Domek letniskowy z jasnym dachem i elewacją, otoczony zielenią, krzewami oraz trawnikiem w Rodzinnych Ogrodach Działkowych w Nowym Sączu. Po prawej stronie widać polną drogę. O planowaniu transportu miejskiego dla ROD-ów przeczytasz na Architektura Murator Plus.

i

Autor: Michał Rejduch Domek letniskowy z jasnym dachem i elewacją, otoczony zielenią, krzewami oraz trawnikiem w Rodzinnych Ogrodach Działkowych w Nowym Sączu. Po prawej stronie widać polną drogę. O planowaniu transportu miejskiego dla ROD-ów przeczytasz na Architektura Murator Plus.

Metro do ogródków działkowych, czyli planowanie miasta po warszawsku. O co chodzi urzędnikom?

Nie zlikwidujemy żadnych ogrodów działkowych – zapewniają warszawscy urzędnicy pracujący nad planem ogólnym miasta. Problem w tym, że kilka lat temu część stacji 3. linii metra w Warszawie zaplanowano przy ROD-ach, które miały zostać zlikwidowane i zabudowane blokami. Czy będziemy mieć najlepiej skomunikowane altanki w Polsce?

Plac Centralny w Warszawie gotowy

Ile Rodzinnych Ogrodów Działkowych obsłuży 3. linia metra w Warszawie?

Zaczęło się, można powiedzieć, od tzw. serka bielańskiego. Na sporej pustej działce na Bielanach planowano zabudowę od czasów PRL-u, ale nigdy nie powstała. Mimo to z myślą o jej obsłudze wybudowano tu stację M1 Słodowiec. Niestety, jej obecność tylko pogorszyła sprawę – budowa nad tunelami metra jest trudna i kosztowna (o czym miasto przekonało się przy okazji budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej), a więc chętnych inwestorów brak. Porośnięta trawą i drzewami wielka pustka otacza wejście do metra do dziś.

Teraz wiele wskazuje na to, że historia się powtórzy. W 2023 r. władze Warszawy zaprezentowały plan budowy 5 linii metra do 2050 r. Jedna z nich, linia M3, ma obsłużyć Pragę-Południe, a następnie przejść pod Wisłą na Siekierki, przeciąć Czerniaków i zakończyć się w okolicach stacji PKP Żwirki i Wigury. Wystarczy jednak szybki rzut oka na mapę, by spostrzec problem, który jako pierwsi zauważyli użytkownicy forum SkyscraperCity.pl: zaskakująco wiele stacji 3. linii metra powstanie w bezpośredniej bliskości ogródków działkowych.

Trzecia linia metra w Warszawie i lokalizacje Rodzinnych Ogrodów Działkowych

i

Autor: Dane mapy: Google 2025/ CC BY-SA 3.0 Planowane lokalizacje stacji 3. linii metra w Warszawie (niebieskie punkty) i lokalizacje Rodzinnych Ogrodów Działkowych (czerwono-białe pinezki)

Na powyższej mapie zieloną linią zaznaczono przybliżony przebieg planowanej 3. linii metra, zaś niebieskimi punktami przybliżone lokalizacje stacji. Czerwono-białe pinezki map Google to ogródki działkowe. Jak widać, do metra będą mieć blisko działkowcy z m.in.:

  • ROD „Perkuna”,
  • licznych ROD na Siekierkach,
  • ROD „Czerniaków”,
  • ROD „Piwonia”,
  • ROD „Obrońców Pokoju”.

Z perspektywy działkowców – często osób starszych – jest to oczywiście plus. Nasuwa się jednak pytanie, czy opłacalne jest lokalizowanie stacji metra w miejscach słabo zabudowanych i nieprzeznaczonych pod zabudowę. Tym bardziej, że linia M3 według ekspertów balansuje na granicy opłacalności – będzie przewozić najmniej pasażerów spośród wszystkich linii metra (ponad dwa razy mniej niż linia M1 czy M2). A przypomnijmy, że metro to najdroższy w budowie i obsłudze środek transportu – tylko pierwszy, praski odcinek linii M3 ma kosztować blisko 6 mld zł.

Miała być likwidacja ROD i nowe bloki, ale miasto przestraszyło się protestów

A miało być całkiem inaczej. Kilka lat temu władze Warszawy zaprezentowały kluczowy dokument planistyczny wyznaczający kierunki rozwoju miasta: plan studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zapowiadano wówczas m.in. likwidację niektórych Rodzinnych Ogrodów Działkowych na Czerniakowie i zabudowanie ich blokami. Na tym zresztą nie koniec, bo miasto chciało też dogęścić nowymi budynkami Gocław, zabudowując istniejące skwery. Do tych planów dopasowano przebieg 3. linii metra. Zdecydowano się nawet na dodanie jeszcze jednej stacji na Pradze-Południe, w rejonie ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego i ROD „Perkuna”.

Dodatkowa stacja Nowaka-Jeziorańskiego jest wynikiem uwzględnienia danych z powstającego nowego Studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego, które wskazuje na zmianę założeń urbanistycznych w tym rejonie i intensyfikację zabudowy

– podawało wówczas na swojej stronie (i podaje nadal) Metro Warszawskie.

Mieszkańcom pomysły te bardzo się jednak nie spodobały. Na spotkaniach z miejskimi urzędnikami pojawiała się zawsze liczna reprezentacja działkowców, protestujących stanowczo przeciwko jakiejkolwiek ingerencji w tereny zielone. Również mieszkańcy Gocławia protestowali przeciwko nowym blokom w okolicach przyszłej stacji metra. Urzędnicy szybko ustąpili. W listopadzie 2024 r. przedstawiciele rady dzielnicy przekazali „Gazecie Wyborczej”, że zagłosowali przeciwko dodatkowej zabudowie, a miasto to stanowisko przyjęło.

W międzyczasie zmieniły się przepisy planistyczne. Urzędnicy musieli odłożyć na półkę gotowy projekt studium i przygotować na jego podstawie nowy dokument: plan ogólny. We wrześniu 2025 r. ujawniono pierwsze szczegóły. Jak się okazuje, po wcześniejszych planach likwidacji ROD nie ma już śladu. Wszystkie mają pozostać na swoim miejscu.

Były już tramwaje do ROD, teraz będzie metro

Czy miejscy urzędnicy dopasują do tej zmiany planowany przebieg linii metra M3? Jeśli nie, może się okazać, że będzie z niej korzystać jeszcze mniej osób, niż prognozowano. A przykłady z ostatnich lat pokazują raczej, że władze Warszawy lubią zapewniać działkowcom wydajny transport publiczny. Wystarczy wspomnieć o słynnym tramwaju do Wilanowa, który ma przystanek (Idzikowskiego) zlokalizowany tuż przy ROD im. Jana Sobieskiego. Albo o tramwaju na Gocław, który jeden z przystanków będzie mieć przy ogrodach działkowych w rejonie ul. Międzynarodowej. Co zresztą akurat działkowców nie cieszy, gdyż część ogródków zostanie pod budowę tramwaju zniszczona. Czy tak wygląda planowanie przestrzenne po warszawsku?

Podcast Architektoniczny
Drzewo i architektura. Czas na nowe podejście?
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Knauf
Architektura Murator Google News