Z ogromnym zaskoczeniem przeczytaliśmy artykuł, który pojawił się we wrześniu w miesięczniku „Architekturamurator” z publikacją wypowiedzi szwajcarskiego krytyka architektury Pana Wernera Hubera. Przede wszystkim, nikt nie skontaktował się z nami przed publikacją tego artykułu, aby przynajmniej poznać genezę naszego projektu, który jest czymś o wiele więcej niż to, co zostało opisane w tym obciążającym pamflecie. Stary dworzec kolejowy został tam przedstawiony jako idylliczne miejsce spotkań, najpiękniejszy zadaszony plac w Warszawie. Obawiam się jednak, że ta romantyczna wizja budynku oglądanego z Zurychu, nie jest zbieżna z tą, w jaki sposób postrzegają go mieszkańcy stolicy i Polski. Nie podważamy opinii natury estetycznej, która jest subiektywna, jeśli nie stronnicza, ale jesteśmy rozczarowani z powodu tego, że projekt został przeanalizowany w sposób powierzchowny bez uwzględnienia jego aspektów funkcjonalnych.
Budynek dworca, jak to dobrze opisał autor był w chwili jego otwarcia dobrym przykładem architektury modernistycznej i funkcjonalnej. Jednakże, z upływem lat i w miarę postępu technicznego, potrzeby społeczeństwa też podlegają zmianom. W pracowni SUD Architekt Polska tworzymy projekty przede wszystkim z uwzględnieniem potrzeb ludzi, którzy będą korzystać i przebywać w konkretnym obiekcie. Świadomość estetyczna zajmuje ważne miejsce w naszych projektach, ale jest to jedynie fragment architektonicznej układanki. 40 lat temu polskie dworce projektowano jako miejsca przesiadki w podróży, a ich monumentalność miała być odzwierciedleniem siły partii rządzącej.
Dziś te potrzeby są odmienne; dworce ulegają metamorfozom. Z ogromnego pustego i zimnego miejsca (próżni), jakim mogłaby być i Warszawa Centralna, dworce kolejowe przeobrażają się w miejsca spotkań, aktywności, gastronomii i handlu... Współcześni użytkownicy nie zadowalają się wyłącznie możliwością oczekiwania na pociąg, siedząc na ławce. Jedni chcą zjeść śniadanie tuż przed podróżą, inni pracują w poczekalniach, które stały się bardziej intymne i umożliwiają podładowanie urządzeń elektronicznych, jeszcze inni organizują spotkania służbowe, przychodzą na lunch, kupują upominki dla bliskich przed powrotem do domu, itp.
To jest właśnie nowy model dworca, jaki propaguje się na całym świecie i jesteśmy dumni, że nasz projekt tchnął nowe życie w ten wspaniały budynek. Poprzez utworzenie antresoli, wprowadziliśmy nową, różnorodną typologię przestrzeni: na dole – w przejściu, gdzie jest intensywny ruch – część handlowo- gastronomiczna, na górze – na antresoli – nowa bardziej ustronna poczekalnia, z dala od tłumu podróżnych. Jednocześnie, nowa antresola ułatwiła dostęp do powierzchni handlowych na poziomie +1 i usprawniła przepływ klientów. Naprawdę szkoda, że krytyk skupił się wyłącznie na tym jednym aspekcie w swojej analizie.
Antresola polepszyła również atmosferę hali dworcowej, między innymi poprawiła akustykę i parametry termiczne. Oświetlenie zostało zaprojektowane w celu udoskonalenia ogólnego wizerunku. Opływowe kształty konstrukcji nawiązują do kształtu dachu i zwieńczeń betonowych kolumn. Wielkie lampy rozmieszczone na antresoli są częścią tej samej estetyki i podkreślają poprzez swoją wielkość i pionowość monumentalność hali. Nowy wizerunek Warszawy Centralnej odzwierciedla aktualne czasy, a niejedna stolica europejska mogłaby pozazdrościć tak nowoczesnego dworca, spełniającego w pełni oczekiwania współczesnych pasażerów. Z projektów takich, jak Manufaktura, dworzec Warszawa Centralna czy dworzec w Katowicach, a wkrótce i Hotel Europejski, pracownia SUD Architekt Polska jest dumna i jesteśmy zaszczyceni, że możemy poprzez nasze projekty tchnąć nowe życie w opuszczone lub starzejące się budynki, ku zadowoleniu ich użytkowników....