Nieznane oblicze Wiecznego Miasta

Architektoniczny przewodnik po Rzymie

2023-12-22 11:25

Rzym to miasto ruin, renesansowych pałaców i barokowych kościołów, ale też nowoczesna metropolia ukształtowana w ciągu ostatnich 150 lat. Zapraszamy na wycieczkę śladami eklektycznych willi, faszystowskiej przeszłości, modernistycznych osiedli i współczesnych muzeów czy kościołów.

W 1871 roku Rzym stał się stolicą zjednoczonych Włoch. W zabytkowym centrum przeważały wąskie ulice,  brakowało budowli publicznych i gmachów państwowych. Przełom  XIX i XX wieku to dynamiczny rozwój Wiecznego Miasta. Powstawały wówczas szerokie drogi oraz nowe place, na przykład Piazza della Repubblica (autor: Gaetano Koch, 1888). wznoszono reprezentacyjne budowle, takie jak Pałac Sprawiedliwości (autor: Guglielmo Calderini, 1880-1911, Piazza dei Tribunali), a także budynki instytucji kulturalnych, żeby wspomnieć choćby Pałac Wystaw (autor: Pio Piacentini, 1880-1882, Via Nazionale 194) oraz bogato zdobione pasaże handlowe (Galleria Sciarra, 1883, Via Minghetti 10). W architekturze Rzymu przeważały wtedy formy późnego, eklektycznego historyzmu. 

Dojście do władzy faszystów w roku 1922 to początek kolejnego etapu wielkiej przebudowy. Realizowano ją między innymi według generalnego planu z 1931 roku (jednym z jego autorów był Marcello Piacentini). Mussolini chciał stworzyć stolicę nowego państwa, ale też trwały pomnik faszyzmu dla przyszłych pokoleń. Zaczęto od wyburzeń starych kamienic, które przylegały do antycznych zabytków. Eksponowanie ruin służyło akcentowaniu ciągłości między Rzymem antycznym i faszystowskim, Mussolinim i cezarami.  W latach 1926-1930 przebito szerokie arterie, między innymi Via dell’Impero (obecnie Via dei Fori Imperiali). Były to miejsca defilad i pochodów. Faszyści stworzyli w Rzymie sugestywną miejską scenografię, w której odsłonięte i wyeksponowane antyczne zabytki stanowiły oprawę uroczystości państwowych. Propaganda reżimu była wszechobecna. Piętno, jakie Mussolini odcisnął na stolicy jest widoczne do dziś. Architektura Rzymu lat 30. to także luksusowy modernizm, na przykład kamienice przy Via Panama 96, Via Bruxelles 47 czy Lungotevere Flaminio 18.

Po wojnie, w nowym demokratycznym porządku, rzymscy architekci odrzucili pompatyczny monumentalizm. Skoncentrowali się na problemie budownictwa mieszkaniowego. Na przełomie lat 40. i 50., podobnie jak architekci szwedzcy w tym czasie, starali się stworzyć własną odmianę modernizmu. Nawiązania do lokalnej tradycji budowlanej towarzyszą eksperymentom z prefabrykatami. Przykłady takiej architektury, nurtu zwanego od kierunku w kinie włoskim – neorealizmem – znajdziemy w wielu osiedlach mieszkaniowych (na przykład San Basilio, autor: Mario Fiorentino, 1949-1955, Via Casale di San Basilio).

W okresie boomu ekonomicznego, od połowy lat 50. do końca lat 60., w Rzymie powstało wiele biurowców i budowli publicznych nawiązujących do najpopularniejszych odmian międzynarodowego modernizmu tego czasu (na przykład minimalistyczna Biblioteka Narodowa, autor: Massimo Castellazzi, 1959-1969, Viale Castro Pretorio 105). Są  także ciekawe przykłady brutalizmu (biurowiec przy Via dei Faggella 27, autor: Alberto Gatti, 1964). Od końca lat 60. zaczęto budować wielkie osiedla satelickie: Corviale, Vigne Nuove, Spinaceto, Laurentino, Torrevecchia, Quartaccio, Tor Bella Monaca i Tor Sapienza.

