prezydium

i

Autor: archiwum serwisu Budynek prezydium rządu z 1952 roku przy ul. Wspólnej w Warszawie przekształcony we współczesny biurowiec, proj. Marek Leykam, proj. adaptacji b’art pracownia architektury, urbanistyki i wnętrz Bartłomiej Biełyszew (prezentacja „A-m” 8/2012). Fot. Zbyszko Siemaszko/nac/serwis prasowy

Mapa przekształceń warszawskiej architektury

2016-01-29 12:12

Najnowsza edycja mapy przygotowanej przez stowarzyszenia Masław przedstawia 20 obiektów i przestrzeni, które uległy różnego rodzaju transformacjom w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. To przegląd nie tylko widocznych naskórkowo zmian, lecz pośrednio również koncepcji konserwatorskich, modernizacyjnych i adaptacyjnych lub ich braku.

Poprzednie edycje mapy Tu było, tu stało z 2011 i 2013 roku miały charakter nieco nostalgicznej retrospekcji. Jej twórcy ze stowarzyszenia Masław zapraszali na spacer śladami budynków, których już nie znajdziemy w Warszawie – kina Moskwa, Supersamu czy baru Wenecja. Najnowsza, dwujęzyczna mapa zatytułowana Przekształcenia w architekturze Warszawy po 1989 roku przedstawia 20 obiektów i przestrzeni, które uległy różnego rodzaju transformacjom w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. To przegląd nie tylko widocznych naskórkowo zmian, lecz pośrednio również koncepcji konserwatorskich, modernizacyjnych i adaptacyjnych lub... ich braku. Zaprezentowano zarówno działania modelowe, jak i takie, które pozbawiły przekształcane obiekty wartości.

Jednym z niechlubnych przykładów jest unicestwienie Domu Handlowego Smyk, ukończonego w 1952 roku symbolu warszawskiego powojennego modernizmu. Jego historię przypomniał w ramach premiery mapy prof. Waldemar Baraniewski. Dziś nie ma już śladu po wzniesionym na tyłach domu handlowego biurowcu, a wpisany do rejestru zabytków szkielet konstrukcji ostał się w szczątkowej formie. Do grupy niefortunnych przekształceń można zaliczyć też przebudowy zespołu SKS Warszawianka, pałacu Jabłonowskich („A-m” 1/1998) i zupełne „wydrążenie” Hotelu Europejskiego, który stał się architektoniczną wydmuszką. Ta i podobne modernizacje doczekały się niedawno niepochlebnego określenia „warszawska szkoła konserwacji”. Na otarcie łez, autorzy mapy pokazują przekształcenia wzorcowe – kino Iluzjon (dawniej Stolica, „A-m” 1/2013), Muzeum Powstania Warszawskiego („A-m” 5/2005, 1/2007) czy willę własną architekta Romualda Gutta. Ten ostatni przykład dowodzi, jak wiele zależy od świadomości właścicieli – przedwojenny dom po gruntownej konserwacji nie stracił nic z oryginalnej wartości.