Rękopis znaleziony w Saragossie

i

Autor: Archiwum Architektury Jan Potocki, Rękopis znaleziony w Saragossie, opr. F. rosset, D. Triaire, przeł. A. Wasilewska, Wydawnictwo Literackie 2015

Rękopis znaleziony w Saragossie

2018-10-02 13:36

Klasyczna powieść szkatułkowa Potockiego to cudo intelektu. Czas Borgesa, labiryntowy, tym bardziej zapętla się i otwiera swe kolejne pokłady w Rękopisie, a miraże, duchy, księżniczki, szlachcice, szejkowie, kabaliści (alef?), inkwizytorzy, pustelnicy, cyganie, wirują, mamią i czarują na zawsze. Próba zgłębienia ich tajemnic może przyprawić nas o najpospolitszą rozpacz – recenzja Marty A. Urbańskiej.

Określenie książka genialna odnosi się zwłaszcza do Rękopisu znalezionego w Saragossie, jednej z najbardziej błyskotliwych lektur naszej cywilizacji. Tym bardziej naszej, że autorem jest Jan hr. Potocki. Stworzył ją w latach 1790- 1810, po francusku, a fenomenalną wersję filmową nakręcił w 1965 roku Wojciech Has.

Na zawsze już zgubiony, choć brawurowy, Alfons van Worden, kapitan Gwardii Walońskiej, którego rozum nie uczynił zaszczytu głowie (wedle zdania sługi) zyskał fizjonomię i dezynwolturę Zbyszka Cybulskiego! Jego hiszpańskie perypetie – niczym dzieje Don Kichota, lecz bardziej metafizyczne – w górach Sierra Morena, tworzą pierwszą z niezliczonych warstw romansu. Potocki, filozof, podróżnik, oficer, literat, inżynier, ziemianin i aeronauta, jest bliski autorce tych słów: nasze rodziny wywodzą się z tego samego zaginionego świata. To Podole, kraina utracona, przedziwnie piękna, rozległa, nieobliczalna, obecna duchem w gigantycznym tomie, jak też w życiu i tajemniczej śmierci Potockiego. Jego klasyczna powieść szkatułkowa to cudo intelektu. Czas Borgesa, labiryntowy, tym bardziej zapętla się i otwiera swe kolejne pokłady w Rękopisie, a miraże, duchy, księżniczki, szlachcice, szejkowie, kabaliści (alef?), inkwizytorzy, pustelnicy, cyganie, wirują, mamią i czarują na zawsze. Próba zgłębienia ich tajemnic może przyprawić nas o najpospolitszą rozpacz, niczym tragikomiczną postać Sigñora don Toledo (o fizys Bobka Kobieli).