Reforma planowania przestrzennego w Polsce oczekiwana jest od dawna. Jak tłumaczy ministerstwo rozwoju i technologii, w pierwszej kolejności niezbędne jest uszczelnienia procedury wydawania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu poprzez doprecyzowanie kryteriów lokalizacji oraz wprowadzenie terminu ważności takich decyzji. Jak czytamy w komunikacie resortu, wuzetki powinny być wydawane w zgodzie z polityką przestrzenną gminy i w ramach władztwa planistycznego. Jednym z najczęściej powtarzanych postulatów środowisk branżowych związanych z planowaniem przestrzennym jest zastąpienie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, dokumentu o charakterze aktu kierownictwa wewnętrznego, aktem prawa miejscowego, którego ustalenia byłyby wiążące także przy wydawaniu decyzji wz – informuje ministerstwo. By poprawić sytuację, należy wprowadzić standardy warunkujące powstawanie nowych inwestycji mieszkaniowych od dostępu do niezbędnej infrastruktury społecznej. Wskazano też za konieczne usprawnienie sporządzania planów miejscowych oraz zaproponowano nowe narzędzie, tzw. zintegrowany plan inwestycyjny (ZPI), mający charakter umowy urbanistycznej między inwestorem a gminą, która określałaby prawa i obowiązku obu stron względem projektu. Nowością ma być także ogólnokrajowy Rejestr Urbanistyczny, umożliwiający mieszkańcom łatwy dostęp do danych dotyczących planowania przestrzennego w naszym kraju. Nowa ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2023 roku. Uwagi do projektu można zgłaszać do 17 stycznia za pośrednictwem webankiety na stronie: reforma-planowania.webankieta.pl.
Dlaczego reforma planowania przestrzennego?
Obowiązujący w Polsce system planowania przestrzennego ma już 19 lat. Tyle, co wielokrotnie nowelizowana ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. O tym, że nie działa sprawnie, raczej nie trzeba nikogo przekonywać. Jak wynika z danych GUS, prawie 1/3 planów miejscowych jest procedowana ponad 3 lata. W miastach wojewódzkich, gdzie przygotowywanych jest najwięcej dokumentów planistycznych, wskaźnik ten wynosi ponad 50%. Zaproponowana reforma planowania przestrzennego ma na celu uproszczenie i przyspieszenie procedur, w tym także podwyższenie standardów prowadzenia rozmów z mieszkańcami i wzbogacenie katalogu możliwych do stosowania narzędzi partycypacji o nowe techniki.Kolejna istotna zmiana zaproponowana w reformie planowania przestrzennego dotyczy wprowadzenia planu ogólnego gminy, który zastąpi studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i decyzje o warunkach zabudowy. Plan ogólny będzie zawierał ustalenia dotyczące funkcji terenów dopuszczalnych do wyznaczenia w dokumentach niższego szczebla, jak i ramowe ustalenia dotyczące kształtowania zabudowy i zagospodarowania terenu, z którymi dokumenty te będą musiały zachowywać zgodność – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy. Dodatkowo w planie ogólnym możliwe będzie wyznaczenie obszarów zabudowy śródmiejskiej i standardów dostępności infrastruktury społecznej. Więcej na temat reformy systemu planowania i prekonsultacji na stronie www.gov.pl.
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!