ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Czyste i bezpieczne powietrze w domu?

2024-03-28 15:02 Materiał sponsorowany

Często wydaje nam się, że problem zanieczyszczenia powietrza dotyczy tylko środowiska zewnętrznego. Naukowcy jednak zwracają uwagę, że problem jakości powietrza wewnątrz pomieszczeń jest również bardzo istotny.

Dyson: czyste powietrze w domu

Firma Dyson ogłosiła rezultaty pierwszej edycji programu Global Connected Air Quality Data, gdzie poddano analizie dane dotyczące czystości powietrza wewnątrz budynków, zebrane w 2022 i 2023 roku. Przeprowadzone badanie objęło 39 krajów i 44 miasta, mając na celu pokazanie stanu powietrza w domach na całym świecie, uwzględniając zarówno zanieczyszczenia stałe, jak i gazowe. Dodatkowo, analizowano dynamikę zmian jakości powietrza w różnych okresach roku, miesiącach czy porach dnia. Ogromne ilości danych zgromadzone przez 2,5 mln oczyszczaczy powietrza Dyson podłączonych do aplikacji MyDyson™ pozwoliły na precyzyjne przedstawienie stanu jakości powietrza wewnątrz pomieszczeń na całym świecie, przyczyniając się do głębszego zrozumienia i budowania świadomości problemu zanieczyszczeń powietrza.

Przeanalizowano dwa rodzaje zanieczyszczeń – pył zawieszony PM2.5 oraz lotne związki organiczne (LZO). Pył PM2.5 składa się z cząstek o średnicy do 2,5 mikrona, czyli nawet 25 razy mniejszych od średnicy ludzkiego włosa. Te niedostrzegalne gołym okiem cząstki, które powstają z sierści, kurzu oraz w wyniku spalania – np. drewna w kominkach lub gazu w kuchenkach. Natomiast LZO to zanieczyszczenia gazowe, w skład których wchodzą m.in. benzen i formaldehyd. Mogą one powstawać np. wskutek gotowania i sprzątania, a także pochodzić z takich artykułów jak kosmetyki, środki czystości, świeczki czy powłoki lakiernicze na meblach.

Gromadzone dane nie służą tylko do udoskonalania urządzeń – dzięki aplikacji MyDyson™ poszczególni użytkownicy mają do nich dostęp w czasie rzeczywistym oraz w postaci comiesięcznych raportów, co pomaga im zrozumieć, od czego zależy jakość powietrza w ich domachmówi Matt Jennings, Engineering Director w dziale Environmental Care.

Jak sytuacja wygląda w Polsce?

Niestety, rezultaty przeprowadzonych w Polsce badań nie są pocieszające. Przeanalizowane dane z blisko 12 000 urządzeń pokazały, że Polska plasuje się na dziewiątym miejscu w zestawieniu badanych krajów pod względem stężenia pyłu PM2.5 w zamkniętych pomieszczeniach, przekraczając niemal trzykrotnie wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia. Największe przekroczenia norm WHO odnotowano w marcu (ponad czterokrotnie) oraz w listopadzie i grudniu (czterokrotnie). Co istotne, wraz z Austrią i Włochami plasujemy się wyżej w tym niepokojącym zestawieniu niż kraje, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się bardziej zanieczyszczone, jak Tajlandia, Malezja, Filipiny czy Niemcy.

Okazuje się, że nawet w nocy, gdy jesteśmy we własnych domach, nie możemy liczyć na regenerację organizmu w warunkach czystego powietrza. Poziom stężenie pyłu zawieszonego PM2.5 wewnątrz pomieszczeń wzrasta późnym popołudniem i utrzymuje się wysoki przez całą noc. Bardzo niepokojące jest to, że między godziną 21:00 a 23:00 przekracza limit WHO dotyczący krótkotrwałego narażenia na pył PM2.5. Uzyskane wyniki wskazują, że roczne poziomy PM2.5 w pomieszczeniach mogą przekraczać poziomy PM2.5 na zewnątrz nawet o 35%.

To jednak nie koniec złych informacji. Po analizie danych okazało się, że Polska zajmuje 5. miejsce pod względem najwyższego, średniego rocznego stężenia LZO, za Austrią, Rumunią, Niemcami i Szwajcarią, a przed Indiami, Chinami i Meksykiem. W większości analizowanych krajów stwierdzono wyższy poziom lotnych związków organicznych również nocą. W Polsce również ten trend jest zauważalny. W ciągu 3 (czerwiec, lipiec, wrzesień) z 12 miesięcy jakość powietrza w domach przekraczała poziom zanieczyszczeń na zewnątrz.

Czy są więc jakieś pozytywne wieści? Chociaż raport z badań nie napawa optymizmem, to Polska znajduje się wśród krajów, które przekraczają dzienne wytyczne WHO dotyczące jakości powietrza PM2.5 (15 µg/m3) poniżej 50% czasu. Mogło być więc gorzej, ale czy jest dobrze? Zdecydowanie nie.

Dyson

i

Autor: Materiał sponsora