Spis treści
Awers i rewers. Egiptomania i socmodernizm
Końskie. Miasto w Świętokrzyskiem. Wzdłuż ulicy Mieszka I po jednej stronie bloki, po drugiej - park. Tu, wśród drzew, stoi zupełnie niepozorny pawilon dawnej kawiarni Egipcjanka - przeszklony, obłożony geometryczną mozaiką. Powstał w 1969 roku, a jego architektem był warszawski architekt Feliks Dzierżanowski. Ale to tylko rewers budynku. Awers to zupełnie wyjątkowa, zabytkowa oranżeria egipska wzniesiona tu niemal 140 lat wcześniej na fali europejskich fascynacji starożytnym Egiptem - egiptomanii.
Zobacz także: Idziesz po wizę, a tu fornir, wystawa archeologiczna, trawertyn. Nowa Ambasada Egiptu w Warszawie
Zaprojektował ją Franciszek Maria Lanci, młody architekt, który do Końskich przyjechał z Włoch na zaproszenie Jana Małachowskiego, właściciela pałacu stojącego do dziś w parku. Oranżeria będzie jego pierwszym kompletnym projektem, a od zlecenia Małachowskiego zacznie się jego kariera przy projektach pałaców (m.in. przebudowy Pałacu w Wilanowie) i kościołów w Polsce.
Z rycin do Końskich
Przystępując do projektowania, Lanci w Egipcie nie był, a starożytnych budowli i posągów na własne oczy nie widział. Źródłem wiedzy były dla niego rysunki pochodzące prawdopodobnie z "Opisania Egiptu" (Description de l’Égypte), publikacji naukowej wydanej w 12 tomach po wyprawie Napoleona I. Ostatni tom ukazał się w 1822 roku. W 1825 roku ruszyła budowa w Końskich.
Oranżeria została wzniesiona na planie prostokąta. Jej główne wejście zlokalizowano w osi na południowej i wyróżniono ryzalitem. Światło do wnętrza doprowadzały przeszklone arkady z ośmiobocznymi półkolumnami, na których wsparto łuki zwieńczone zwornikami z rzeźb wzorowanych na głowicach z podobiznami bogini Hathor. W narożnikach budynku Lanci umieścił monumentalne pylony domykające kompozycję fasady. Na ich południowych płaszczyznach znalazły się pseudohieroglify, a w niszach - posągi faraonów
- opisuje oranżerię Kacper Kępiński w Ruchu tektonicznym. Wcześniej, na początku XIX wieku w parku stanęła "świątynia grecka" - stoi do dziś nieopodal oranżerii.
Egiptomania w Europie trwała długo, podsycana kolejnymi odkryciami. W 1922 roku furorę zrobiło odkrycie grobowca Tutanchamona. To właśnie temu nurtowi zawdzięczamy egipskie motywy na budynkach. Motywy te szczególnie "upodobała sobie" secesja.