Patchwork. Architektura Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak

i

Autor: archiwum serwisu Michał Duda, Patchwork. Architektura Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak, Muzeum Architektury we Wrocławiu 2016

Arcywrocławski patchwork

2016-12-30 10:22

Powojenny Wrocław miał szczęście do świetnych architektów, by wymienić tylko znane małżeńskie duety, Barskch, Tawryczewskich, Tarnawskich czy Molickich. Chyba jednak trudno o bardziej wyrazisty symbol współczesnej architektury miasta niż osiedle Plac Grunwaldzki projektu Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak, z uwagi na swą skalę nazywane też wrocławskim Manhattanem.

Widoczne z daleka 16-piętrowe bloki stały się jedną z ikon stolicy Dolnego Śląska niemal zaraz po oddaniu do użytku w 1975 roku – ich zdjęcia pojawiały się w albumach, na pocztówkach i plakatach. Zespół doceniono też zagranicą.

Jest jednym z 757 obiektów opublikowanych w atlasie najlepszych światowych realizacji XX wieku wydanym przez Phaidon w 2012 roku (20th-Century World Architecture). Charakterystyczny wzór prefabrykowanych balkonów trafił już nawet na betonowe magnesy, które można kupić w księgarni wrocławskiego Muzeum Architektury.

Twórczość autorki Manhattanu niedawno doczekała się także monograficznego opracowania. Książka Patchwork. Architektura Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak ukazała się przy okazji wystawy pod tym samym tytułem, którą od 18 czerwca do 4 września ubiegłego roku można było oglądać w Muzeum Architektury.

Publikacja nie jest jednak katalogiem, a uzupełnieniem ekspozycji; ukoronowaniem wieloletnich badań, które kurator wystawy, historyk sztuki Michał Duda rozpoczął ponad dekadę temu, zbierając materiały do pracy magisterskiej poświęconej tej, jak sam podkreśla, arcywrocławskiej projektantce. Słowo „patchwork” w tym kontekście odnosi się zarówno do różnorodności stylistycznych wątków podejmowanych przez Grabowską-Hawrylak w jej wieloletniej karierze, jak i żmudnego procesu gromadzenia informacji i ustalania faktów przez autora.

Utrudnieniem było prawie całkowite zniszczenie prywatnego archiwum architektki podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku, a w latach 90. dokumentacji ze zbiorów Miastoprojektu-Wrocław, w którym przez większą część życia pracowała. Książka Michała Dudy adresowana jest do szerokiego grona odbiorców, nie tylko architektów – do wszystkich zainteresowanych odkrywaniem złożonej tożsamości Wrocławia, według słów autora, jednego z najdziwniejszych miast w Polsce.

Oprócz szczegółowej analizy wybranych projektów, czytelnik otrzymuje więc także krótki kurs powojennej wrocławskiej architektury – z historią mozolnej odbudowy czy opisem awangardowych wizji rozwoju w czasach Gierka. Całość składa się z 13 esejów poświęconych interpretacjom architektonicznych fascynacji projektantki – od klasycznego modernizmu i eksperymentalnych wzorców dla zabudowy mieszkaniowej czy oświatowej, po brytyjski brutalizm, japoński metabolizm i powrót do tradycyjnej miejskości w duchu nowego urbanizmu.

Brak materialnych źródeł z pewnością zrekompensowały autorowi liczne rozmowy z architektką. Pełno tu anegdot, dykteryjek i odniesień do kulisów warsztatu, tworzących barwny obraz sytuacji społeczno-politycznej, w której przyszło pracować kilku pokoleniom architektów. Czas w różny sposób obszedł się z realizacjami Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak. Czytelność plastycznych kompozycji, które stanowiły jedną z wyróżniających cech jej twórczości, w większości przypadków uległa zatarciu na skutek niedbale prowadzonych modernizacji i remontów. To, jak istotną rolę pełnił detal w architekturze projektantki możemy jednak zobaczyć na zamieszczonych w publikacji archiwalnych zdjęciach. Książka zawiera też sporo rysunków ze zbiorów Muzeum Architektury oraz wykaz najważniejszych projektów i realizacji. Tomasz Żylski