Spis treści
- D jak domek, P jak ich projektanci
- Miasta idealne i nieidealne
- Krótka podroż przez 41 miast
- Barwna panorama miast
- Archistorie, czyli historie i anegdoty architektoniczne
- Mały Architekt: szybka nauka patrzenia
- Książka dla dociekliwych
- Papierowa Warszawa
- Przewodnik po XIX-wiecznej Łodzi
D jak domek, P jak ich projektanci
Zestawienia wartościowych książek o architekturze dla dzieci zwykle otwiera bestsellerowy D.O.M.E.K. Aleksandry i Daniela Mizielińskich (Wydawnictwa Dwie Siostry, 2008), choć od jego wydania minęło już 14 lat. W książce Aleksandry Machowiak i Daniela Mizielińskiego znajdziemy wyłącznie współczesne i bardzo oryginalne domy. Poznamy też ich projektantów. Każdy z obiektów został zilustrowany, opisany i celnie nazwany. Dzieciaków raczej nie zdziwi, że tak odjechane pomysły można wprowadzać w życie, a domy mogą być tak różnorodne. Szok za to mogą przeżyć ich rodzice, a wśród części nauczycielek publikacja będzie siać zgorszenie. Najważniejsze, co podarujemy naszym dzieciom z tą książką, to wskazanie, że nigdy nie należy ulegać schematom, że najbardziej szalone pomysły mogą zostać zrealizowane, że nawet coś tak znanego, jak dom nie musi wyglądać stereotypowo: czerwony dach, firanki w oknie i komin. Co najwyżej będziecie wzywani do szkoły czy przedszkola przez psychologa… – pisał o tej najpopularniejszej książce o architekturze dla dzieci Robert Skitek („A-m” 05/2018). Jest tu zarówno Rem Koolhaas, jak i Álvaro Siza, Shigeru Ban i MVRDV, Steven Holl, Bjarke Ingels, Neutelings Riedijk, Kengo Kuma, Tadao Ando, Przemo Łukasik i wielu, wielu innych. D.O.M.E.K. zdobył szereg nagród i został wpisany na międzynarodową Listę Honorową IBBY 2010 – najlepszych książek dla dzieci z całego świata.
Miasta idealne i nieidealne
Nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry ukazała się ostatnio jeszcze jedna szczególnie warta polecenia książka o architekturze dla dzieci. Czy powtórzy sukces D.O.M.K.U? W publikacji Z miasta do miasta. Historie z czterech stron świata znajdziemy odpowiedzi na pytania: dlaczego w Amsterdamie są wąskie domy, jak remontuje się weneckie kanały czy kto wymyślił metro, ale też refleksje dalece wykraczające poza standardowe książki o architekturze dla dzieci: czy projektując miasto od początku, można uniknąć popełnianych dawniej błędów, jak poradzić sobie z nadmiarem śmieci wytwarzanych w wielkich metropoliach, korkami na ulicach, dzielnicami biedy. Dubaj i Londyn, Rio de Janeiro i Warszawa, Prypeć i Mahendraparvata, ale też Watykan i Masdar to tylko kilka z miast, po których oprowadza nas autor, Michał Strzałkowski. Każde stanowi przykład jakiejś miejskiej cechy, czasem wyjątkowej i unikalnej, ale ilustrującej bardziej złożone zagadnienie czy problem.
Krótka podroż przez 41 miast
Charakter krótkiego przeglądu ma również książka Ale miasta! (wydawnictwo Wytwórnia, 2018). Autorka Joanna Łozińska wraz z ilustratorem Maćkiem Blaźniakiem zabierają nas w podróż po 41 miastach. W miastach rozwijała się i upadła niejedna cywilizacja. Rozkwitła tu sztuka, nauka i kultura, ale też handel i systemy władzy, demokracja i dyktatura. W miastach jak w lustrze odbija się cała historia ludzkości – wszystkie nasze zdobycze i porażki. Każde miasto jest wyjątkowe. Ma swoje indywidualne cechy i snuje ciekawe opowieści o sobie, ludziach, którzy je tworzyli. Chciałabym zachęcić młodych ludzi do poznawania miejsc, w których żyją czy też zwiedzają podczas wakacyjnych wypraw. Rozbudzić ciekawość i namówić do uważnego obserwowania otoczenia, słuchania ludzi i wyciągania wniosków. Namówić do stawiania pytań: Dlaczego miasto uważamy za kosmopolityczne? Co było powodem powstawania miast ukrytych w lasach tropikalnych, na pustyniach czy wśród wysokich gór? Komu zawdzięczamy rozwój naszej cywilizacji? Dlaczego w jednych miastach kwitnie przemoc, a inne są przyjazne dla mieszkańców? – pisze Łozińska. Książka została doceniona w plebiscycie must have towarzyszącym Łódź Design Festival 2019.
Barwna panorama miast
Wśród najciekawszych książek o architekturze dla dzieci często wymienia się też Miastonautów Tytusa Brzozowskiego, architekta i akwarelisty (Babaryba, 2017). Książka przenosi czytelników do baśniowego architektonicznego świata, pełnego odniesień do architektury polskich miast. Każda rozkładówka to intensywnie kolorowa miejska panorama, w której możemy doszukiwać się nawiązań do architektury m.in. Warszawy, Krakowa, Gdańska, Wrocławia, Poznania, Lublina i kilku innych polskich miast. W Miastonautach poukrywane są różne zagadki – można śledzić chłopca wędrującego z pingwinem śladem tajemniczej dziewczyny, a także szukać na każdej planszy odpowiednią liczbę kostek domina i spaceinvaderów.
