Wokół katowickiej Strefy Kultury: .KTW i Pierwsza Dzielnica

i

Autor: Archiwum Architektury Budynki .KTW w Katowicach, proj. medusa group; fot. Tomasz Zakrzewski / archifolio.pl

Wokół katowickiej Strefy Kultury: .KTW i Pierwsza Dzielnica

2022-02-24 16:26

Skala realizacji i strategiczne położenie obiektów autorstwa Przema Łukasika i Łukasza Zagały w przestrzeni Katowic sprawiają, że zaczynają one rywalizować z dotychczas dominującą w sylwecie przemysłowej stolicy Górnego Śląska zabudową uformowaną pół wieku temu przez legendarną parę architektów Henryka Buszkę i Aleksandra Frantę – pisze Andrzej Duda.

Obserwując projekty i realizacje ostatnich dziesięcioleci w Polsce można stwierdzić, że ich poziom konceptualny i technologiczny systematycznie rośnie. Szczególnie ważną rolę w tym procesie odegrał ośrodek górnośląski rozwijający ideę racjonalizmu i wolnej myśli inżynierskiej, czerpiący ze swojej mocno ugruntowanej tradycji architektury przemysłowej i wielkomiejskiej. Na uwagę zasługuje twórczość pracowni medusa group prowadzonej przez Przema Łukasika i Łukasza Zagałę. Skala realizacji i strategiczne położenie obiektów ich autorstwa w przestrzeni Katowic sprawiają, że zaczynają one rywalizować z dotychczas dominującą w sylwecie przemysłowej stolicy Górnego Śląska zabudową uformowaną pół wieku temu przez legendarną parę śląskich architektów Henryka Buszkę i Aleksandra Frantę.

Projekt Pierwszej Dzielnicy wybrany został w drodze zamkniętego konkursu. Obszar opracowania nie był objęty planem miejscowym, zapisy studium określały go jako teren przeznaczony na strategiczne inwestycje o wysokiej intensywności. Zwycięski zespół zobowiązany był do wystąpienia o ustalenie warunków zabudowy sformułowanych na podstawie studium i nagrodzonej koncepcji. Projekt obejmował niezwykle ważny teren znajdujący się po północnej stronie ścisłego centrum miasta, w pobliżu „ikonicznej” zabudowy nazywanej katowicką Strefą Kultury.

Dodatkowym walorem poprzemysłowego, wielohektarowego obszaru (stanowiącego pozostałość po kopalni Katowice, wcześniej Ferdynand) jest jego wyniesienie na wysokość ok. 15 m ponad poziom ulic Roździeńskiego, Korfantego i Rynku, czyli ścisłego centrum miasta. Widok w kierunku południowym z tego „płaskowyżu” obejmuje całą sylwetę Katowic. Ogromna odpowiedzialność ciążąca na wszystkich stronach biorących udział w strategicznej inwestycji inicjującej zabudowę całkiem nowego, ważnego fragmentu miasta, wygenerowała serię debat, w których ścierały się dwa główne poglądy. Czy budować gęsto, ale umiarkowanie nisko? A może raczej luźno i wysoko?

KUP DOSTĘP