W Rzymie nie znajdziemy tylu znakomitych przykładów architektury współczesnej, co w Paryżu, Berlinie, Londynie czy nawet w Madrycie, mimo to Wieczne Miasto jest fascynującą, liczącą prawie trzy miliony mieszkańców, dynamiczną metropolią. W ostatnich trzech dekadach dwa wydarzenia zmieniły oblicze Rzymu: mundial w 1990 roku i Rok Jubileuszowy 2000. Sportowa impreza przyspieszyła budowę metra, w końcu oddano do użytku jedną z dwu linii – A – powstającą od lat 50. Jednak ważniejsze były przygotowania do roku 2000, które trwały drugą połowę lat 90. Odnawiano elewacje domów starego miasta, restaurowano zabytki. Z obchodami związanych było wiele inwestycji, nie tylko na terenie Watykanu, jak na przykład zaprojektowane przez Studio Passarelli wrightowskie nowe wejście do Muzeów Watykańskich (1996-2000), ale także w całej aglomeracji. W 1995 roku podjęto program rewitalizacji parków i skwerów miejskich oraz tworzenia przestrzeni publicznych w zaniedbanych częściach miasta (na przykład Piazza Risorgimento). W ostatniej dekadzie stolica Włoch nadal szybko się rozwija. Z najnowszych inwestycji, oprócz dzieł gwiazd architektury, warto wspomnieć przede wszystkim niedawno ukończoną nową stację kolejową Tiburtina (autorzy: ABDR Architetti Associati, 2007-2011) oraz Most Muzyki (Ponte della Musica, autorzy: Buro Happold ENG, 2009) niedaleko muzeum MAXXI, autorstwa Zahy Hadid. Rzym, a szczególnie ścisłe historyczne centrum, ma jednak poważne problemy. W latach 80. wielu mieszkańców głównie z powodu inwazji globalnej turystyki wyprowadziło się ze śródmieścia. Domy zamieniano na biura i hotele. Zjawisko to, a także coraz większa liczba turystów i wolno rozwijająca się sieć metra, spowodowało, że stolica Włoch jest dzisiaj jednym z najbardziej zakorkowanych miast Europy. Także światowy kryzys gospodarczy zaczyna zbierać żniwo. W kwietniu 2012 roku rząd zapowiedział cięcia w wydatkach na nowe inwestycje budowlane; oszczędzają również władze miejskie. Zamknięciem zagrożone jest MAXXI. Nie wiadomo, czy uda się dokończyć Miasto Sportu w Tor Vergata. Rzym przetrwa jednak i ten kryzys. To przecież urbs aeterna.

Rzym

i

Autor: „Architektura-murator”, nr 8/2012 Mapa budynków przedwojennych (fot. 1a-7f) i powojennych (fot. 7f-23g) Link: https://cdn.galleries.smcloud.net/t/photos/gf-15ym-BPSR-U8fD_rzym.jpg

Eklektyzm

Najlepszym przykładem eklektycznego historyzmu końca XIX wieku jest Il Vittoriano – pomnik pierwszego króla zjednoczonych Włoch. Ogromna budowla z bogatą dekoracją wykonaną przez czołowych włoskich rzeźbiarzy tego okresu była później głównym celem krytyki włoskiej awangardy. W Rzymie warto także obejrzeć pałace burżuazji i arystokracji rzymskiej; najwięcej takiej architektury znajdziemy w okolicy Via Vittorio Veneto. Jako przykład można podać willę zbudowaną dla szwajcarskiego przemysłowca Emillia Marainiego według projektu jego brata.

Historyzm w środowisku rzymskich architektów był popularny długo, bo aż do początku lat 20. Z ciekawszych przykładów architektury bogatej w ornamenty należy wspomnieć osiedle Dora. Elewacje kamienic skomponowano z motywów manierystycznych, barokowych i secesyjnych.  FOT. 1A, 1B, 1C - TOMASZ BARDADIN.

