Park pod Kopcem / Warszawa

2023-10-25 16:35

Nowy park wokół Kopca Powstania Warszawskiego upamiętnia zburzenie Warszawy, ale także pokazuje siłę oraz żywotność odbudowanej stolicy – pisze Beata Gawryszewska o nowej realizacji pracowni Archigrest i topoScape [W WYDANIU CYFROWYM WIĘCEJ ZDJĘĆ].

Ile można? Tyle już razy, od przynajmniej dekady, pisałam o novel ecosystems, czwartej naturze, i nowym romantyzmie w zieleni współczesnych miast epoki antropocenu. Bo projektanci coraz powszechniej doceniają spontaniczną zieleń miejskich nieużytków, odkurzają piękno przemysłowego krajobrazu, ożywiają porzucone tereny. A tu znów corten i swobodna wegetacja... Coś jednak różni Park Akcji „Burza” pod Kopcem Powstania Warszawskiego, za którego projekt odpowiadają pracownie Archigrest oraz topoScape, od innych tego typu miejsc. I nie trzeba się długo zastanawiać, bo kiedy się tam jest, zanurzonym w tej przestrzeni po czubek głowy, to czuje się ją od pierwszych chwil. Na czym polega wiarygodność parku? Od wszystkich architektów krajobrazu można usłyszeć, że podstawą ich pracy jest głębokie rozpoznanie miejsca i recyklowanie wszystkich info-warstw – jak powiedział w latach 90., co prawda nie architekt krajobrazu, ale architekt-artysta i teoretyk, Jacek Dominiczak. Mimo tego zespół projektantów owemu rozpoznaniu miejsca zawdzięcza nie tylko pomysł na ten park. To miejsce jest pomysłem samo w sobie. Przestrzeń rzeczywiście wyjątkowa, o wyjątkowej historii, wyjątkowym duchu, jak to miasto.

Park pod Kopcem 1

i

Autor: Bartosz Makowski 1 | Na terenie parku pod Kopcem posadzono ponad 450 młodych drzew parkowych i około 8,5 tys. sadzonek drzew leśnych

Pod względem przestrzeni publicznych Warszawa jest wymagająca. Nie tylko dlatego, że to tzw. miasto zielone. Warszawa to miasto – symbol życia, wolności i zabawy, a warszawiacy to ludzie, którzy nie boją się życia. Miejsce, gdzie powstał park, to Kopiec Powstania Warszawskiego z pomnikiem stworzonym z inicjatywy byłego powstańca Eugeniusza „Kotwy” Ajewskiego, który pisał w swoich pamiętnikach, że walczył po to, aby warszawiacy mogli tu cieszyć się życiem. W niedzielne popołudnie kopiec jeszcze kilka lat temu odwiedzany tylko przez garstkę najbliższych mieszkańców jest pełen spacerowiczów, a sensoryczny plac zabaw pod kopcem – pełen bawiących się dzieciaków. Warszawa to również wyjątkowa przyroda, niesłusznie nazywana nieużytkami. Bujna, półdzika, pełna zaskakująco pięknych roślin oraz zwierząt, o których warszawiacy wiedzą i potrafią ich bronić jak swojej wolności.

Park pod Kopcem 2

i

Autor: Bartosz Makowski 2 | Ekspozycja widoczna od ul. Bartyckiej

Celem konkursu na park Akcji „Burza” było z jednej strony znalezienie formy zagospodarowania adekwatnej do rangi miejsca, a z drugiej – stworzenie dostępnego terenu rekreacji i kontaktu z miejską przyrodą dla mieszkańców nowych osiedli

Przeprowadzone przed budową parku badania biologiczne, bioblitz, potwierdziły bytowanie na jego terenie wielu cennych gatunków. Ale pod nimi są... gruzy. Koncepcja pracowni Archigest i topoScape pokazuje owe gruzy Warszawy jako pomnik pamięci – nie o zburzeniu miasta, ale jego heroicznej odbudowy. Lapidarium – monstrualny gabion ukazuje, ile gruzu do wywiezienia przypadało na jednego mieszkańca Warszawy tuż po wojnie, kiedy bez pieniędzy, sprzętu, technologii trzeba było spod niego to miasto wydobyć. Gabiony widziałam wiele razy, ale tak monumentalnego, tak wymownego i tak dosłownie opowiadającego tę historię miejsca – nigdy wcześniej. Przesiewanie złota polega na oddzieleniu go sitem od mułu i gliny. Schody na szczyt kopca opowiadają o kawałkach domów, fragmentach bram kamienic, tralek balustrad, schodów, ceglanych sklepień i kamiennych posadzek oddzielonych sitami od śmieci i pyłu, a potem wyniesionych na cokoły uplecione z prętów zbrojeniowych. To osobny ogród, gdzie można posiedzieć albo tylko na chwilę przystanąć, przysiąść, pomyśleć.

