Rozmowy Naturalne: Ewa Kuryłowicz o nowych priorytetach w pracy architekta

i

Autor: Archiwum Architektury

Rozmowy Naturalne: Ewa Kuryłowicz o nowych priorytetach w pracy architekta

2021-09-13 13:30

Musimy eliminować beton z budowania, ponieważ okazuje się, że to właśnie on stanowi 4/5 masy wybudowanej na Ziemi. Reszta to cegły, asfalt, metale, tworzywa sztuczne, o których się mówi, że pływają w formie gór śmieci po oceanach – a  mimo wszystko są znikomym procentem – mówi profesor Ewą Kuryłowicz w rozmowie z Ewą Trzcionką.

Cykl Rozmowy Naturalne towarzyszy tegorocznej edycji konkursu KOŁO na projekt toalety publicznej. W bieżącej odsłonie uczestnicy muszą się zmierzyć z zadaniem zaprojektowania obiektu w rejonie polany Huciska w Dolinie Chochołowskiej. Malowniczy kontekst stał się punktem wyjścia do dyskusji na temat natury i obecności człowieka w ekosystemie, które Ewa Trzcionka, wykładowczyni SWPS oraz School Of Form, ekoetyczka i doradczyni biznesowa prowadzi z uznanymi polskimi architektami, a zarazem jurorarami konkursu. Gościem drugiego odcinka jest prof. Ewa Kuryłowicz, generalna projektant i wiceprezes Kuryłowicz & Associates, a rozmowa toczy się m.in. wokół nowych priorytetów w pracy architekta, a także wyzwań cywilizacyjnych takich jak przeludnienie czy katastrofa ekologiczna. Czytałam, że papież Franciszek ma zamiar wprowadzić pojęcie grzechu ekologicznego. Dla tych wszystkich, którzy są wyznawcami wiary chrześcijańskiej, powinien być to sygnał do zastanowienia się, bo będzie bardzo wyraźnie, na wysokim szczeblu powiedziane, że to nie są żarty – mówi na wstępie Ewa Kuryłowicz.

Czytaj też: Konkurs KOŁO 2021: trwa 23. edycja konkursu KOŁO na projekt łazienki |Nie ma co ukrywać też, że architekci przyczyniają się do tworzenia nowych elementów technosfery, które są zupełnie odrębne od środowiska naturalnego. Musimy eliminować beton z budowania, ponieważ okazuje się, że to właśnie on stanowi 4/5 masy wybudowanej na Ziemi. Reszta to cegły, asfalt, metale, tworzywa sztuczne, o których się mówi, że pływają w formie gór śmieci po oceanach – a  mimo wszystko są znikomym procentem – zaznacza.Szkodliwa jest również produkcja betonu, która wzmaga emisję gazów cieplarnianych. Należy się zatem zastanowić, czym go zastąpić, by w jak najmniejszym stopniu pogłębiać katastrofę klimatyczną i jaka jest w tym rola architekta. Mamy alternatywę w formie materiałów, które pozwalają na rozbiórkę i ponowne wykorzystanie. To jest tak jak z ubraniem. Musimy w Polsce naprawdę szybko dojść do tego, co mają Francuzi, Szwajcarzy, Norwegowie – budować  więcej z drewna. Całkowicie z betonu nie będziemy mogli zrezygnować, bo wszystkie konstrukcje są trochę hybrydowe. Mokra ziemia i drewno niekoniecznie ze sobą dobrze współpracują. W tej chwili beton jest podstawowym materiałem budowlanym głównie dlatego, że jest najtańszy – zwraca uwagę architektka.

CHCĘ SIĘ ZAPISAĆ