Garbatella

Na początku lat 20. XX wieku na południe od centrum Rzymu, z inicjatywy organizacji Istituto Case Popolari, powstało przedmieście-ogród Garbatella. Plan tego założenia, wyraźnie inspirowanego angielskimi i niemieckimi miastami-ogrodami, wykonał Gustavo Giovannoni. Domy o nieregularnych bryłach zaprojektował między innymi Innocenzo Sabbatini. Malownicze, otoczone zielenią budynki z ochrowymi tynkami i spadzistymi dachami przypominają zabudowę prowincji północnej i środkowej części Italii. Całość ma klimat małego włoskiego miasteczka. Na przełomie lat 20. i 30. w Garbatelli powstały domy wielorodzinne dla mieszkańców starych kamienic burzonych w centrum. Bryły tych „robotniczych pałaców” są masywne, ciężkie. Dominują uproszczone portyki i kolumny.  FOT. 2 - FILIP BURNO

Architektura władzy za czasów Mussoliniego

W połowie lat 20. Mussolini ogłosił program budowy „Rzymu dwudziestego wieku”, miasta nowoczesnego z szerokimi ulicami i nowymi osiedlami mieszkalnymi na obrzeżach, ale zarazem monumentalnej metropolii. Przy nowych arteriach, w pobliżu antycznych ruin, budowano nowe gmachy. Obiekty te wyróżnia surowy wyraz i przeważnie trawertynowe okładziny. Proste kompozycje fasad urozmaicają dekoracje plastyczne. Większości budynków państwowych z lat 30. nadano formy uproszczonego klasycyzmu. Dobrym przykładem takiej architektury jest zabudowa Piazza Augusto Imperatore. Wokół Mauzoleum Augusta i w pobliżu Ołtarza Pokoju (zob. nr 20) powstały masywne bryły  zdobione płaskorzeźbami i mozaikami.  FOT. 3A, 3B, 3C - FILIP BURNO

Forum Mussoliniego

Centrum sportu – Foro Mussolini (obecnie Foro Italico) – powstało w północno-zachodniej części Wiecznego Miasta. Był to faszystowski gimnazjon kształtujący „człowieka faszystowskiego” i „nowego Rzymianina”. W skład założenia wchodzi między innymi gmach Akademii Wychowania Fizycznego (na zdjęciu poniżej). Nadano mu formy stylu Novecento, łączącego uproszczone motywy architektury klasycyzmu i późnego renesansu. W pobliżu wzniesiono antykizujący Stadio dei Marmi, którego koronę wieńczy 60 posągów ofiarowanych przez włoskie prowincje. W 1937 roku powstało Piazzale dell’Impero. Prostokątne bloki marmuru z napisami informującymi o znaczących wydarzeniach z historii faszyzmu oraz mozaiki miały być lekcją historii w miejskiej przestrzeni. Perspektywę placu zamykają: od wschodu – 18-metrowy marmurowy obelisk z napisem Mussolini Dux (Costantino Costantini, 1932), a od zachodu – Fontana della Sfera (Giulio Pediconi, Mario Paniconi, 1933) w kształcie dużej kuli. W południowej części założenia znajduje się arcydzieło włoskiego funkcjonalizmu – Casa delle Armi, czyli szkoła szermierki (Luigi Moretti, 1936). Budynek jest obecnie remontowany.  FOT. 4 – FILIP BURNO

Racjonalizm

Oficjalny stosunek Mussoliniego do modernizmu był niejednoznaczny. W architekturze faszystowskich Włoch panował więc estetyczny pluralizm. Architektura miała wyrażać dwa oblicza „nowych Włoch”. Kiedy chciano pokazać nowoczesny wizerunek kraju, sięgano po racjonalizm. W Rzymie znajdziemy wiele interesujących przykładów architektury nowoczesnej z lat 30., jak choćby poczty budowane w rozwijających się dzielnicach. Należy także wspomnieć Dom Młodzieży na Zatybrzu (Trastevere). Dla organizacji indoktrynującej młodzież Luigi Moretti zaprojektował funkcjonalny, nowoczesny budynek. Obecnie, po gruntownym remoncie, mieści się tu siedziba galerii miejskiej Spazio Ex GIL i odbywają się wystawy poświęcone architekturze. FOT. 5A, 5B, 5C – FILIP BURNO

Kampus uniwersytecki

Położony w południowo-wschodnim Rzymie kampus został wzniesiony w latach 1932-1935 według projektu grupy jedenastu architektów kierowanych przez Marcello Piacentiniego. Między klasycyzującymi budynkami Propylejów (Arnaldo Foschini) i Rektoratu (Marcello Piacentini; na zdjęciu) znajduje się obszerny plac na planie dużej litery T, przy którym zbudowano gmachy instytutów o nowoczesnych, modernistycznych formach: Fizyki (Giuseppe Pagano), Matematyki (Gio Ponti), Chemii (Pietro Aschieri), Botaniki (Giuseppe Capponi), Fizjologii (Giovanni Michelucci). Wnętrza budynków można zwiedzać (oprócz weekendów). Warto zwrócić uwagę na staranne wykończenie: szlachetne tynki, kamienne okładziny, dekoracje plastyczne, a we wnętrzach: tafle mlecznego szkła, chromowane poręcze oraz marmurowe posadzki. FOT. 6 – TOMASZ BARDADIN

Dzielnica EUR

W 1942 roku, w dwudziestą rocznicę przejęcia władzy przez faszystów, w Rzymie miała się odbyć Wystawa Światowa. W latach 1937-1938 zespół architektów kierowany przez Marcello Piacentiniego zaprojektował tereny wystawowe – przyszłe satelickie miasto stolicy Włoch. W centrum tego założenia, nazywanego EUR (Esposizione Universale di Roma) lub E-42, dominować miały szerokie aleje z monumentalnymi budowlami, głównie muzeami. Wybuch wojny przerwał prace. Powstał jednak szkielet urbanistyczny (sieć ulic) oraz kilkanaście budowli. Większości z nich nadano formy uproszczonego klasycyzmu – kolumnady, rzędy filarów, trawertynowe okładziny. Architekci starali się także podkreślać śródziemnomorski charakter budowli, na przykład łuki w „Kwadratowym Koloseum” czyli Palazzo della Civiltà Italiana. Znajdziemy tu też jednak kilka przykładów włoskiego racjonalizmu. Przykładem może być Pałac Kongresowy. Po wojnie, w latach ok. 1950-1980, w EUR powstało wiele biurowców nawiązujących do amerykańskich wieżowców Miesa van der Rohe czy spółki SOM: minimalizm, kurtynowe ściany, aluminium, stal, barwione szkło. Z powojennych, modernistycznych budowli EUR należy wymienić także Palazzo dello Sport z żelbetową konstrukcją wspierającą potężną kopułę o przekroju 100 m. Z zewnątrz widać jednak jedynie fragment czaszy. Architekci otoczyli bowiem szkielet konstrukcyjny optycznie lekką, przeszkloną częścią w formie gigantycznego walca. Warto obejrzeć szczególnie właśnie to „obejście”. Surowe żelbetowe filary kontrastują z wielkimi taflami szkła.

W styczniu 2013 roku w EUR zostanie otwarte Nowe Centrum Kongresowe zaprojektowane przez zespół pod kierunkiem Massimiliana  Fuksasa. To budynek reprezentatywny dla zwrotu organicznego w architekturze ostatnich kilkunastu lat. Krzywizny, wygenerowanej przez komputer, wyrafinowanej konstrukcji audytorium, zostały skontrastowane z przestrzenią hali, wyznaczoną przez high-techową ramę. Całość na wizualizacjach wygląda jak chmura uwięziona w szklanym boksie, jak wielka morska morfologiczna forma pływająca w gigantycznym akwarium. W drugiej połowie 2012 roku ma zakończyć się restauracja Palazzo della Civiltà Italiana. W budynku będzie można zobaczyć multimedialną wystawę poświęconą EUR oraz wjechać na taras widokowy na ostatnim piętrze.

EUR powinno się zwiedzać w niedzielę, kiedy puste ulice i faszystowska architektura tworzą „metafizyczną” atmosferę znaną z obrazów Giorgia De Chirico, a powojenny modernizm przywołuje klimat pierwszych scen filmu Zaćmienie Michelangelo Antonioniego. FOT. 7A, 7B, 7C, 7D, 7E, 7F, 7I, 7J, 7K – FILIP BURNO, TOMASZ BARDADIN

Miasteczko Olimpijskie

W dzielnicy Flaminio z okazji olimpiady w Rzymie w 1960 roku powstała Wioska Olimpijska (późniejsza dzielnica mieszkaniowa) oraz obiekty sportowe. Warto zobaczyć jak włoscy moderniści odrobili lekcje zadane przez Le Corbusiera. Wolno stojące, wsparte na słupach budynki z pasowymi oknami i dachami-tarasami otaczają parki i skwery (z 35 hektarów – 16 to tereny zielone). Bloki powstały według planów różnych architektów, ale zunifikowano je jasnożółtymi płytkami, którymi obłożono elewacje. Założenie przecina trasa szybkiego ruchu. Wiadukty zaprojektował Pier Luigi Nervi. Słynny włoski inżynier jest także autorem hali sportowej przy Piazza Apollodoro. Żelbetowa kopuła wsparta jest na łukowo wygiętych filarach w kształcie litery Y. Jej czasza we wnętrzu ma charakterystyczny dla Nerviego sieciowy wzór.

Stazione Termini

Pierwszy główny dworzec stolicy Włoch powstał w latach 60. XIX wieku. Pod koniec lat 30. postanowiono go zburzyć i zastąpić nowym, monumentalnym gmachem. W latach 1938-1943, według projektu Angiolo Mazzoniego, zbudowano elewacje boczne. Długie, wysokie kamienne ściany  z arkadami przypominają akwedukt. Na końcach bocznych części dworca powstały wysokie wieże (zbiorniki na wodę) oplecione wstęgą schodów. Nie zdążono zrealizować fasady z kolumnadą. Po wojnie ogłoszono konkurs architektoniczny.

Nowa, modernistyczna część Stazione Termini stała się symbolem zerwania z faszystowską przeszłością. Do monumentalnej budowli z czasów Mussoliniego dodano prostą elewację z pasowymi oknami. Przed tym długim, 200-metrowym prostopadłościanem postawiono lekką optycznie halę z przeszklonymi ścianami i wygiętym łukowo dachem (złożonym z 32 żelbetowych elementów).  FOT. 9 -  TOMASZ BARDADIN

Budynki Luigiego Morettiego

W Rzymie trzeba koniecznie zobaczyć dzieła Luigiego Morettiego (1906-1973), architekta nazywanego europejskim Niemeyerem. Dla twórczości obu rzeczywiście charakterystyczna  jest skłonność do tworzenia miękkich, rzeźbiarskich brył; wspólna jest także swoboda w kreowaniu przestrzeni. Mimo to, jest to porównanie niesprawiedliwe. Włoski architekt miał znacznie lepsze wyczucie materiału od brazylijskiego modernisty; wykończenia w realizacjach Morettiego są na bardzo wysokim poziomie (trzeba koniecznie obejrzeć klatkę schodową w Girasole). Włoski architekt potrafił także porzucić manierę „modernistycznego baroku” i projektować skromne, spokojne budynki o prostych bryłach. FOT. 10A, 10B, 10C –  FILIP BURNO

Modernistyczne osiedla

Pierwsze powojenne dekady to okres rozwoju budownictwa mieszkaniowego w Rzymie. Na przedmieściach powstało wiele osiedli. Jednym z pierwszych było Tiburtino dla 4 tys. mieszkańców, z 3- i 5-piętrowymi blokami oraz 7-piętrowymi wieżowcami. Jest to przykład nurtu neorealizmu. Niewielka skala założenia, nieregularne bryły domów, lokalne materiały i typowe dla wiejskich domów Lacjum kolory tynków – wszystko to odróżnia Tiburtino od osiedli funkcjonalistycznych. Miłośnicy modernizmu powinni koniecznie obejrzeć osiedle Tuscolano dla 18 tys. mieszkańców. Najciekawsze są kolonie II i III. W drugiej długi blok z prefabrykatów tworzy monumentalną bramę do kameralnego, pełnego zieleni osiedla. Trzecia stanowi niewielkie założenie otoczone murem. Na obrzeżach zbudowano parterowe domy nawiązujące do wernakularnego budownictwa basenu Morza Śródziemnego, a w centrum znajduje się duży ogród. Z zabudowy wyróżnia się 3-piętrowy blok z balkonami o wyeksponowanej żelbetowej konstrukcji. Z powojennej, modernistycznej architektury mieszkaniowej Rzymu warto także wspomnieć osiedle INCIS. Uwagę zwracają graficzne efekty na fasadzie. FOT. 11A, 11B, 11C, 11D - FILIP BURNO

Modernistyczne plomby

Zabytkowe centrum Rzymu to zwarta struktura, zamknięta kompozycja. Druga wojna nie przyniosła prawie żadnych zniszczeń Wiecznemu Miastu. Nie było tu, jak w Mediolanie, powojennych wyrw w zabudowie, które zasklepiano nowymi budynkami. Mimo to, w centrum stolicy Włoch znajdziemy wiele modernistycznych plomb z lat 50. i 60. Należy wymienić dom handlowy Rinascente. Panele z czerwonego kamienia wyglądają jak udrapowane zasłony wiszące na wyeksponowanej stalowej ramie konstrukcji. Z kolei w projekcie Studia Passarelli w elewacjach zaznaczono podział funkcjonalny budynku – biurowiec z kurtynowymi, szklanymi ścianami i żelbetowe tarasy części mieszkalnej. Modernistyczne plomby często starano się wyraźnie odróżnić od sąsiedniej zabudowy, świadczy o tym chociażby niespokojna, „kinetyczna” fasada domu przy Magna Grecia. 29. FOT. 12A, 12D, 12C – TOMASZ BARDADIN

Modernistyczne kościoły

Rzym nazywany jest często „miastem kościołów”. Jednak możemy tam obejrzeć nie tylko świątynie wczesnochrześcijańskie czy barokowe, ale także znakomite budowle z wieku XX. Po podpisaniu Konkordatu między państwem faszystowskim a Watykanem w roku 1929 w stolicy Włoch powstało wiele nowych kościołów katolickich. Architekci w latach 30. zaczęli redukować detal i upraszczać elewacje. Tradycyjne typy kościołów, na przykład z dwuwieżową fasadą lub centralną świątynię z kopułą, sprowadzono do układu prostych, geometrycznych brył. Z kolei po wojnie zrezygnowano z historycznych kompozycji wnętrz na rzecz jednolitych przestrzeni. Eksperymentowano przy tym z nowymi materiałami, między innymi prefabrykatami z gruzobetonu oraz z żelbetem. FOT. 13A, 13B, 13C, 13D – FILIP BURNO

Blok-osiedle Corviale

Gigantyczny, długi na prawie kilometr 9-piętrowy budynek mieszkalny Corviale, wzniesiony na południowo-zachodnich peryferiach Rzymu, jest jednym z najciekawszych europejskich samowystarczalnych megabloków. Nazywany przez rzymian Il serpentone (Wężysko) ma 1200 mieszkań dla 8,5 tys. mieszkańców. Przylega do niego niższy 3-piętrowy dom. Główny budynek dominuje w pejzażu; wygląda jak fragment gigantycznego betonowego muru postawionego na łąkach. We wnętrzu znajdziemy typowy późnomodernistyczny labirynt z długimi korytarzami, kładkami i łącznikami między klatkami i pionami komunikacyjnymi z szybami wind. Corviale, obok Vele di Scampia w Neapolu, stał się we Włoszech symbolem klęski utopii modernizmu.

W 2010 roku rzymska pracownia T-Studio wykonała projekt jego rewitalizacji pod nazwą Chilometro Verde. Założeniem jest ożywienie tzw. „wolnej kondygnacji” i integracja mieszkańców. W przebudowanej części mają się znaleźć: sala multimedialna, czytelnia, sale spotkań sąsiedzkich, pokoje zabaw dla dzieci, pasaże spacerowe. Ukończenie prac planowane jest na wrzesień 2013 roku. FOT. 14 –  TOMASZ BARDADIN

Późny modernizm lat 70.

Siedziba korporacji Esso przypomina fantazje architektoniczne z przełomu lat 60. i 70. Julio Lafuente zaprojektował trzy budynki w kształcie odwróconych piramid. Ventagli (Wachlarze), jak rzymianie nazywają ten gmach przy autostradzie do lotniska Fiumicino, zapowiada już erę high-tech. Drugi przykład schyłkowego modernizmu to osiedle Vigne Nuove. 524 mieszkania dla 3300 mieszkańców umieszczono w pięciu 7- i 8- piętrowych blokach. Cztery z nich są połączone w megastrukturę, w podobny sposób jak na osiedlu Le Mirail w Tuluzie (Georges Candilis, 1960). Elewacje urozmaicono popularnymi w tym czasie „kominowymi” obudowami klatek schodowych. Częścią założenia są parterowe pawilony handlowe. FOT. 15A, 15B – TOMASZ BARDADIN

Audytorium

W pobliżu Wioski Olimpijskiej (zob. nr 8a) wzniesiono trzy sale koncertowe: Santa Cecilia, Sala Sinopoli i Sala Petrassi. Z daleka wyglądają jak stalowe chrząszcze (rzymianie nazywają je Skarabeuszami lub Karaluchami). Trzy budowle otaczają niewielki plac w formie amfiteatru (la cavea). Warto zwiedzić wnętrza kompleksu, szczególnie największą salę koncertową w Santa Cecilia z drewnianymi panelami akustycznymi o obłych kształtach. Niemal każda inwestycja budowlana w Wiecznym Mieście oznacza archeologiczne odkrycia (co dobrze przedstawił Fellini w Rzymie). Tak było też w tym przypadku. Odsłoniętą partię przyziemia starożytnej willi zdecydowano się zachować i pokazać zwiedzającym. FOT. 16 – TOMASZ BARDADIN

Es hotel

Ten budynek to hołd dla włoskiego modernizmu. W hotelu wzniesionym na planie litery U znajdziemy czytelne cytaty z dzieł racjonalistów, głównie z Giuseppe Terragniego. Charakterystyczne filary, na których wspiera się fragment bryły, nawiązują z kolei wyraźnie do włoskiej architektury powojennej. Budowa hotelu to część rewitalizacji dzielnicy Esquilino. Jego wnętrze jest otwarte dla publiczności. W środku zobaczymy między innymi odkrywki konserwatorskie starożytnej willi. Z kawiarni na dachu-tarasie można podziwiać panoramę Rzymu i zbiorniki wodne przy Stazione Termini (zob. nr 9 katalogu).  FOT. 18 –  TOMASZ BARDADIN

Budynek laboratorium

Budynek Laboratorium Wydziału Hydrobiologicznego Uniwersytetu Rzymskiego powstał na dalekich peryferiach Rzymu. Dwa piętra zajmują laboratoria, na ostatnim znajduje się sala konferencyjna. Prostą bryłę, wyróżniającą się w nieomal wiejskim krajobrazie, ożywia jedynie intensywny kolor chropowatego tynku. Ta nieskomplikowana z pozoru architektura jest obudową dla złożonego systemu zapewniającego odpowiednie warunki dla badań i eksperymentów.

Wewnątrz ściśle kontrolowana jest wilgotność powietrza, zastosowano też ultranowoczesny system wentylacji. W nocy budynek staje się swoim negatywem. Ściany zdają się znikać, widoczne są przede wszystkim okna-ekrany, eksponujące i kadrujące wnętrza oświetlone sztucznym światłem. W dzielnicy Tor Vergata warto obejrzeć także imponującą konstrukcję hali w kształcie egzotycznej muszli. To część zaprojektowanego przez Santiago Calatravę i budowanego od 2007 roku, ale nadal nieukończonego Miasta Sportu. FOT. 19 – DZIĘKI UPRZEJMOŚCI BIURA IAN+

Muzeum Ara Pacis

Ołtarz pokoju (Ara Pacis), zbudowany przez Cesarza Augusta na Polu Marsowym w 9 roku p.n.e, został w roku 1938 – z okazji obchodów dwutysięcznej rocznicy urodzin pierwszego cesarza rzymskiego – umieszczony w specjalnym pawilonie nad Tybrem, wyznaczającym zachodnią pierzeję nowego placu – Piazza Augusto Imperatore (zob. nr 3b katalogu). W 1990 roku władze miejskie postanowiły zrealizować nowy projekt. Po wyburzeniu konstrukcji z końca lat 30., marmurowa antyczna budowla na planie prostokąta została opakowana lekkim optycznie, neomodernistycznym pawilonem Richarda Meiera. W budynku oddanym do użytku w 2006 roku znajduje się także biblioteka oraz dwie sale ekspozycyjne. To pierwsze tak odważne wprowadzenie nowej architektury do ścisłego centrum Rzymu od czasów faszystowskich. Z powodu protestów realizacja niewielkiego muzeum trwała ponad 10 lat. FOT. 20 – TOMASZ BARDADIN

Muzeum MAXXI

Władze Wiecznego Miasta uległy mrzonce „efektu Bilbao”. W pobliżu Miasteczka Olimpijskiego (zob. nr 8a i 8b) wzniesiono kilka spektakularnych realizacji zaprojektowanych przez gwiazdy współczesnej architektury. Najważniejszym, obok Audytorium, jest MAXXI – archirzeźba Zahy Hadid zbudowana na terenie dawnych koszar Montello. Budynek, spełniający wymogi „nowego muzealnictwa”, mieści sale dla wystaw czasowych, księgarnię, mediatekę, sale wykładowe oraz archiwum przechowujące 50 tys. projektów architektonicznych i 25 tys. zdjęć. MAXXI prowadzi także warsztaty dla młodych architektów i dizajnerów – YAP (Young Architects Program). Wydaje się, że architektura stworzona przez bardzo znaną projektantkę nie pomogła w rewitalizacji okolicy. MAXXI położone poza głównymi szlakami turystycznymi, źle skomunikowane z centrum, zaczyna przynosić straty. FOT. 21 –  TOMASZ BARDADIN, FILIP BURNO

Muzeum MACRO

W roku 2001 francuska architektka Odile Decq wygrała konkurs na adaptację zabudowań browaru Peroni w dzielnicy Nomentano na Muzeum Sztuki Współczesnej. Z zewnątrz zwraca uwagę kontrast między podwójną, oddychającą ścianą i fragmentami architektury przemysłowej z początku XX wieku. We wnętrzach mamy do czynienia z typową dla nowych muzeów przestrzenią, która ma sprawiać przyjemność znudzonym konsumentom globalnej kultury. Muzeum sztuki musi obecnie nie tylko edukować i dostarczać wrażeń estetycznych. Powinno też zaskakiwać. Mamy tu więc dostosowaną do percepcji odbiorców kultury ery internetu sekwencję dynamicznie zmieniających się przestrzeni – kalejdoskop widoków i wrażeń: podwieszane rampy, ogród bambusowy, tarasy na dachu, kawiarnię, księgarnię, łazienki z kolorową parą do osuszania dłoni. FOT. 22 – TOMASZ BARDADIN

Rzym squattersów i grafficiarzy

Niedaleko Stazione Ostiense (monumentalna stacja zbudowana w 1938 roku, z okazji wizyty Hitlera w Rzymie) znajduje się duży kompleks dawnych wojskowych magazynów i koszar. W 2003 roku zajęła go grupa bezdomnych i miejskich aktywistów. Obecnie mieszka tu ok. 100 rodzin. W dawnym biurze magazynu jest herbaciarnia i klubokawiarnia Fronte del Porto. Odbywają się w niej koncerty, warsztaty i wystawy fotografii. Władze miasta chcą sprzedać cały ten teren, twierdząc, że jest to siedlisko przestępczości. Jak funkcjonuje squat możemy się dowiedzieć z filmu dokumentalnego Good Buy Roma (aby otrzymać jego kopię należy wysłać prośbę ze strony: www.goodbuyroma.wordpress.com). Od 2010 roku w dzielnicy Ostiense w październiku odbywa się Outdoor Urban Art Festival. Artyści z całego świata tworzą graffiti i instalacje. Warto zwrócić uwagę na mural Agostino Iacurciego na fasadzie sklepu rybnego przy Via del Porto Fluviale 67. FOT. WWW.AGOSTINOIACURCI.COM