Archistorie, czyli historie i anegdoty architektoniczne
Na naszej liście książek o architekturze dla dzieci nie mogło zabraknąć Archistorii. Opowieści o architekturze Magdaleny Jeleńskiej, absolwentki Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej (Muchomor, 2018). Chcesz zobaczyć jak dawna elektrownia w Londynie została zmieniona w nowoczesną galerię? Potrafisz porównać kopuły bazyliki św. Piotra i Tadż Mahal? Chcesz wiedzieć, po co powstał łuk triumfalny w Paryżu, a czemu służy łuk w St. Louis? Czy wiesz co łączy operę w Sydney z Koloseum? Autorka, Magda Jeleńska, przenosi nas w fascynujący świat budowli, odkrywa przed nami formy i materiały pokazując jak mogły być użyte przed tysiącem lat, a jak dzisiaj. Zestawia w zaskakujący sposób budynki z różnych stron świata i z różnych epok rezygnując z chronologicznego porządku – czytamy w nocie wydawcy. Stroną graficzną książki zajęły się Agata Dudek i Małgosia Nowak, czyli Acapulco Studio.
Mały Architekt: szybka nauka patrzenia
Szukając książek dla dzieci o architekturze, warto przyjrzeć się bliżej publikacji Mały Architekt. Przybornik do oglądania miasta Kasi Domagalskiej i Marty Kwiatek (Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, 2020). Świat budynków, podobnie jak świat ludzi i zwierząt, pełen jest różnorodności. Są ukryte pośród ulic, parków czy pomników. Trzeba tylko nauczyć się je dostrzegać. Mały Architekt ułatwi odkrycie tego fascynującego świata. Dzięki niemu poznamy budynki, które lubią drapać chmury i kosmicznego przybysza, który wylądował w Katowicach. Wraz z bohaterką, Belką Słupczańską, będziemy liczyć, mierzyć, rysować i doświadczać. Do książki dołączone są przyrządy do samodzielnego składania i oglądania miasta.
Książka dla dociekliwych
Małym architektom z pewnością przypadnie do gustu także nowa książka z serii Jak to działa? wydawanej przez SBM. W tomie poświęconym architekturze Artur Jabłoński w przystępny i atrakcyjny sposób tłumaczy skomplikowane zagadnienia z zakresu konstrukcji i historii architektury. Dlaczego architektura jest jak ubranie? Czy liczba może być złota? Czy można budować bez ścian? To tylko kilka z kilkudziesięciu pytań, na jakie autor stara się odpowiedzieć w książce.
Papierowa Warszawa
Wśród architektonicznych książek dla dzieci znajdziemy też sporo poświęconych architekturze konkretnych miast, jak Architekturki Marleny Happach o powojennych budynkach Warszawy (Muzeum Powstania Warszawskiego, 2015). Autorka, dziś naczelna architektka stolicy, przytacza wiele anegdot, pisze o funkcjonowaniu budynków i ich autorach. Zwraca też uwagę na kontekst i charakterystyczne obiekty w sąsiedztwie. Znajdziemy tu prezentację około 50 warszawskich realizacji, od Trasy W-Z po Dom Kereta.
Najbardziej „medialnym” elementem książki są papierowe makiety ośmiu spośród opisywanych budynków, między innymi Pałacu Kultury, Stadionu Narodowego i Muzeum Powstania Warszawskiego. Laserowo wycinane modele pop-up „wstają” przy przewracaniu kolejnych kart. Oprócz tego są strony ażurowe (elewacja Prosta Tower) czy w całości pokryte op-artowym wzorem (szklany dach Złotych Tarasów). Efekt jest znakomity. Duża w tym zasługa Roberta Czajki. Ilustrator i grafik, jeden z założycieli czasopisma dla dzieci „Czarodziejska Kura”, projektant zabawek z serii Papierowe miasto, upraszcza i geometryzuje kształty. Budynki zredukowane zostały do dekoracyjnych mozaik w kilku nasyconych kolorach. Daje to książce stylistyczną jednolitość i rytm – pisał o publikacji Krzysztof Zięba („A-m” 09/2015).
Przewodnik po XIX-wiecznej Łodzi
Na uwagę zasługują też Podróże z Anną Marią Doroty Barbelskiej i Magdaleny Michalskiej-Szałackiej o XIX-wiecznej Łodzi (Muzeum Sztuki w Łodzi, 2015). Bohaterką książki jest Anna Maria Herbst, która oprowadza nas po swojej rodzinnej posiadłości. Dzięki jej opowieściom i ilustracjom Katarzyny Boguckiej poznajemy zarówno rodzinę Herbstów, jak i pałac na Księżym Młynie. Zapoznajemy się z obyczajami, niespotykanymi dziś miejscami, bibelotami i niesfornymi dziecięcymi zabawami, zanurzonymi w realiach XIX-wiecznej, przemysłowej Łodzi.