Gdy popularny magazyn „TimeOut” ogłosił Sham Shui Po – jedną z najgęściej zabudowanych dzielnic Hongkongu – trzecią w kolejności „najbardziej cool dzielnicą” na świecie, wiele osób przewróciło oczyma. To, że ta robotnicza dzielnica potrzebuje „młodych kreatywnych”, brzmiało w najlepszym przypadku humorystycznie, w najgorszym protekcjonalnie. Deweloperzy niedawno zaczęli sprzedaż mieszkań w nowo wzniesionych zespołach mieszkaniowych mających uzdrowić rynek nieruchomości w Hongkongu. Jednak to, co istotne dla Sham Shui Po, to nie „nowa energia”, ale mniej pretensjonalnych projektów, właśnie takich jak nowo przeprojektowana kawiarnia Sausalito istniejąca przy ulicy Tai Nan od 2014 roku. Pomysł zaaranżowania jej na nowo pojawił się u właściciela Michaela Tama, gdy w 2020 roku Savannah College of Art and Design – amerykańska szkoła dizajnu, w której prowadzona była filia kawiarni – ogłosił, że zamyka kampus w Sham Shui Po. Wówczas Michael Tam zwrócił się do Nataszy Minasiewicz, profesorki SCAD, która skończyła Architekturę i Urbanistykę na Politechnice Wrocławskiej i zaraz po studiach wyjechała do Azji, by pomogła mu, przy niewielkich nakładach finansowych, przeprojektować lokal przy ulicy Tai Nan.
Architektka wraz z byłą studentką Jennifer Hu z NNEE Studio przekształciła przestrzeń tak, by lepiej spełniała misję kawiarenki wyrażoną w słowach: „wspólnota dzięki kawie”. Natasza Minasiewicz podeszła do tematu eksploracyjnie. Jako źródło inspiracji wskazuje teorię formy otwartej Oskara Hansena, dążenie do zrównoważonego rozwoju środowiska i społeczności. Współdziałanie to dotyczy nie tylko użytkowników, ale także materiałów oraz przestrzeni wykorzystanych jako aktywne czynniki. Michael Tam, dorastał między Hongkongiem a Kalifornią i zależało mu, by w nowym projekcie zawarte były nawiązania do obu tych lokalizacji. Podświetlona litera „S” na froncie z kamyków wtopionych w cement, to element łączący Sausalito w Kalifornii, miasteczku niedaleko San Francisco, z Sham Shui Po. W kawiarni, na słupach nośnych, architektka zastosowała okładzinę kafelkową standardowo występującą na elewacjach budynków hongkońskich.
Czytaj też: Restauracja Under w Norwegii |
Przed przystąpieniem do dalszych prac usunęła z najdłuższej ściany lokalu boazerię. Okazało się, że kryją się pod nią szkice ołówkowe pozostawione przez wykonawców wcześniejszego wystroju kawiarenki. By zaakcentować odsłonięte rysunki Minasiewicz wybrała rozwiązanie rzeźbiarskie zbijając tynk z dolnej części ścian w celu odsłonięcia betonowej podstawy. Na fragmentach podłogi, którą należało wymienić ułożono nową posadzkę – kamienną i nierówną w kontraście do gładkiego betonu na pozostałej części. Wnętrze uzupełniają stoły, krzesła i gablotki wykonane z alternatywnego do sklejki materiału: płyt kompozytowych OSB z wiórów szybkorosnących drzew. Marmur pochodzący z biblioteki materiałów w SCAD został zastosowany w patchworkowych układach w postaci barwnych blatów stolików. Bambusowe ławki i specjalnie dobrane rośliny ocieplają wnętrze. Projekt Minasiewicz i Hu nie stanowi karykatury Sham Shui Po. Autorki nie narzucają oszczędnego stylu by kontrastować ze starymi, dusznymi lokalami tej dzielnicy. Zamiast tego oferują coś, co Hansen nazywał chłonnym tłem – wnętrze ciągłych negocjacji między przestrzenią a przedmiotami oraz materiałami a ludźmi.
Czytaj też: Restauracja Opasły Tom w Warszawie |
Założenia autorskie
Specyficzne dla lokalizacji nawiązania, świadome środowiskowo materiały oraz połączenie kontekstualne z tkanką miejską i obecnymi w dzielnicy Sham Shui Po materiałami leżą u podstaw założeń autorskich projektu. Użycie „pebble wash’” zwanego też tynkiem szanghajskim, na wszystkich ścianach wyznaczających przestrzeń baru, kuchni i toalet, to próba ocalenia tego zanikającego rzemiosła. Zabieg ten wprowadza jednocześnie obłe formy do głownie ortogonalnej przestrzeni. Nieobojętna dla projektantek była krótka żywotność mebli i ekstensywne korzystanie z zasobów naturalnych we współczesnym projektowaniu, stąd użycie pozostawionych przez zamykający się tutejszy oddział uniwersytetu SCAD krzeseł barowych oraz próbek kamieni z biblioteki materiałów jako wykończenia blatów stolików. Zgodnie z tą dewizą wykorzystane zostały również pozostałe po poprzednim projekcie kawałki granitu, w miejscach gdzie betonowa podłoga musiała być wylana na nowo. Użycie liliowych płytek na elementach konstrukcyjnych budynku, czyli kolumnach rytmicznie biegnących przez wnętrze, też nie było wyborem jedynie estetycznym. To podkreślenie funkcji i nawiązanie do fasad tutejszych budynków, w większości pokrytych właśnie takimi płytkami, w pastelowych odcieniach różu, fioletu i zieleni. Chronią one żelbetowe megastruktury przed tajfunami i ekstremalną wilgotnością powietrza. Zmiana typowo linearnej struktury hierarchicznej procesu projektowego na inkluzywną i otwartą zaowocowała przestrzenią głęboko zakorzenioną w kolektywnej świadomości mieszkańców. Ta, zamiast być z góry zdefiniowanym konceptem, okazała się wypadkową wszystkich głosów.
Natasza Minasiewicz
Café Sausalito
201 Tai Nan St, Sham Shui Po, Hong Kong SAR
Autorzy: Natasza Minasiewicz
Współpraca autorska: Jennifer Hu (NNEE Studio)
Konstrukcja: Chung Shing Contracting
Generalny wykonawca: Chung Shing Contracting
Inwestor: Michael Tam
Powierzchnia użytkowa: 65 m2
Kubatura: 305 m3
Projekt: 2020
Realizacja: 2020
Nie podano kosztu inwestycji
Nieobojętna dla projektantek była krótka żywotność mebli i ekstensywne korzystanie z zasobów naturalnych, dlatego w projekcie zastosowały kawałki granitu z poprzedniego wnętrza