Grzybnia w architekturze

i

Autor: Archiwum Architektury Hy-Fi – pawilon zrealizowany w ramach konkursu dla młodych architektów nowojorskiego Museum of Modern Art, proj. The Living, 2014; fot. Kris Graves / The Living

Grzybnia w architekturze

2022-02-24 17:27

Potencjał wykorzystania grzybni w architekturze jest olbrzymi i wykracza daleko poza spektrum materiałów izolacyjnych i akustycznych oraz służących do tymczasowych zastosowań – piszą badacze z Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej. Czy zatem szybko rosnące i całkowicie biodegradowalne mycelium może okazać się podstawowym budulcem dla nowej, ekologicznej architektury przyszłości?

Zmiany klimatyczne oraz nasilający się kryzys zarządzania odpadami zmuszają do działania rządy, planistów i architektów. Sektor budowlany odpowiada za 36% końcowego zużycia energii i 39% emisji dwutlenku węgla, z czego 11% stanowi efekt produkcji stali, cementu i szkła. Sytuacja skłania projektantów do poszukiwania alternatyw dla materiałów stosowanych do tej pory w budownictwie i architekturze. Można tu wyróżnić dwie skrajne tendencje. Pierwsza z nich ma swoją genezę w laboratoriach chemicznych, gdzie naukowcy za pomocą nowoczesnych technologii starają się stworzyć ekologiczne materiały odpowiadające postępującej urbanizacji i gwałtownemu wzrostowi demograficznemu.

Z drugiej strony pojawia się idea powrotu do źródeł i do materiałów pochodzenia biologicznego – pierwotnych i zrównoważonych, wywodzących się i kończących cykl życia w naturze. Szczególnie dobrze dostosowane do zasad zrównoważonego rozwoju wydają się materiały niskich technologii (ang. low-tech), które cechują się prostszą metodą wytwarzania i przetwarzania, ale również bardziej zrównoważonymi sposobami utylizacji i szerokimi możliwościami ponownego użycia. Takie produkty budowlane wpisują się w kołowe cykle naturalnego obiegu (a tym samym w jeden z celów zrównoważonego rozwoju UE i ONZ – Gospodarkę Obiegu Zamkniętego). Ich przeciwieństwem są materiały wysokich technologii (ang. high-tech), których rozkład zwykle liczy się w setkach lat, a proces produkcji jest nieporównywalnie bardziej szkodliwy.

Wydaje się, że na pograniczu obu trendów znajduje się jeszcze jedna alternatywa – to grzybnia (ang. mycelium). Hodowana w laboratorium, ale pochodzenia naturalnego i współistniejąca z człowiekiem od tysięcy lat. Grzybnia to część grzybów, która jest odpowiedzialna za ich funkcje życiowe, a w swojej zbitej formie nadaje im kształty powszechnie kojarzone z tymi organizmami. Zbudowana jest z wielu rozgałęzionych strzępek, tworzących swobodnie splątaną strukturę szkieletową. Postać wyrastających nitek upodabnia grzybnię do nanomateriałów, które dzięki swojej budowie prezentują szczególne właściwości fizyczne.

KUP DOSTĘP