Ściany z bloczków lub pustaków, prefabrykaty wielkoformatowe, ramy żelbetowe z murowanym wypełnieniem czy gigantyczne stalowe szkielety bezpardonowo zakończyły kariery trójek murarskich, wyuczonych stawiania masywnych ceglanych konstrukcji. Cegła nie dała się jednak zepchnąć na margines i wciąż jest jednym z najatrakcyjniejszych i najchętniej stosowanych materiałów elewacyjnych. Wykonuje się z niej mury osłonowe w konstrukcjach trójwarstwowych. Z cegłami konkurują zaś ceramiczne płytki i kształtki, otwierające przed projektantami jeszcze większe możliwości.
Cegły na elewacje
Fasady wystawione są na surowe warunki atmosferyczne, dlatego nie wykonuje się ich z byle jakich cegieł, tylko z mrozoodpornego i nienasiąkliwego klinkieru. Jest on najszlachetniejszą odmianą ceramiki. Do jego produkcji potrzebna jest specjalnie wyselekcjonowana glina, poddana sezonowaniu, a po uformowaniu w kształt cegieł wypalana w temperaturze 1100-1300ºC. Nasiąkliwość klinkieru ocenia się na zaledwie 6%. Wykonane z niego cegły wytrzymują co najmniej 100 cykli zamrażania i odmrażania, podczas gdy dla zwykłych górna granica to 25 cykli. Nie trzeba ich też odnawiać, co jest istotne w przypadku budynków wielokondygnacyjnych.
Szczególnym walorem cegieł klinkierowych jest ich kolorystyka. Paleta zaczyna się tu od bieli, a kończy na czerni, a po drodze nie brak zieleni, błękitów, czerwieni, żółci oraz pełnego spektrum odcieni ceglastych i brunatnych. Do tego dochodzą wersje cieniowane. Cegły mogą też być szkliwione lub angobowane. Te drugie odznaczają się matową powierzchnią, uzyskaną przez powlekanie masy ceramicznej glinkami szlachetnymi.
Trzeba też wspomnieć o fakturach. Gładkim towarzyszą bowiem cegły wytłaczane, żłobione, o powierzchni przypominającej skórę albo stylizowane na stare. Dostępne są także cegły o różnych kształtach. Jedne mają tradycyjną formę, inne zaś charakteryzują się fazowanymi krawędziami lub zaokrąglonymi narożami. Można je więc dobrać tak, by harmonizowały z przewidywaną stylistyką budynku i charakterem otoczenia.
Takie ceglane kształtki pozwalają między innymi na ciekawe wykończenie naroży ścian – tworzą w tych miejscach zaoblenia zamiast kantów. Możliwe jest ponadto uzyskanie efektu ścięcia naroża pod kątem 45º. Najpopularniejszym zastosowaniem kształtek są oczywiście parapety – zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Używa się ich także do wykonania cokołów, gzymsów, obramowań otworów okiennych lub ozdobnych nadproży. Można z nich również budować kolumny i wykonywać detale architektoniczne w obrębie budynku.
Cegły klinkierowe i licowe muruje się przy użyciu zaprawy zawierającej w składzie tras reński. Ten dodatek sprawia, że na ich powierzchni nie pojawiają się po jakimś czasie białe, nieatrakcyjne wykwity, zwane wysoleniami.
Zaprawa murarska służy też do spoinowania cegieł. Aby jednak zyskać ciekawszy kolor fugi, zaleca się użyć specjalnej, gotowej zaprawy spoinującej do klinkieru, która nanoszona jest 7-10 dni po wymurowaniu fasady. Bogata kolorystyka takich zapraw pozwala dopasować rysunek fug do barwy cegieł.
Fugi mogą być gładkie, czyli zlicowane z płaszczyzną cegieł. Gdy będą wklęsłe (środkowa część fugi zagłębiona względem lica cegieł na 2-3 mm) albo cofnięte, czyli równomiernie zagłębione, powstanie intensywniejsze wrażenie trójwymiarowości fasady. Podobny efekt uzyskuje się dzięki fugom ściętym, kiedy tylko jedna ich krawędź zlicowana jest z frontową płaszczyzną cegły.
Spoiny między cegłami mogą też różnić się grubością. Tradycyjne mają nawet 8-15 mm, cienkie – zaledwie 2-3 mm.
W poszukiwaniu produktu bardziej oryginalnego od zwykłej cegły można trafić na modele długie i płaskie, przypominające bardziej cienkie belki niż cegły w typowym rozumieniu. Ich długość wynosi pół metra, a grubość to zaledwie 3,8-4 cm. Muruje się je na cienkie spoiny.
Jeśli ktoś uważa wygląd spoin między cegłami za przykry dla oka, może też zdecydować się na cegły ze specjalnymi wgłębieniami, w które nakładana jest zaprawa murarska, by nie ujawniała później swojej obecności na fasadzie.
Za uboższe krewne cegieł klinkierowych uchodzą cegły licowe. Mają większą nasiąkliwość (6-12%) i niższą wytrzymałość na ściskanie. Skromniejsza jest ich oferta kolorystyczna. Podobnie jak klinkierowe, mogą być pełne lub drążone i mają zbliżone kształty oraz wymiary. Do ich produkcji używa się lepszych odmian gliny – pozbawionej margla i siarczanów oraz odpowiednio sezonowanej. Często dodaje się do niej piasek i substancje uszlachetniające. Cegły z tak przygotowanego materiału wypalane są w wyższej temperaturze niż cegły budowlane.
