
i
Flirt towarzyski Liczyłem, że nie tylko architektów zainteresuje przygotowany przeze mnie prawie przed dekadą tekst Od A do Z – alfabet Architektury – zwięzły, nieco ironiczny komentarz do ówczesnych zjawisk i charakterystyka ważnych osobistości w polskiej architekturze („A-m” 10/2004). Dziś pojawiła się pozycja, która całkiem na poważnie podejmuje podobne wątki. Jej autorów wówczas jeszcze nie znałem. Może przelotnie zetknąłem się z Marcinem Kwietowiczem, właściwie należącym jeszcze do mojego pokolenia. Zapamiętałem go jako człowieka milkliwego, dążącego do własnej drogi myślenia o architekturze, a wówczas poszukującego nisko płatnych staży w warszawskich pracowniach, których twórczość zapewne wydawała mu się obiecująca artystycznie. Ten wieczny student, a z urodzenia reprezentant małomiasteczkowej Polski Wschodniej (o czym przekonać można się w trakcie uważnej lektury) wydaje się idealnym interlokutorem dla pary elokwentnych współtwórców Centrum Architektury – fundacji prężnie działającej w ramach współczesnej kultury walczących o granty tzw. NGO’sów. Z Grzegorzem Piątkiem zetknąłem się dopiero w 2005 roku, wcale nie w Warszawie, lecz w Cieszynie podczas gromadzącego kulturową śmietankę ówczesnej młodej Polski offowego festiwalu filmowego Romana Gutka. A Jarosław Trybuś to rzadka osobowość zakochanego w Warszawie Wielkopolanina. Uważny badacz warszawskich blokowisk, o których wraz z gronem wolontariuszy napisał książkę, piewca Warszawy Niezaistniałej (czyli niezrealizowanych projektów mitycznego międzywojennego „Paryża Północy”), z której się doktoryzował. W imię promocji darzonego uczuciem wybranego miasta nie wahał się nawet korzystać z gościny tak politycznie uwikłanej instytucji jak Muzeum Powstania Warszawskiego. Książka jest niepozbawionym kolokwializmów zapisem swobodnej rozmowy tych trzech postaci. Marcin Kwietowicz podrzuca temat używając do tego przeważnie pięciu do dziesięciu słów, a para pozostałych już przerzuca się celnymi, ciętymi, inteligentnymi sądami, z którymi trudno się nie zgadzać. Z powodu niedużego formatu ten łatwo mieszczący się w dłoniach wolumin przypomina rozbudowaną wersję flirtu towarzyskiego, tyle że poświęconego współczesnej polskiej architekturze. I dobrze! Niech kulturalny i dobrze usytuowany wielkomiejski elektorat używa jej przy kolacjach z przyjaciółmi. Niech na wzór autorów też spróbuje afirmować i zachwycać się, miast samozadręczać „wrzaskiem w przestrzeni”. Podział na krótkie rozdziały oraz rzeczowe i osobowe indeksy pozwalają na swobodny wybór postaci, problemu, czy miejsca i snucie na wzór plotki czy blogu własnych opinii i komentarzy do opinii i komentarzy bohaterów tego wywiadu-rzeki.-Grzegorz Stiasny Lukier i mięso. Spotkanie autorskie i dyskusja o książce Grzegorza Piątka, Jarosława Trybusia i Marcina KwietowiczaPaństwomiastoul. Andersa 29, Warszawa22.02.2013, 19.00Grzegorz Piątek, Jarosław Trybuś, Lukier i mięso. Wokół architektury w Polsce po 1989 roku. Rozmawia Marcin Kwietowicz, Stowarzyszenie 40 000 Malarzy, Warszawa 2013, s. 310, cena ok. 32 zł

i