Na górze pomnik i miejsce na znicz. Ale projektanci z pracowni topoScape i Archigrest nazywają go miejscem na ognisko... Utwardzone nawierzchnie i rozwiązania konstrukcyjne schodów i placu na szczycie to wyraźny kontrapunkt do miękkiego woalu otaczającej je spontanicznej zieleni, która została z troską przeprowadzona przez proces budowy i zachowana. Na dół idzie się pomiędzy ścianami ni to z betonu, ni to z gliny, z wystającymi kawałkami cegieł, kamieni z fasad, płytek ze ścian domów. To wspomnienie profilu geologicznego terenu, warstw gruzu i gliny. Niełatwo było coś takiego zbudować i nie udałoby się to bez udziału projektantów, konstruktorów i pracowników, dzięki którym powstał park.

Park pod Kopcem 14

i

Autor: Bartosz Makowski 14 | Kotwica, symbol Polski Walczącej, stanęła na szczycie Kopca w 1994 roku. Stalowy 15-metrowy pomnik zaprojektował Eugeniusz Ajewski „Kotwa”, uczestnik Powstania Warszawskiego. Teraz zamontowano ją na nowym cokole

Podobnie jak w parku Güell Gaudiego i Żelazowej Woli Krzywdy-Polkowskiego Park Akcji „Burza” ostateczny wizerunek zawdzięcza partycypacyjnemu procesowi budowy. Również przy przygotowywaniu mieszanki nasion łąki, na wzór tej zinwentaryzowanej przez Kobendzów po wojnie, „losowym” wyborze roślin przy sadzeniu rabat z rodzimych, charakterystycznych dla tego terenu gatunków, ich przygotowaniu w szkółkach, brało udział liczne grono ludzi, którym projektanci zaufali. Ten kopiec został zbudowany przez warszawiaków z gruzów, ten teren przez jakiś czas był poligonem dla studentów odbywających szkolenia wojskowe, ten „nieużytek” wiódł ciche życie podręcznej zieleni, gdzie można wyprowadzić psa. U jego stóp wychowało się nowe pokolenie warszawiaków, które dalej buduje to miasto.

Park pod Kopcem 15

i

Autor: Bartosz Makowski 15 | Na Kopiec prowadzą wyremontowane schody. Wąwozy uformowano od nowa z lokalnej skały oraz gruzobetonu stolicy

Założenia autorskie

Kopiec Czerniakowski, „zwałka”, powstał jako wysypisko gruzu Warszawy zburzonej w czasie II wojny światowej. Użytkowany od końca lat 40. do połowy 60. XX wieku stopniowo stał się sztucznym wzniesieniem wypiętrzonym na wysokość 35 m nad poziom otaczającego, płaskiego i podmokłego terenu. Po zaprzestaniu składowania kopiec stopniowo porósł roślinnością, która z czasem przekształciła się w ruderalny „las”. Kopiec to obszar trzykrotnie odzyskany. Po pierwsze – symbolicznie. Z inicjatywą usypania w Śródmieściu Warszawy kopca z gruzów miasta wystąpił w 1946 roku architekt Biura Odbudowy Stolicy (BOS) Stanisław Gruszczyński. Jego projekt nie został zrealizowany. Gruzy były wywożone na podmiejskie wysypiska.

