Dwuetapowy konkurs na koncepcję urbanistyczną dla stadionu im. Edmunda Szyca w Poznaniu władze miasta ogłosiły w październiku ubiegłego roku. Zadaniem uczestników było opracowanie propozycji zagospodarowania blisko 46-hektarowego terenu w obrębie ul. Dolna Wilda, Królowej Jadwigi, Droga Dębińska i O. Mariana Żelazka.
Stadion Szyca to miejsce szczególne. Sam obiekt powstał w 1929 roku na Powszechną Wystawę Krajową. Mieli na nim trenować piłkarze Warty Poznań, ale z uwagi na wady konstrukcji nie został on dopuszczony do użytku. W latach 50. przeszedł gruntowną modernizację i jako stadion klubowy funkcjonował do 1995 roku. Od pięciu lat właścicielem zdegradowanego obiektu jest poznański magistrat. Ogłoszony konkurs miał przede wszystkim dać temu miejscu drugie życie.
W 10-osobowum jury zasiedli: architektka krajobrazu Izabela Małachowska-Coqui (przewodnicząca), architekt miasta Piotr Sobczak, miejska konserwator zabytków Joanna Bielawska-Pałczyńska, Anna Gawrysiak-Knez z Rady Osiedla Wilda, Joanna Grocholewska, reprezentująca Towarzystwo Urbanistów Polskich, architekt Bartosz Jarosz z Wielkopolskiej Izby Architektów, Adam Kijowski z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, architekt w Poznaniu, Jacek Krych, przedstawiciel katowickiego SARP-u, Łukasz Mikuła z Rada Miasta Poznania oraz Dariusz Wieliński, rektor poznańskiej AWF.
Oczekiwaliśmy od uczestników rewolucyjnego podejścia. Chcieliśmy, żeby projektanci przedstawili nam wizję tego, jak ten teren może zostać zagospodarowany. Jako jurorzy chcieliśmy zobaczyć, jak projektanci poradzą sobie z przyrodą, która tam się rozwijała. Istotny był też temat wody, zielono-błękitnej infrastruktury, jak również podejście do istniejącej zabudowy – mówiła podczas ogłoszenia wyników Izabela Małachowska-Coqui, przewodnicząca jury.
Park Wilda w miejscu stadionu Szyca
Pierwsze miejsce przyznano pracowni Studio Fikus (zespół w składzie: Michał Fikus, Anna Fikus-Wójcik, Magdalena Andrzejczuk i Magdalena Kujawa). Sędziowie docenili w pracy zwłaszcza czytelny układ kompozycyjny z wyraźnie zaznaczonymi osiami oraz sposób połączenia stadionu z doliną Warty.
Autorzy cały teren podzieli na strefy o różnym przeznaczeniu. Sercem założenia byłoby wnętrze stadionu z utworzonym na jego płycie zbiornikiem retencyjnym i wijącym się malowniczo drewnianym pomostem. To tzw. strefa rekreacji biernej i kontemplacji przyrody z zachowaną roślinnością na wałach. Ponieważ w czasie II wojny stadion był miejscem egzekucji poznańskich Żydów, projektanci zaplanowali też przestrzeń pamięci – podest z pomnikiem Ofiar obozu pracy dla Żydów, symbolicznie skierowanym w kierunku Jerozolimy. Z kładki dostępne są także zrekonstruowane trybuny w części północnej i zachodniej, z których można podziwiać otwarcia widokowe w kierunku wschodnim i południowym. W południowej części stadionu kładka, poprzez lekkie obniżenie dostosowane dla osób z niepełnosprawnościami, sprowadza spacerowiczów na polanę wypoczynkową – tłumaczą.
Wokół wału stadionu projektanci przewidzieli strefę rekreacji czynnej ze ścieżkami pieszo-rowerowymi oraz zadaszonymi placami o różnorodnym przeznaczeniu, a przy ul. Dolna Wilda strefę reprezentacyjną wraz z szeroką aleją topolową będącą kontynuacją istniejącego założenia skweru Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata oraz skweru Hoffmanna. W tej strefie zieleń jest formowana i kształtowana przez człowieka. Na środkowym fragmencie alei, pod lekkimi membranowymi zadaszeniami, zaproponowana została możliwość organizacji lokalnych festynów lub targowisk, co jest ukłonem w stronę dawnej historii Targowiska Bema, ale też może być elementem uatrakcyjniającym ofertę parku, integrującym mieszkańców dzielnicy. Ciekawym rozwiązaniem mógłby być cykliczny targ plonów rolnych z okolicznych ogrodów działkowych – proponują architekci.
Zadaniem dodatkowym, jakie sobie postawiliśmy na samym początku, było wykreowanie szerokiego zielonego powiązania z Wartą. Było to istotne nie tylko za względów ciągłości tras pieszych i rowerowych, ale także ciągłości przyrodniczej. Niewątpliwą barierą jest tutaj Droga Dębińska (...). Ze wszystkich analizowanych możliwości przeważyło ostatecznie naziemne, szerokie przejście z zastosowaniem metod spowolnienia ruchu kołowego – czytamy w opisie pracy.
Jak zapewniają władze miasta, zwycięska koncepcja będzie wykorzystywana w analizach urbanistycznych i pracach nad projektami zagospodarowania tych terenów, w tym przy sporządzaniu planów miejscowych.
Konkurs cieszył się dużą popularnością. Spośród 77 zakwalifikowanych zespołów opracowania studialne złożyło 26. Do finału dostała się piątka najlepszych: Telekom Projekt, Naive i J. Lipnicka, dziękuję studio oraz Pracownia Autorska H.J. Buszkiewicz. Ostatecznie drugie miejsce otrzymało dziękuję studio, trzecie – pracownia H.J. Buszkiewicz.
Dzięki pomysłom zebranym podczas tego konkursu możemy mieć w przyszłości piękne miejsce w centrum miasta. W przeciwieństwie do typowych obiektów sportowych, gdzie poziom przeżywanych emocji jest bardzo wysoki, na stadion Szyca będziemy przychodzić, by te emocje wyciszyć i odpocząć w otoczeniu natury – zapowiadał podczas ogłoszenia wyników prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Polecany artykuł: