Spis treści
Fort „Św. Benedykt” w Krakowie na półmetku przemiany
Budujący go Austriacy zastosowali najnowocześniejsze rozwiązania, ale już w momencie oddawania do użytku był przestarzały. Można powiedzieć, że to ostatni podryg XIX-wiecznego myślenia o wojnie – fort „Św. Benedykt” jako część potężnej Twierdzy Kraków miał bronić traktów lwowskiego i wiedeńskiego, ostrzeliwując wroga z górnej kondygnacji oraz tarasu artyleryjskiego na szczycie. Jednak już wkrótce ceglano-ziemne forty stały się bezużyteczne w obliczu rozwoju artylerii i lotnictwa. Zaprojektowany przez Feliksa Księżarskiego i oddany do użytku w 1856 r., już w 1905 r. został rozbrojony, a potem spędził większość XX w. w roli budynku mieszkalnego.
Ostatni lokatorzy wyprowadzili się stąd w 1984 r. Miasto długo nie wiedziało, co z nim począć, więc od 40 lat jest pustostanem. Pojawiało się wiele pomysłów na danie fortowi drugiego życia, ale żaden nie trafił ostatecznie do realizacji. Aż do teraz – bo w maju 2024 r. ruszyły prace, dzięki którym dawny obiekt obronny przeobrazi się w centrum edukacji nt. nauk ścisłych dla dzieci i młodzieży. W połowie lipca 2025 r. Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie z dumą pokazał, jak fort wypiękniał po I etapie remontu. Etap II rozpocznie się lada moment.
– W cyklu „Metamorfozy na Plus” prezentujemy przedsięwzięcia, dzięki którym zapomniane historyczne obiekty i wnętrza otrzymują drugie życie za sprawą pasjonatów, racjonalnych biznesmenów, rzetelnych samorządowców, czy wreszcie – niespokojnych dusz... Wszyscy oni ożywiają dzięki swoim wizjom dorobek umysłów i rąk pokoleń architektów, inwestorów i budowniczych, którzy na placu budowy zostawili przed laty nadzieję, że ich dzieło ucieszy w odległej przyszłości jeszcze niejedno oko…

i

i
Dawny obóz jeniecki, miejsce do imprez, centrum edukacyjne
Choć fort „Św. Benedykt” nie wziął bezpośredniego udziału w żadnych walkach, i jego burze historii nie ominęły – w czasie drugiej wojny światowej Niemcy więzili tu francuskich jeńców. Był to jednak wyjątkowy epizod, bo przez większość swoich dziejów budynek pełnił funkcje mieszkalne – zarówno w II RP, jak i w PRL-u. Później jednak, jak wiele tego typu obiektów, opustoszał i zaczął powoli niszczeć. Ustronnie położony budynek na ogół odwiedzała już tylko imprezująca młodzież.
Obiekt wraz z zielenią wpisany jest do rejestru zabytków i stanowi dziedzictwo architektury militarnej. Nie niszcz, nie dewastuj i nie zaśmiecaj zabytku objętego ochroną. Nie rozpalaj ognisk. Nie ignoruj sytuacji, w których jesteś świadkiem jego dewastacji
– ostrzegał jeszcze niedawno Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie.
Stopniowo krakowskie forty zaczęto jednak przywracać do życia. Zyskiwały najróżniejsze funkcje – przykładowo Forty Kleparz to dziś restobar i klub muzyczny, a fort „Borek” mieści filię Centrum Kultury Podgórza. Dla fortu „Św. Benedykt” w Programie Funkcjonalno-Użytkowym z 2022 r. przewidziano rolę placówki edukacyjnej.
Planowane jest zaadaptowanie fortu na cele edukacyjne – upowszechnianie wiedzy z zakresu nauk ścisłych wśród dzieci i młodzieży. Operatorem obiektu będzie Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie
– podawało wówczas miasto. Takiej funkcji niewątpliwie służyć będzie lokalizacja obiektu – w miejscu zacisznym i zielonym, a zarazem dobrze skomunikowanym.
- Sprawdź także: Luksusowe mieszkania w rosyjskiej fortyfikacji. Projekt zakłada dokładne odtworzenie nieistniejącego obiektu

i
I etap adaptacji za 21,5 mln zł wykonany. Co w etapie II?
W lipcu 2025 r. zakończył się remont elewacji wewnętrznych i zewnętrznych fortu, rozpoczęty w maju 2024 r. pod nadzorem konserwatora zabytków. Cały dwuetapowy projekt, który ma zostać zrealizowany do końca 2026 r., będzie kosztował 21,5 mln zł, z czego blisko 7 mln zł wynosi dotacja Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa w ramach projektu kluczowego Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.
I etap adaptacji budynku objął konserwację murów wraz z uzupełnieniem ubytków i odtworzeniem m.in. brakujących strzelnic oraz rzygaczy. Jak podają w mediach społecznościowych przedstawiciele SKOZK:
Mury oczyszczono, zabezpieczono, uzupełniono ubytki w cegle i kamieniu, odtworzono okiennice. Na podstawie odnalezionych śladów przywrócono kolor elewacji z okresu świetności fortu. Pewnych problemów przysporzyły konserwatorom pasy nowszych cegieł o odmiennej od reszty fakturze, będące śladem wykuwania w murach w XX wieku bruzd pod instalacje. I z tym sobie jednak poradzono, scalając wizualnie nowsze partie z tłem.
Prace przeprowadzono z dużą pieczołowitością. Jak informują urzędnicy, cegła poddana została technice laserunku, czyli malowania przezroczystą albo półprzezroczystą farbą.
Drugi etap adaptacji fortu rozpocznie się jeszcze w tym roku. Wykonawca II etapu wykona prace remontowe we wnętrzach, przystosowując je do pełnienia nowej funkcji. Poza pomieszczeniami edukacyjnymi przewidziano także:
- niedużą kawiarnię z tarasem na dachu,
- ekspozycję poświęconą samemu fortowi oraz jego metamorfozie.
Choć same prace remontowe powinny zakończyć się pod koniec 2026 r., potrzebny jest jeszcze czas na wyposażenie obiektu. Planowana data otwarcia nowej placówki edukacyjnej to rok 2028. Do tego czasu fort będzie niedostępny do zwiedzania.
Jest to obiekt unikatowy – jedyny zachowany spośród trzech murowanych dzieł obronnych przyczółka podgórskiego dawnej Twierdzy Kraków i ostatni w Polsce fort wieżowy
– podkreśla ZBK.
- Czytaj też: Zaniedbany fort Szczęśliwice w Warszawie przejdzie przemianę. Grupa Arche planuje tu m.in. hotel
Inne „Metamorfozy na Plus”. Zobacz najbardziej spektakularne przemiany!
W naszym cyklu „Metamorfozy na Plus” odwiedzamy miejsca, w których współcześni wizjonerzy i inwestorzy przywracają do świetności dorobek swoich poprzedników. Do tej pory zwróciliśmy uwagę m.in. na takie obiekty jak odrestaurowane dworce kolejowe, pałace, dworki, budynki fabryczne, świątynie, kamienice i domy jednorodzinne.
Chcesz zobaczyć więcej niezwykłych przemian budowli z całej Polski? Poznaj inne artykuły z cyklu „Metamorfozy na Plus”.
- Przejdź do galerii: Metamorfoza - Dom Zegarmistrza w Bogatyni
