Kongres Ruchów Miejskich

i

Autor: archiwum serwisu Fragment plakatu piątego Kongresu Ruchów Miejskich.

Kongres Ruchów Miejskich

2017-07-28 12:11

Odważna decyzja o organizacji imprezy równocześnie w Katowicach, Bytomiu, Dąbrowie Górniczej, Rybniku i Chorzowie okazała się testem dla infrastruktury komunikacyjnej konurbacji. Kongres zorganizowany przez Sylwię Widzisz-Pronobis – architektkę, urbanistkę i animatorkę ze stowarzyszenia Miasto dla Mieszkańców Bytom – zgromadził ponad 200 osób z całej Polski – podsumowanie Agaty Twardoch.

Pod koniec maja w pięciu miastach Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, pod hasłem Demokracja miast/ Współodpowiedzialność za miasta, odbył się piąty Kongres Ruchów Miejskich. Jego celem było wypracowanie odpowiedzi na zmiany i nowe wyzwania dla miast w kontekście polityki miejskiej. Odważna decyzja o organizacji imprezy równocześnie w Katowicach, Bytomiu, Dąbrowie Górniczej, Rybniku i Chorzowie okazała się testem dla infrastruktury komunikacyjnej konurbacji. Kongres zorganizowany przez Sylwię Widzisz-Pronobis – architektkę, urbanistkę i animatorkę ze stowarzyszenia Miasto dla Mieszkańców Bytom – zgromadził ponad 200 osób z całej Polski. Jego początkiem było tradycyjnie walne zebranie, podczas którego wybierany jest nowy zarząd (po raz kolejny przewodniczącym został Lech Mergler z poznańskiego Prawa do miasta). Ogłoszono też powstanie Związku Stowarzyszeń Kongres Ruchów Miejskich – federacji w tej chwili zrzeszającej 34 organizacje i wreszcie dającej kongresowi osobowość prawną. Przyjęto także trzy uchwały, z których jedna, odnosząca się do spraw zagospodarowania przestrzeni, wyraża zdecydowany sprzeciw wobec rządowego programu rozwoju żeglugi śródlądowej zamierzającego do regulacji kolejnych odcinków rzek. Kongres to także 14 paneli tematycznych wokół ważnych tematów miejskich, takich jak miasto równych szans, małe i średnie miasta, kultura, mieszkalnictwo, ekologia miejska i transport publiczny.

Istotna kwestia mieszkaniowa, co ciekawe, nie jest obecna na zjeździe przedstawicieli ruchów miejskich od początku. Podczas pierwszego kongresu uznano ją za temat zbyt radykalny, na drugim zawiązała się „grupa mieszkaniowa”, lecz ostatecznie jej postulaty nie zostały uwzględnione w opracowywanych wtedy przez rząd założeniach Krajowej Polityki Miejskiej. Dopiero podczas trzeciego spotkania, w Białymstoku, mieszkalnictwo stało się ważnym elementem debaty. Ostra krytyka rządowego programu Mieszkanie dla Młodych za jego założenia mogące skutkować suburbanizacją, dzięki rozgłosowi medialnemu pośrednio doprowadziła do zmian w projekcie (dziś obejmuje on już nie tylko lokale nowe, ale i te z rynku wtórnego). Podczas poprzedniego kongresu w Gorzowie Wielkopolskim wśród Tez Miejskich pojawiły się także postulaty odnoszące się do mieszkalnictwa, jednak ograniczały się do kwestii dostępności mieszkań. W tym roku uczestnikom zjazdu udało się objąć pełne spektrum zagadnień mieszkaniowych, a rekomendacje wskazują w znacznym stopniu na sprawy zagospodarowania przestrzeni. Jeden z istotniejszych postulatów, zbudowany w oparciu o hasło Mieszkanie prawem, miejsce parkingowe towarem, dotyczy traktowania parkingów jako osobnej funkcji i nieobciążania budowy lokali kosztami realizacji miejsc parkingowych. Pojawiła się także propozycja promowania innych form mieszkalnictwa, jak kooperatywy. Ruchy miejskie powoli przecierają sobie szlaki, wprowadzając do debaty publicznej nowe treści, a ich język przejmują politycy różnych szczebli. Niestety, nie zawsze idzie za tym działanie. Pewnie dlatego w podsumowaniu kongresu padła wyraźna zapowiedź działalności politycznej.

Agata Twardoch