Pół wieku później podpułkownik Eugeniusz Ajewski „Kotwa”, powstaniec, a po wojnie także architekt BOS, dostrzegł znaczeniowy potencjał jednej z tych „zwałek”. Wraz ze środowiskiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, doprowadził do wzniesienia na szczycie wzgórza pomnika oraz jego późniejszego przemianowania na Kopiec Powstania Warszawskiego. Ta skromna, oddolna inicjatywa wyprzedzająca oficjalną państwową narrację uczyniła ze szczytu Kopca miejsce corocznych obchodów rocznicowych. Pozostała część terenu miała w zamyśle Ajewskiego służyć rekreacji. Celem konkursu z 2019 roku było z jednej strony znalezienie formy zagospodarowania adekwatnej do rangi miejsca, a z drugiej – stworzenie dostępnego terenu rekreacji i kontaktu z miejską przyrodą dla mieszkańców nowych osiedli powstających wokół. Obszar Kopca to teren zdegradowany, brownfield, nieużytek odzyskany przez tzw. czwartą przyrodę. Punktem wyjścia dla projektu była obserwacja procesów przyrodniczych zainicjowanych przez gatunki pionierskie i inwazyjne, a następnie ich modelowanie w celu zwiększenia bioróżnorodności. Prowadzi to do zmiany paradygmatu estetyzacji miejskiej przyrody na rzecz eksponowania jej autentyczności.

Przyjęta strategia przyrodnicza polega m.in. na wspieraniu naturalnego procesu sukcesji, podniesieniu bioróżnorodności poprzez nowe nasadzenia, podtrzymywaniu procesu glebotwórczego przez zatrzymanie materii organicznej i spływu powierzchniowego wody, mikroretencji (drewniane rynsztoki, zielone dreny faszynowe), budowaniu nisz ekologicznych dla drobnych zwierząt, tworzeniu bioreceptywnego gruzobetonu. Na polach gruzowych została wysiana łąka porastająca w 1945 roku ruiny Warszawy, której skład gatunkowy znamy dzięki historycznym pionierskim publikacjom Romana Kobendzy. Gruz w powojennej stolicy był problemem, ale też zasobem – surowcem do produkcji pustaków gruzobetonowych, z których wzniesiono duże połacie miasta. Warszawa stała się prekursorem gospodarki cyrkularnej; chcieliśmy nawiązać do tego dziedzictwa. Podczas budowy parku wdrożyliśmy kilka strategii odzyskiwania gruzu wydobywanego w trakcie prac ziemnych, który, zgodnie z decyzją konserwatora, w całości pozostał na miejscu. Najważniejszą z nich jest autorska technologia produkcji współczesnego gruzobetonu, z którego zbudowane są ściany oporowe wąwozów i strefy cokołowej kopca. Ta lokalna antropogeniczna skała, warszawski urbanit, z czasem porośnie mchem i zostanie w części wchłonięta przez przyrodę. Teraz możemy dostrzec w niej okruchy dawnego miasta: cegły, kafle piecowe, tralki. Luźny gruz wypełnia gabiony w Lapidarium – labiryncie „ruin”, a większe jego bryły zostały opisane i wyeksponowane na terenie parku oraz w monumentalnej Alei Godziny „W” prowadzącej na szczyt wzniesienia. Maciej Kaufman, Marcin Maraszek, Justyna Dziedziejko, Magdalena Wnęk

Park pod Kopcem 16

i

Autor: Bartosz Makowski 16 | Główne wejście do parku. Ściany wąwozów z czasem porośnie mech, zostaną tym samym wchłonięte przez przyrodę
Park pod Kopcem 17

i

Autor: Bartosz Makowski 17 | Nowe schody z miejscami do wypoczynku, podświetlanymi barierkami, a także ekspozytorami, przy których przystają odwiedzający

Podczas budowy zostało wdrożonych kilka strategii odzyskiwania gruzu wydobywanego w trakcie prac ziemnych, który, zgodnie z decyzją konserwatora, w całości pozostał na miejscu

Metryczka

Park Akcji „Burza” pod Kopcem Powstania Warszawskiego Warszawa, ul. Bartycka Autorzy: Archigrest, architekci Maciej Kaufman, Marcin Maraszek; topoScape, architektka i architektka krajobrazu Justyna Dziedziejko, architektka krajobrazu Magdalena Wnęk Współpraca autorska: architekci Karolina Potębska, Agata Holdenmajer, Natalia Janek, Jerzy Przychodni, Rafał Murawski; architekci krajobrazu Joanna Chylak, Anna Sternytska, Agnieszka Tama, Piotr Dombrowski Konstrukcja: Konbud Krzysztof Guraj, Paweł Komorek Technologia betonu: TBAiS Krzysztof Kuniczuk Konsultacja fitosocjologiczna: Piotr Sikorski Wystawa – ścieżka historyczna: Adam Przywara Wystawa – ścieżka przyrodnicza: Kasper Jakubowski Identyfikacja wizualna i projekt graficzny wystaw: Kaja Kusztra Generalny wykonawca: Sorted Inwestor: Miasto Stołeczne Warszawa Powierzchnia terenu: 82 919 m2 Projekt konkursowy: 2019 Projekt: 2020-2021 Realizacja: 2021-2023 Koszt inwestycji: 24 267 900 zł

