Nasze 30-lecie

Czego architekci i architetki życzą "Architekturze-murator"? Zobacz videorelację z gali 30-lecia

2024-11-29 16:31

Życzyłby nie tylko „Architekturze-murator”, ale wszystkim architektom, żebyśmy robili fajne, ciekawe projekty, żebyśmy brali udział w tych globalnych zmianach, które teraz się zdarzają - powiedział Robert Konieczny podczas gali 30-lecia "A-m". Zobacz, jak przebiegało nasze świętowanie i sprawdź, czego naszej redakcji życzyli inni architekci i architetktki.

Spis treści

  1. 30-lat. Życie z „Architekturą-murator”
  2. Zobacz zdjęcia z gali 30-lecia "Architektury-murator"
  3. Czas nowych wyzwań
  4. Zobacz zmodernizowane wnętrza Biblioteki Narodowej
  5. Życzenia na kolejne 30 lat
  6. Życie w Architekturze edycja 2025

30-lat. Życie z „Architekturą-murator”

Pierwsze 30 lat. Kolejne 30 lat. Łączymy przeszłość z teraźniejszością – pod takim hasłem świętowaliśmy przez cały rok okrągły jubileusz „Architektury-murator”. Zbiegło się to w czasie ze zmianą na stanowisku redaktora naczelnego miesięcznika – jego stery w lutym 2024 roku przejął Artur Celiński. Jednym z ważniejszych elementów tego świętowania był cykl podcastów 30/30, w którym przeprowadzał rozmowy o architekturze i mieście. Pierwszą rozmówczynią była Ewa P. Porębska, redaktorka naczelna „A-m” w latach 1994-2024, która opowiadała o początkach czasopisma: To były czasy, kiedy prasa była potęgą. W ogóle wtedy nie zadawałam sobie pytania, czego pragną architekci. Po prostu założyłam magazyn. A że wcześniej przez lata pracowałam w wydawnictwie SARP o tytule „Architektura”, wiedziałam, że musiała być zachowana pewna ciągłość. (…) uważałam, że potrzebna jest przestrzeń do aktualnej dyskusji, ale by też móc ją utrwalać dla kolejnych pokoleń w profesjonalny i dobrze udokumentowany sposób.

Zaangażowanie i pasja Ewy P. Porębskiej, dzięki której „A-m” stało się najbardziej wpływowym pismem architektonicznym została w uroczysty sposób doceniona przez obecnego na gali Zbigniewa Benbenka, przewodniczącego rady nadzorczej Time SA i głównego udziałowiec Grupy ZPR Media – wydawcy naszego pisma. Słowa uznania skierowane zostały także do szerokiego grona redakcyjnego oraz wszystkich osób zaangażowanych przez te trzy dekady w tworzenie „Architektury-murator” – od osób odpowiedzialnych za skład i grafikę, poprzez działy dystrybucji, marketingu, sprzedaży reklam i administracji, aż po wsparcie techniczne, drukarnie i logistykę. Nie da się bowiem tworzyć „A-m” bez dobrze funkcjonującej ekipy wydawniczej.

Zobacz zdjęcia z gali 30-lecia "Architektury-murator"

Czas nowych wyzwań

Rok 2024 rok to Czas nowych wyzwań. Artur Celiński podkreślał, że ważne było dla niego niestanne poszukanie okazji do rozmów w architekturze – zarówno tych przelotnych, jak i tych poważniejszych, wypełnionej trudnymi pytaniami i wcale nie prostszymi odpowiedziami – i przysłuchiwanie się debatom: Dla mnie – jako nowego redaktora naczelnego – rozmowa i towarzyszące jej spotkanie ma szczególne znaczenie. Bez niej trudno zrozumieć istotę towarzyszących nam wyzwań i ciekawe niuanse umożliwiające ocenę tego, co już zrobiliśmy. Dlatego nasza gala została zaplanowana tak, by była przede wszystkim okazją do rozmowy. Przemówienia skracamy do minimum i nastawiamy się na słuchanie – mówił.