Prawdziwą dumą producentów są cegły licowe ręcznie formowane, do złudzenia przypominające klasyczne pierwowzory. Projektanci chętnie po nie sięgają, kiedy chcą dostosować wygląd fasady do sąsiednich, zabytkowych budynków. Dzięki temu nowe obiekty nie wprowadzają dysonansu między nimi a zabudową historyczną.
Ceglane płytki
Przychodzą na świat w tych samych zakładach co cegły, a powstają w rezultacie krojenia tychże na kilka plastrów. Mają zatem identyczny format i kolorystykę, mogą być też podobnie fakturowane. Inne spośród ceramicznych płytek elewacyjnych wytwarza się tak jak gres ciągniony, kształt mają zatem nadawany jeszcze przed wypaleniem. Taką metodą wytwarza się nie tylko płytki prostokątne, ale też zaoblone. Produkowane są ponadto płytki ręcznie formowane, swoim wyglądem najbardziej zbliżone do cegieł sprzed wieków i z tego względu chętnie stosowane do renowacji obiektów zabytkowych lub stylistycznego dostosowywania fasad do budynków, które z nimi sąsiadują.
Zaletą płytek jest to, że wystarczy je przykleić do muru, betonu lub innego odpowiednio stabilnego podłoża, aby uzyskać efekt ceglanej fasady. Ściana może być zatem cieńsza, lżejsza i bez wątpienia łatwiejsza w budowie. To także świetny pomysł na wykonanie cegłopodobnej elewacji na budynku odnawianym, do którego z jakichś względów trudno byłoby domurować ceglaną fasadę. Płytkami prościej jest też wykończyć powierzchnie łukowe. Mogą na przykład, przy układzie pionowym, posłużyć do obłożenia betonowych kolumn o przekroju okrągłym.
Oprócz płytek podstawowych dostępne są też połówkowe i narożnikowe. Dzięki temu wykonanie elewacji może przebiegać szybciej, a efekt jest bliższy oryginałowi.
Oczywiście płytki, podobnie jak cegły, mogą zostać użyte zarówno do obłożenia całych ścian, jak i wyodrębnienia jedynie wybranych ich fragmentów. Dobrze wyglądają w zestawieniu z większością materiałów fasadowych, zwłaszcza z betonem, drewnem, tynkiem i kamieniem. Nie boją się też sąsiedztwa wielkich przeszkleń.
Płytki mocuje się specjalnie przeznaczonym do tego celu klejem, a na zakończenie robót puste przestrzenie między nimi wypełnia masą spoinującą o właściwie dobranej barwie. Takie fugi mogą być zbliżone kolorystycznie do płytek lub silnie kontrastować z nimi, co uwypukli ich rysunek na elewacji.
Kształtki ceramiczne
Mury elewacyjne i okładziny mocowane do ścian klejem to nie koniec możliwości – z ceramiki powstają również fasady wentylowane. Do konstrukcji nośnej z profili aluminiowych, zamiast najpopularniejszych w tym zastosowaniu wielkich płyt, mocuje się kształtki ceramiczne. Te mogą mieć budowę komorową, niczym bardzo płaskie pustaki, albo pełną. W obu przypadkach na ich spodniej stronie znajdują się wyprofilowane zaczepy – potrzebne, by przytwierdzać je do systemowych listew rusztu nośnego.
Kształtki lite mogą być barwione w masie, szkliwione, szkliwione i metalizowane, stąd ich duża rozpiętość kolorystyczna. Powierzchnia bywa naturalna lub glazurowana, płaska albo rowkowana. Wymiary takich kształtek dochodzą do 30 × 125 cm.
Kształtki komorowe również dostępne są w wielu wariantach kolorystycznych, a oprócz powierzchni gładkiej oferowane są wersje piaskowane, żłobkowane lub ryflowane. Wszystkie z takich płytek charakteryzują się oczywiście niską, bo wynoszącą 6-9%, nasiąkliwością i wysoką odpornością na mróz.
Zupełnie odrębną kategorię stanowią ceramiczne kształtki żaluzjowe w formie podłużnych listew pustych w środku. Mocowane są do specjalnych profili nośnych. Można z nich uzyskać ażurową konstrukcję osłonową – o orientacji wertykalnej lub horyzontalnej, zachwycającą pięknym światłocieniem. Na elewacjach wypalane żaluzje towarzyszą z reguły zwykłym kształtkom ceramicznym tej samej barwy.
Naśladowcy ceramicznych murów
Interesującym produktem dekoracyjno-wykończeniowym są płyty termoizolacyjne z poliuretanu, które mają z jednej strony fabrycznie przymocowane płytki klinkierowe. Oprócz płyt podstawowych dostępne są też narożnikowe. Płyty przytwierdza się do podłoża bez użycia kleju – stosuje się do tego celu specjalne śruby systemowe. Pojedyncze płytki wkleja się na ich połączeniach, a na koniec pozostaje tylko wykonać fugowanie.
Płyty termoizolacyjne z klinkierem wykonywane są na zamówienie, z myślą o konkretnym projekcie. Inwestor ma więc możliwość dobrania dowolnego formatu, faktury i barwy płytek.
Z pewnością dalekie od szlachetności klinkieru, ale lekkie i proste w montażu są klinkieropodobne płytki elastyczne, przytwierdzane do ścian klejem, podobnie jak płytki klinkierowe. Podobny materiał oferowany jest też w większych arkuszach, co jeszcze bardziej skraca czas robót.