Szyldy powstawały od 1953 roku w ramach spójnego programu aranżacji odbudowanego po wojnie Starego Miasta. Miały nawiązywać do wykształconej w XV wieku w europejskich miastach formy oznaczeń o charakterze użytkowym, początkowo bowiem przede wszystkim ułatwiały władzom pobieranie podatków. Ostatnie takie oryginalne stare wywieszki zostały usunięte ze stołecznej starówki w 1928 roku, w czasie renowacji rynku.
Powojenne warszawskie „semafory” są dziełem konserwatorów, architektów, budowniczych, plastyków i rzemieślników, choć autorów nie wszystkich z nich udaje się dziś ustalić. Stanowią integralną część zabytkowego obszaru wpisanego w 1980 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO i świadczą o historii starówki, równocześnie nadając jej specyficzny bajkowy nastrój.
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat niestety wiele z nich znikło. Te, które pozostały, są odnawiane, tak jak Dzban przy Rynku Starego Miasta 13 (szyld dawnego sklepu ze szkłem i porcelaną, wykonany najprawdopodobniej przez plastyków Spółdzielni Pracy Rękodzieła Artystycznego ORNO) czy Syrenka antykwariatu przy ul. Piwnej 20 (zaprojektowana przez rzeźbiarkę Marię Owczarczyk dla księgarni Państwowego Przedsiębiorstwa Dom Książki).
– Cały obszar Starego Miasta, ale też praktycznie każda z jego kamienic wpisane są do rejestru zabytków. Inwestorzy robią jednak różne rzeczy bez pozwolenia konserwatora, wkalkulowując kary i grzywny w koszta prowadzenia interesu. Działania restrykcyjne nie przynoszą efektów, dlatego postanowiliśmy postawić na edukację i wydaliśmy poradnik – mówił podczas spotkania promocyjnego publikacji, które odbyło się 15 stycznia, Stołeczny Konserwator Zabytków Piotr Brabander. Poradnik obok zasad rozmieszczenia i montażu nowych elementów reklamowych zawiera część dotyczącą historii i katalog zabytkowych „semaforów” wraz z mapką.
Poradnik Szyldy na Starym Mieście w Warszawie. Dobre praktyki dla właścicieli i użytkowników do pobrania TUTAJ (można go otrzymać również w warszawskiej Królikarni - Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego).