Architecture depends

i

Autor: archiwum serwisu Jeremy Till, architecture Depends, The MIT Press 2013

Architecture depends

2017-11-30 9:40

Jak diagnozuje autor książki Jeremy Till, sami architekci nie wiedzą, jaka jest ich rola w społeczeństwie. Próbujemy roztaczać nimb prestiżu, potrzebności oraz sprawczości. Jednocześnie świat styczny z polem naszych działań opisujemy językiem opresji. Dziwimy się, że nas marginalizują, a traktujemy przypadkowość jak zagrożenie, nie widząc okazji do zmiany. Stwierdza, że architektów trzeba ratować przede wszystkim przed ich własnymi konstrukcjami wyobrażeniowymi – recenzja Małgorzaty Kuciewicz.

Architektura jest dyscypliną w większym stopniu zależną od czynników zewnętrznych niż od aktywności i postaw samych architektów. Fakt, że naszą profesję definiuje przypadkowość, jednak starannie wypieramy ze świadomości. Jak diagnozuje autor książki Architecture Depends Jeremy Till, sami architekci nie wiedzą, jaka jest ich rola w społeczeństwie. Próbujemy roztaczać nimb prestiżu, potrzebności oraz sprawczości. Jednocześnie świat styczny z polem naszych działań opisujemy językiem opresji.

Dziwimy się, że nas marginalizują, a traktujemy przypadkowość jak zagrożenie, nie widząc okazji do zmiany. Jeremy Till naśmiewa się z magicznych rytuałów, które często odprawiamy. Wskazuje na błędy w rozumowaniu, punktuje naśladownictwo oraz nieznajomość historii idei. Stwierdza, że architektów trzeba ratować przede wszystkim przed ich własnymi konstrukcjami wyobrażeniowymi. Swoje refleksje komponuje w anegdoty, operuje paradoksem, nieoczywistymi argumentami oraz pasażami po memach replikowanymi przez architektoniczne plemię. Operowanie żartem to prowokacja i zamaskowanie faktu, że książka jest afirmatywna. Krytyka może pomóc nam przełamać rutynę i likwidować stereotypy, jakimi nasza grupa zawodowa jest obarczona. Ta lektura to okazja do autoironii, remanentu myśli oraz nowych postanowień. Less is more (Mies van der Rohe) – Less is a bore (Robert Venturi) – Mess is the law (Jeremy Till).