Spis treści
- Recykling na igrzyskach. Wioska olimpijska
- Łóżka z kartonu to nie nowość na igrzyskach
- Nie tylko meble. Z tektury można postawić dom
- Meble i domy z papieru. Zdjęcia
To o nich jest głośno, niemal tak, jak o zdobywcach medali i ceremonii otwarcia. Łóżka z tektury. Bo na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 2024, w wiosce olimpijskiej, są właśnie takie. A po zakończonej uroczystości będzie można łatwo je rozebrać i poddać recyklingowi. Niestety! Media społecznościowe wcale nie są pełne zachwytu nad ekologią. Sportowcy z całego świata zaczęli publikować zdjęcia łóżek z tektury w pokojach. Potem - filmiki, w których testują ich wytrzymałość. Potem w mediach zaczęły pojawiać się ich opowieści, jak niewygodnie śpi się w wiosce olimpijskiej.
I tak np. amerykański gimnastyk Frederick Richard przyznał, że na igrzyska olimpijskie w Paryżu do swojego pokoju w wiosce olimpijskiej wysłał własny materac.
- Wszyscy narzekają na łóżka i inne rzeczy — powiedział Richard dla USA Today. - Więc zamówiłem swoje łóżko, wysłałem je tutaj.
Recykling na igrzyskach. Wioska olimpijska
Rzeczywiście, recykling jest obecny, i to mocno, na igrzyskach 2024. I tak, na mieszkania dla sportowców przekształcono starą fabrykę elektryczną, a znajdujące się w pobliżu studia filmowe stały się obiektami treningowymi.
- Jeśli musieliśmy już coś postawić od nowa, to korzystaliśmy z drewna i materiałów pochodzących z recyclingu. Procesy, które zastosowaliśmy, pozwoliły zmniejszyć ślad węglowy projektu o 30 procent na metr kwadratowy. To więcej niż wymagają przepisy - chwaliła się w CNN Georgina Grenon, dyrektor igrzysk do spraw zrównoważonego rozwoju.
Zobaczcie jak brytyjski sportowiec Tom Daley testuje wytrzymałość łóżek z kartonu w wiosce olimpijskiej.
Łóżka z kartonu to nie nowość na igrzyskach
Sportowcy spali już na takich w Tokio 4 lata temu. Wtedy tłumaczono to nie tylko tym, że mają zahamować rozprzestrzenianie się wirusa, ale i tym, że "organizatorzy realizują koncepcję tych igrzysk, przyczyniając się do zrównoważonego rozwoju". Rhys McClenaghan, gimnastyk, opublikował wówczas na Twitterze film, na którym widać, jak skacze po olimpijskim łóżku. To miał być dowód, że łóżka są mocne.
Nie tylko meble. Z tektury można postawić dom
Łóżko niczym pudło z IKEA w wiosce olimpijskiej, fotel z tekturowych rurek, łóżko z tektury (kolekcja Room in the box) - to wszystko można już od dawna kupić. Przegrody z tektury do dużych pomieszczeń, stosowane np. w budynkach dla uchodźców, też są w Polsce dobrze znane (w Chełmie po wybuchu wojny w Ukrainie powstało 318 jednostek dla 640 uchodźców). Holenderska firma Fiction Factory wprowadziła nawet na rynek dom z tektury - Wikkelhouse. Nie, to nie domek - zabawka dla dzieci. W tym można mieszkać, spać, gotować. Każdy pojedynczy segment szerokości 1.2 m wykonywany jest przez nawinięcie 23 warstw tektury falistej. Trwałość producent określa na 50 lat. A pierwszym stałym obiektem z tektury był budynek szkolny, jaki powstał w 2001 roku w Westcliff-on-Sea w Wielkiej Brytanii. Miał przetrwać 20 lat, stoi do dziś.
A w Polsce? Architekt Jerzy Łątka od lat w swojej pracy zajmuje się możliwościami wykorzystania papieru do realizacji innowacyjnych konstrukcji a także architekturą tymczasową, pomocową, mieszkaniową i społeczną. Pamiętacie? Kilka lat temu we Wrocławiu na placu Solnym stanął "House of Cards" jego projektu - Dom z papieru. To był zwycięski projekt w konkursie „FutuWro” w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Domek miał 12 mkw.
- Odważną decyzją w moim życiu zawodowym, zarówno naukowca, jak i projektanta, było skoncentrowanie się na badaniu możliwości papieru jako materiału budowlanego. Zakładałem, że moja decyzja będzie różnie przyjmowana. I rzeczywiście – spotykam się czasem z takimi reakcjami jak politowanie. Mój wybór bywa uznawany za fanaberię, rodzaj sztuczki, a nie pracy naukowej i projektowej z prawdziwego zdarzenia. Konsekwencje podjęcia tej decyzji też były duże. Poświęciłem wszystko, by móc wyjechać do Japonii, żeby studiować i pracować u Shigeru Bana - mówił dla A-M w 2021 roku.
Shigeru Ban to japoński architekt, znany z tego, że zajmuje się właśnie papierem jako materiałem konstrukcyjnym. Testuje go od lat 80. XX wieku, a w 2014 został uhonorowany Nagrodą Pritzkera. Chyba nie ma wątpliwości, że papier to materiał, z którego można zrobić więcej, niż nam się wydaje. Nie tylko meble w wiosce olimpijskiej w Paryżu.
Rozmowa z twórcą domów z papieru