Spis treści
- Dworzec w Częstochowie, 1996 rok. Aleksander Kwaśniewski przecina wstęgę
- Dworzec kolejowy w Częstochowie - nie będzie wpisu do rejestru zabytków, ale czy będzie rozbiórka? Niekoniecznie
Dworzec w Częstochowie, 1996 rok. Aleksander Kwaśniewski przecina wstęgę
Decyzję o budowie dworca kolejowego podjęto jeszcze w latach 70. - tu zaczyna się długa saga, która trwać będzie jeszcze po upadku komunizmu, do połowy lat 90., a później do obecnych czasów. Początkiem lat 80. wiadomo już było, jak budynek będzie wyglądał. Autorem projektu był krakowski architekt Ryszard Frankowicz z zespołem. Budowa ruszyła jednak dopiero w drugiej połowie lat 80., a w jej trakcie, już w latach 90. wprowadzono jeszcze zmiany w projekcie.
Zobacz także: Pałac Ślubów w Częstochowie. 40 lat później wciąż zachwyca oryginalnym wnętrzem z czasów PRL-u
W listopadzie 1996 roku na dworzec przybył prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski, by oficjalnie zainaugurować działanie nowoczesnej budowli - ruchome schody czy przeszklone windy w żadnym wypadku nie były wtedy standardem. Tego dnia Częstochowa ponad 4 lata przed resztą Polski wkracza w XXI wiek.
Obszerny dworzec z punktami handlowymi i usługowymi wyposażony został w kaplicę dla pielgrzymów - niestety, nie cieszyły się one nigdy większym zainteresowaniem i nigdy nie wykorzystały swojego potencjału. Najbardziej charakterystyczną częścią budynku jest oczywiście jego lekka elewacja wykończono szkłem refleksyjnym, z "kryształem" wieńczącym wejście główne.
Okolice dworca i jego pasaże (a wraz z nim inne częstochowskie budynki) stały się jedną z podstawowych lokalizacji dla 3. sezonu serialu Rojst osadzonego w latach 90.
Dworzec kolejowy w Częstochowie - nie będzie wpisu do rejestru zabytków, ale czy będzie rozbiórka? Niekoniecznie
Jak to zwykle w przypadku architektury postmodernistycznej w Polsce bywa, wkrótce (tzn. dwie dekady później) podjęto decyzję o rozbiórce. Nawet biorąc w nawias aspekty estetyczne, obiektowi obrywało się za zbyt duży metraż i puste lokale usługowe. W 2019 roku wyłoniono zwycięzcę konkursu na nowy budynek zorganizowanego przez miasto, PKP, SARP i PKS.
Gdy zakończyły się przetargi na wykonawców rozbiórki i budowy, na wniosek katowickiego Kongresu Ochrony Zabytków - Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Industrialnego - Konserwator rozpoczął postępowanie mające ustalić, czy dworzec powinien zostać zabytkiem objętym ochroną. Był sierpień 2023 roku. Przetargi unieważniono.
Jak poinformowało Radio Jura, Konserwator nie przychylił się do wniosku o wpis budynku dworca do rejestru zabytków. Mimo że może to potencjalnie oznaczać powrót do planów PKP i przejście częstochowskiej ikony lat 90. do historii, dworzec ma po swojej stronie dość spore grono obrońców, a urząd Konserwatora nie odrzuca możliwości uznania budynku za dobro kultury współczesnej, któremu również przysługuje ochrona - w takim wypadku ochrona stanie się odpowiedzialnością miasta. Ewentualną rozbiórkę mogą też opóźnić odwołania od decyzji Konserwatora, na którą strony mają 14 dni. Później decyzja się uprawomocni.
Zobacz także: CH Panorama w Warszawie. Luksus lat 90. - marmury, lustra i wodotryski. Jedno z najpiękniejszych wnętrz czasów transformacji
Źródło: Anna Cymer, Długie lata 90. Architektura w Polsce czasów transformacji, wyd. Centrum Architektury; wyborcza.pl, Radio Jura