O rewitalizacji bulwarów wiślanych w Krakowie mówi się od dawna. W 2018 roku Zarząd Zieleni Miejskiej po raz pierwszy przedstawił wstępne założenia inwestycji. Zaplanowano rewitalizację 25-kilometrowego odcinka na lewym i prawym brzegu rzeki oraz stworzenie nowych ciągów pieszo-rowerowych wzdłuż jej najważniejszych dopływów: Rudawy, Wilgi, Prądnika, Białuchy i Dłubni. Przewidziano budowę kilku kładek i przystani, stworzenie co 500 metrów kameralnych miejsc wypoczynku w otoczeniu dzikiej przyrody oraz wprowadzenie pasów zieleni rozdzielających ruch pieszy od rowerowego. Tereny nadrzeczne stwarzają wiele możliwości wartych wykorzystania. Nowe bulwary to spełnienie marzeń mieszkańców Krakowa o zwróceniu się miasta ku rzekom – mówił podczas przentacji Piotr Kempf, dyrektor ZZM. 15 października tego roku na swoim facebookowym profilu Zarząd Zieleni opublikował wstępne wizualizacje zagospodarowania bulwarów. Projekt jest w trakcie uzgodnień, jednakże już wkrótce zostanie on szczegółowo zaprezentowany mieszkańcom. Dzisiaj pokazujemy Państwu tylko fragment projektu, który mamy nadzieję uspokoi tych, którzy dzisiaj obawiają się o przyszłość bulwarów – czytamy w poście. Wbrew intencjom, projekt wywołał lawinę negatywnych komentarzy. Kontrowersję wzbudził zwłaszcza sposób przygotowania projektu zagospodarowania tak reprezentacyjnych przestrzeni miasta – z pominięciem konkursu architektonicznego i szerokich konsultacji społecznych. Co dziwi, jako że ZZM korzystał już wcześniej z procedury konkursowej, by wymienić tylko sposób wyboru koncepcji parku na Zakrzówku. Zdecydowanie protestuje przeciwko tak autorytarnym sposobom projektowania przestrzeni publicznych o najwyższej randze w mieście. Projekt taki należy poprzedzić badaniami widokowymi, społecznymi, kompozycyjnym itp. oraz optymalnie dostosować dla wszystkich użytkowników. Rozwiązanie funkcjonalne i forma tej propozycji ogranicza dostępną przestrzeń i ekspozycję. To bardzo słabe wręcz szkodliwe rozwiązanie – napisała w komentarzu architektka Urszula Forczek-Brataniec, sekretarz generalna IFLA Europe. Już po publikacji Zarząd Zielnie Miejskiej w Krakowie zadeklarował chęć współpracy z krakowskim oddziałem SARP na dalszym etapie prowadzenia inwestycji. Rozumiejąc złożoną tematykę rewitalizacji bulwarów krakowskich, rozpoczynając od ich wyjątkowej roli w przestrzeni miasta, poprzez uwarunkowania planistyczne, uwarunkowania ochrony konserwatorskiej, aż po realia finansowe w trudnym okresie pandemii, SARP Oddział Kraków podtrzymuje swoje stanowisko na temat konkursów architektonicznych jako najlepszej drogi wyłaniania projektów realizacyjnych. Niezależnie od zakresu remontu lub przebudowy bulwarów będziemy apelowali, aby ostateczne decyzje zapadły w oparciu o wybór najlepszej z kilkunastu lub kilkudziesięciu prac w otwartej procedurze konkursowej. Deklarujemy pełne wsparcie i pomoc SARP, jeżeli Miasto reprezentowane przez Zarząd Zieleni Miejskiej będzie potrzebowało pomocy w przeprowadzeniu takiego postępowania – mówi „A-m” Marek Kaszyński, prezes krakowskiego oddziału SARP. Notabene koszt inwestycji szacowany jest na ok. 100 mln złotych.
Wisła łączy: projekt, który podzielił Kraków?
Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie przymierza się do rewitalizacji bulwarów wiślanych. Prezentacja pierwszych wizualizacji w mediach społecznościowych wzbudziła jednak liczne kontrowersje. Główny zarzut to brak skonsultowania projektu z mieszkańcami i rezygnacja z konkursu architektonicznego na projekt zagospodarowania nabrzeży.