I rzeczywiście, podczas uroczystej gali 30-lecia, która miała miejsce 21 listopada w Bibliotece Narodowej, dotrzymał słowa. Po krótkim powitaniu gości wraz z Ewą P. Porębską głos oddał pracowniom architektonicznym, które głównie dzięki prezentowanym realizacjom, tak naprawdę tworzą historię miesięcznika ostatnich 30 lat. Ta ciągłość jest bardzo ważna, na co zwrócił uwagę dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski.

W tym miejscu znajdują się wszystkie numery czasopism polskich od XVII wieku. Utrzymanie czytelników przez 30 lat to naprawdę wyczyn. 90% czasopism upada po kilku numerach. W elitarnym gronie, które utrzymuje się tyle lat na rynku, znajduje się „Architektura-murator”. Gratuluję i życzę kolejnych trzydziestu, trzystu lat. Architektura to sztuka, z którą obcujemy na co dzień. Prosimy o jeszcze więcej pięknych jej przykładów w tym piśmie – podsumował.

Zobacz zmodernizowane wnętrza Biblioteki Narodowej

I owe kilka tysięcy budynków, które zostały zaprezentowane na łamach „A-m” w ciągu 30 lat są potwierdzeniem, że architektura może być sztuką (obserwacji) i częścią życia. Tak właśnie jest z Biblioteką Narodową w Warszawie, we wnętrzach której świętowaliśmy nasz jubileusz. Zespół Tomasza Koniora precyzyjnie przeanalizował mankamenty modernistycznego budynku, ale i uszanował jego autentyczność – pisaliśmy o projekcie pracowni Konior Studio („A-m” 05/2022), a po 2,5 latach w tych wnętrzach mogliśmy doświadczyć owego dialogu przeszłości z przyszłością.

Życzenia na kolejne 30 lat

Łączenie tych wątków było widoczne podczas oficjalnych wystąpień, rozmów kuluarowych, a także podczas życzeń składanych przez architektów, przybyłych świętować 30-lecie „Architektury-murator”. Przede wszystkim, żebyście mieli o czym pisać. Żebyśmy my robili dobrą architekturę, a Wy o tej dobrej architekturze mogli pisać – mówił Mariusz Ścisło z pracowni pracownia FS&P Arcus, były prezes SARP. Robert Konieczny z KWK Promes, zauważył, że wszystko jest teraz tak dynamiczne, że ciężko jest sobie wyobrazić, co będzie za 30 lat, ale powiem tak, Życzyłby nie tylko „Architekturze-murator”, ale wszystkim architektom, żebyśmy robili fajne, ciekawe projekty, żebyśmy brali udział w tych globalnych zmianach, które teraz się zdarzają. Żeby one były na tyle interesujące dla świata, żebyście to mogli publikować, być może w języku angielskim. To jest marzenie, które zawsze gdzieś miałem, żebyśmy byli widziani, widoczni i żeby to wszystko było wyraziste. I oby tak się zadziało.

Kolejnych 30 lat! – życzyła Dorota Sibińska, xystudio. Żeby „Architektura-murator” nadal była w papierze. Żeby pisała o polskiej architekturze, żebyśmy ją czytali, żeby poruszała ważne tematy i żeby pojawiały się tam też nowe myśli, które chodzą mi po głowie i które chciałabym zaszczepić w naszym środowisku. To empatia, różowa kabina i słuchanie naszego inwestora, czyli jednak zmiana wizerunku architekta wśród ludzi – podsumowała.

Przede wszystkim życzyłabym Wam, żeby „Architektura-murator” miała o czym pisać, ponieważ to, co się dzieje w architekturze, powinno być śledzone i pilnie opisywane, bo jest ważne dla nas wszystkich. A poza tym życzę, żeby była dynamiczna, intrygująca i ciekawa tego, co się jeszcze wydarzy. Bo to jest podstawowy warunek dobrego życia: oczekiwanie kolejnego dnia z radością – zauważyła prof. Ewa Kuryłowicz.