Park pod Kopcem 18

i

Autor: Bartosz Makowski 18 | Na szczycie, którego centrum stanowi pomnik- -Kotwica, można skorzystać z dwupoziomowej platformy widokowej
Park pod Kopcem 19

i

Autor: Bartosz Makowski 19 | W gabiony wmontowano elementy ekspozycji. Plenerowa wystawa opowiada m.in. o zniszczeniach stolicy w czasie Powstania Warszawskiego
Park pod Kopcem 20

i

Autor: Bartosz Makowski 20 | Gruz zamknięty w gabionach pochodzi ze zburzonej Warszawy
Park pod Kopcem 21

i

Autor: Bartosz Makowski 21 | Jeden z ekspozytorów
Park pod Kopcem 22

i

Autor: Bartosz Makowski 22 | Do uformowania ścian wąwozu wykorzystano gruz pozyskany podczas budowy parku. Można w nich dostrzec okruchy dawnego miasta: cegły, kafle piecowe, tralki
Park pod Kopcem 3

i

Autor: Archigrest i topoScape 3 | Sytuacja: 1 – plac na szczycie Kopca z pomnikiem - znakiem Polski Walczącej; 2 – Aleja Godziny „W”; 3 – plac wejściowy z projektowanym lasem kieszonkowym; 4 – Lapidarium z ekspozycją historyczną; 5 – kładka między drzewami; 6 – strefa zabaw; 7 – wąwóz; 8 – punkt widokowy Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-QaV2-jPXR-quMU_park-pod-kopcem-3.jpeg
Park pod Kopcem 4

i

Autor: Archigrest i topoScape 4 | Przekrój A-A parku od ul. Bartyckiej do ul. Grupy AK „Północ” Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-4S3J-TNyZ-NGHP_park-pod-kopcem-4.jpeg
Park pod Kopcem 5-12

i

Autor: Archigrest i topoScape 5-12 | Rzuty i przekroje kładki między drzewami, lapidarium, wąwozu, placu na szczycie Kopca. Oznaczenia: 1 – pomnik - znak Polski Walczącej; 2 – wyższy poziom placu; 3 – niższy poziom placu; 4 – palenisko; 5 – ławka; 6 – maszt flagowy; 7 – pochylnia stalowa prowadząca z Alei Godziny „W” na plac; 8 – pochylnia łącząca oba poziomy placu Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-8kPF-WHnb-rR8N_park-pod-kopcem-5-12.jpeg
Park pod Kopcem 13

i

Autor: Stanisław Gruszczyński 13 | Jedną z inspiracji parku był projekt Kopca Wolności w Śródmieściu, autorstwa arch. Stanisława Gruszczyńskiego. Szkic wykonał najprawdopodobniej Kazimierz Thor, 1946 rok Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-ojz8-XfKd-mhK6_park-pod-kopcem-13.jpeg
The Park around the Warsaw Uprising Mound

The 1944 Warsaw Uprising was punished by the Nazis by a nearly total destruction of the city. In order to rebuild it after the war, veritable mountains of rubble had to be removed, thus clearing the space for new streets and buildings. Czerniaków, the flat wetland close to the Vistula River, served as a dumping ground for thousands of tons of debris, transported here year after year up to the mid-1960s, forming a thirty-five-meter-high hill. With time, greenery claimed this brownfield, transforming it into a kind of a wooded mound. In 1994 a monument was erected on its top, and the hill was named the Warsaw Uprising Mound. The remaining area was recently transformed into a natural park; rubble dug up during the works was used to construct retaining walls and the plinth of the mound; it fills huge gabions in the Lapidarium, and large fragments are exposed in the park and along the monumental alley leading up to the top. The meadow on the rubble fields was seeded of the same plants which had grown on Warsaw ruins.