Za nami kolejna, trzecia już edycja warsztatów Letniej Szkoły Architektury organizowanych przez Politechnikę Wrocławską we współpracy z TU Delft. Dwutygodniowe zajęcia odbywały się w tym roku od 23 września do 7 października, a w wzięło w nich udział 25 studentów. Zadaniem było zinterpretowanie hasła Nomadic Design, odnoszącego się do przenośnych instalacji i urządzeń, które stanowiłyby odpowiedź na dynamicznie zmieniające się potrzeby współczesnych użytkowników. Koordynatorem warsztatów był dr Jerzy Łątka z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, a wśród zaproszonych gości znaleźli się dr Mauricio Morales-Beltram z Yaşar University w Izmirze oraz Peter Eigenraam z Uniwersytetu Technicznego w Delft, którzy przyjechali do Wrocławia z dodatkowym zadaniem – zaprojektowania i zbudowania wieży ciśnień dla terenów zniszczonych przez trzęsienie ziemi.
Studenci otrzymali cztery zadania. Musieli przygotować wyposażenie wnętrz i kącik dla dzieci w klubokawiarni Cafe Równik, system wystawienniczy dla Muzeum Architektury, lobby dla pracowni architektonicznej RB Architects oraz projekt tymczasowego schronienia dla osób potrzebujących. Zajęcia podzielone były na dwie części. Przez pierwszy tydzień uczestnicy brali udział w kursach projektowania, podczas których przygotowywali i prezentowali pomysły związane z zadanym tematem, przez kolejne siedem dni realizowali swoje prototypy.
Projekt dla Cafe Równik, w której pracują osoby niepełnosprawnością intelektualną, zakładał przygotowanie wyposażenia, które stworzyłoby atrakcyjną przestrzeń przydatną w organizacji różnego rodzaju wydarzeń. Grupa biorącą udział w tym zadaniu zaproponowała m.in. wprowadzenie strefowania przestrzeni, poprawienie kierunków komunikacji przez zmianę układu mebli oraz zakup nowych, a także wykonany z tektury i sklejki kącik dla dzieci.
Z kolei system wystawienniczy dla Muzeum Architektury wykonany został z papierowych rolek i drewnianych kątowników. Studenci zastosowali w nim innowacyjną metodę, łącząc elementy nie za pomocą kleju i wkrętów, lecz z wykorzystaniem pasów transportowych. Konstrukcja okazała się bardzo wytrzymała, a przy okazji łatwa w składaniu. Będzie ją można zobaczyć już pod koniec października podczas konferencji „Habitaty” w Muzeum Architektury.
Lobby dla pracowni architektonicznej podzielone zostało na dwie części. Pierwsza z nich to ścianka dekoracyjna wykonana ze sklejki i tekturowych kątowników, która została oświetlona lampami LED i udekorowana kwiatami. Drugi element to trzymodułowa, ruchoma ścianka z papierowych tub.
Projekt schronienia dla potrzebujących powstawał na nieco innych zasadach niż pozostałe konstrukcje, ponieważ studentki przygotowywały go już w trakcie wakacji, a w czasie warsztatów jedynie dopracowywały. Sześcioelementowy obiekt jest łatwy w produkcji, transporcie i montażu. Dach wykonano z blachy aluminiowej, a izolację zapewniają tekturowe elementy owinięte w folię. Dom ten można oglądać na terenie zajezdni Dąbie, gdzie obecnie badany jest pod kątem wpływu warunków atmosferycznych na tego typu konstrukcje.
Wspomniany na początku projekt wieży ciśnień powstał w zaledwie pięć dni i wykonany został z papierowych tub i sklejki. Konstrukcja przeznaczona jest dla terenów, na których doszło do trzęsień ziemi i które zagrożone są wstrząsami wtórnymi. Studenci zbudowali prototyp wieży w skali 1:3, który w swoim zbiorniku może pomieścić ok. 150 litrów wody.
