. Na terenie założenia posadzono w sumie ponad 10 tys. roślin. Główny nacisk położyliśmy na przestrzenie zewnętrzne, co jest kwintesencją stylu życia w Los Angeles. Zamiast przenieść ogród do biura, przenieśliśmy biuro do ogrodu – tłumaczą autorzy.

Czytaj też: Pawilon letni Serpentine Gallery projektu selgascano |

Nie poprzestali jednak tylko na symbolicznych gestach. Wszystkie gatunki występują lokalnie, są odporne na okresowe susze i niedobory wody. Przy okazji w naturalny sposób obniżają temperaturę i zapewniają cień wewnątrz pomieszczeń. Przekrycia powstały z certyfikowanego drewna klejonego krzyżowo (CLT), a cała „szara woda” z terenu założenia jest zbierana w dwóch zbiornikach o łącznej pojemności 140 tys. litrów i może być wykorzystywana do podlewania. Wejście na teren kampusu prowadzi przez zachowany, dwupiętrowy budynek z 1964 roku. Na parterze znajduje się szereg ogólnodostępnych przestrzeni, w tym księgarnia, restauracja i sale konferencyjne, z których bezpłatnie korzystają lokalne organizacje charytatywne i okoliczni mieszkańcy. W Second Home może pracować w sumie 700 osób. Koszt wynajmu waha się od 400 dolarów miesięcznie za własne biurko do 3200 dolarów za zespół gabinetów dla 200-osobowego zespołu. W cenę wliczone są usługi recepcyjne i pocztowe, dostęp do sal konferencyjnych, prywatnych budek telefonicznych i garażu, a także korzystanie z superszybkiego Wi-Fi, drukarek i skanera. Po doświadczeniach lockdownu największym atutem tego typu biur wydaje się jednak łączenie pracy w odosobnieniu z możliwością organizacji bezpiecznych spotkań w większym gronie, a przede wszystkim... kontakt z naturą.


Tekst ukazał się w numerze 2/20 „Architekta Wnętrz”, dodatku „Architektury-murator”.

ZAPISZ SIĘ