Czas nowych wyzwań
Autor:

Jest taka książka Giuseppe Tomasi di Lampedusy („Lampart" – przyp. red.), gdzie książę Salina mówi: żeby się nic nie zmieniło, musisz zmienić wszystko. I tego życzę: żeby „Architektura-murator” była nowa, ale taka sama – mówił Szymon Wojciechowski z APA Wojciechowski.

Kuba Snopek wrócił do przeszłości. Czytałem „Architekturę-murator” będąc studentem, to było dwadzieścia parę lat temu, i cały czas czytam, bo ona ewoluuje razem ze mną. Więc życzę, żeby to się dalej działo. Trendy będą się zmieniać, moje gusta się będą zmieniać, Wasza publiczność się będzie zmieniać, więc życzę Wam, żebyście ewoluowali razem z tą publicznością, z tymi trendami i z tym światem – mówił urbanista i badacz kultury.

Ewa P. Porębska, zwracając się do Artura Celińskiego z życzeniami zauważyła: Ja Ci trochę zazdroszczę – ale nie funkcji, bo ją już miałam – tego, że uczestniczysz teraz w wielkiej zmianie architektury na całym świecie. I odnosząc się do moich doświadczeń – „Architektura-murator” powstawała po transformacji politycznej, upadku komunizmu w Polsce, i to był bardzo silny impuls do tego, żeby tworzyć i myśleć o architekturze. Dzisiaj Ty jesteś w podobnej sytuacji, może trudniejszej, bo te wyzwania są szczególne, ale życzę Ci, żeby to sprawiało Ci satysfakcję i żebyś pociągnął za sobą bardzo wiele osób. A myślę i widzę, że jest możliwe, bo to robisz – podsumowała.

Życie w Architekturze edycja 2025

Podczas gali Artur Celiński przedstawił plany dotyczące istotnego dla „Architektury-murator” konkursu – Życie w Architekturze, promującego najlepsze polskie projekty architektoniczne. Organizowany jest on przez redakcję miesięcznika od 1995 roku i jak dotąd miało miejsce dziewięć edycji, w których rywalizowało ponad 3000 budynków. Ostatnia odsłona odbyła się w 2020 roku. W przyszłym roku czeka zatem „Architekturę-murator” kolejny jubileusz – 10. edycja konkursu. Redaktor naczelny zdradził, że odbędzie się on w nowej formule, obejmującej m.in. wprowadzenie etapów wojewódzkich i rezygnację z poszczególnych kategorii konkursowych.

Nazwa inicjatywy jest kwintesencją zarówno jego celu, jak i kryteriów oceny – a są to kwestie społeczne i jakość życia w architekturze, promocja największych osiągnięć w dziedzinie architektury w Polsce, pobudzanie społecznego zainteresowania problematyką związaną z rolą architektury w kreowaniu rozwoju miast. A te zagadnienia są redakcji bliskie od samego początku jej istnienia.

Życzenia, które przekazywano redakcji podczas gali 30-lecia „A-m”, ale też te, które docierały do nas mailowo i telefonicznie dowodzą, że jest miejsca na to, żeby o architekturze wciąż rozmawiać

Porębska i Celiński: Czas Nowych Wyzwań
Gdy tworzyliśmy "Architekturę-murator" uważałam, że potrzebna jest przestrzeń do aktualnej dyskusji, ale by też móc ją utrwalać dla kolejnych pokoleń w profesjonalny i dobrze udokumentowany sposób - mówi Arturowi Celińskiemu Ewa P. Porębska, a Artur Celiński odpowiada Ewie Porębskiej na pytania o to, jak tę przeszłość wykorzystać do tworzenia lepszej przyszłości.
Architektura-murator. Podcast 30/30