fotka z /zdjecia/supersam_01.jpg

i

Autor: Archiwum Architektury

Polski neon Ilony Karwińskiej

2010-06-08 2:00

Fotografie Ilony Karwińskiej to nie tylko dokumentacja znikającego świata dawnej reklamy, ale także jedno z ciekawszych przedsięwzięć odkrywających na nowo fenomen polskich neonów lat 60. i 70.

13.06.2010 (zamknięcie wystawy)

miejsce: Muzeum Architektury / Bernardyńska 5 / Wrocław

Polski neonowy boom rozbłysnął i przygasł wraz z dwoma niezwykłymi przełomami w dziejach powojennej Polski. Wszystko zaczęło się krótko po odwilży 1956 roku, kiedy to kraj po latach stalinizmu zaczął się na wielką skalę unowocześniać. W krajobrazie polskich miast pojawiła się nie tylko niezwykle nowoczesna architektura – nocne ulice i place rozbłysły dziesiątkami świetlistych znaków. Neonowe szyldy i reklamy stawały się drogowskazami, wyznaczającymi charakterystyczne punkty w nocnym pejzażu miasta. Często projektowane przez najlepszych grafików czyniły z miasta żywą galerię świetnej typografii i niezwykłego wzornictwa, których znakami rozpoznawczymi były umiar, lekkość, klarowna kompozycja i charakterystyczna, miękka linia kreślona szklaną rurką wypełnioną świecącym gazem.

Ich zmierzch zaczął się zaraz po 1989 rok. Neony często traciły właścicieli, zastępowano je tanią, masową reklamą, która musiała nadążyć za ilością towarów, usług i firm nagle pojawiających się na rynku. Współczesne polskie miasta migoczą tandetnym plastikiem, połyskują halogenowym światłem podświetlonych billboardów, pod kolorowymi płachtami znikają całe budynki. Reklamy atakują nas ze wszystkich stron, swoją jarmarczną kakofonią niszcząc resztki ładu i harmonii. Gdzieniegdzie można jednak dostrzec ślady dawnej epoki – cudownie ocalałe reklamowe perełki – graficzne dzieła sztuki, których artystyczną wartość potrafimy docenić dopiero teraz, kiedy zachowało się ich tak niewiele.

CZYTAJ TAKŻE>> Warsaw – Polish Neon

Wystawa „Polski neon” Ilony Karwińskiej jest jednym z najciekawszych przedsięwzięć odkrywających na nowo fenomen polskich neonów lat 60-tych i 70-tych. Artystka na co dzień mieszka i pracuje w Londynie. Na niezwykłość neonów zwrócili uwagę jej angielscy znajomi, których zabrała w odwiedziny do Polski w grudniu 2005 roku. Zaczęła dokumentować warszawskie neony w połowie 2006 roku, w kolejnych latach rozszerzając pole zainteresowań na całą Polskę.

Fotografie Ilony Karwińskiej to nie tylko dokumentacja znikającego świata dawnej reklamy – to niezwykła wyprawa w świat świetnej grafiki, która dziś powoli doczekuje się nobilitacji – podobnie jak wartościowa architektura z lat 1945-89 – zyskując uznanie godne dzieł sztuki. Wystawa w Muzeum Architektury będzie kolejną odsłoną „Polskiego neonu”, ale pierwszą, na której, oprócz neonów warszawskich, zaprezentowane zostaną najciekawsze przykłady z innych polskich miast – m.in. Katowic, Krakowa, Poznania, czy Wrocławia.

Na wystawie, obok zdjęć najbardziej znanych polskich neonów zaprezentowanych w formie klasycznych, wielkoformatowych odbitek oraz podświetlanych kasetonów, pokazane zostaną prawdziwe neony. Są to między innymi uratowane przez artystkę „Kino Praha” (pochodzące ze zburzonego w 2004 roku budynku kina), szlaczek z „Tkanin Dekoracyjnych” (do niedawna zdobiący sklep z dywanami oraz tkaninami na ul. Nowowiejskiej) i odnowiony „Berlin” (wiszący nad sklepem ze sprzętem elektrycznym, a wcześniej z upominkami przy ul. Marszałkowskiej). Zostanie też zaprezentowany neon „Ambasador” pochodzący z restauracji o tej nazwie, mieszczącej się niegdyś przy Al. Ujazdowskich. Znak ten został uratowany przez samego Ambasadora Luksemburga. Dzięki jego staraniom neon udało się odnowić i został po raz pierwszy w takiej formie zaprezentowany na wystawie w Luksemburgu.

Wystawa „Polski neon” pokazana została po raz pierwszy w galerii w Covent Garden w Londynie w maju 2007 roku. Jej fragment prezentowano potem w centrum wzornictwa w londyńskim Soho (październik 2007). W listopadzie 2007 roku wystawa została przewieziona do Polski i pokazana w Pałacu Kultury i Nauki. Jesienią 2009 roku gościła zaś w Fondation de l'Architecture w Luksemburgu.

Ukoronowaniem i podsumowaniem zainteresowania warszawskimi neonami był wydany przez Gazetę Wyborczą w grudniu 2008 rokualbum „Warszawa. Polski neon”. Kolejna książka – prezentująca również neony z innych miast jest obecnie w przygotowaniu. Premiera planowana jest na wiosnę.

Tekst: Michał Duda, kurator wystawy

fotka z /zdjecia/supersam.jpg

i

Autor: Archiwum Architektury