Polskie wnętrza

Kieleckie Centrum Kultury ma jedno z najpiękniejszych wnętrz z czasów PRL. Projekt budynku powstał dla... Gdyni

2025-02-04 13:31

Kieleckie Centrum Kultury zaprojektowali architekci Miastoprojektu Gdańsk. To nie przypadek - KCK ma bliźniaczy budynek na północy kraju tego samego zespołu architektów pod kierownictwem Daniela Olędzkiego. To jednak w Kielcach zachowało się oryginalne wyposażenie - dziś KCK może się poszczycić jednym z najpiękniejszych zachowanych wnętrz z tego okresu w Polsce.

Spis treści

  1. Przybyłem, zobaczyłem, pozazdrościłem - czyli wojewoda Połowniak jedzie do Gdyni
  2. Kielce kopiują projekt z Gdyni - architekci dowiadują się ostatni
  3. Święty Leonard
Architektura w drodze: Pszczyńskie Centrum Kultury

Przybyłem, zobaczyłem, pozazdrościłem - czyli wojewoda Połowniak jedzie do Gdyni

Historia Kieleckiego Centrum Kultury wcale nie zaczyna się w Kielcach, a w Gdyni. To tutaj w 1963 roku rozpisano konkurs na nowy Teatr Muzyczny, mający zastąpić stary budynek strawiony przez pożar. Konkurs wygrali architekci Miastoprojektu-Gdańsk (a według niektórych źródeł -Gdynia), Daniel Olędzki i Józef Chmiel wraz z zespołem. Nie bez przyczyny pierwsze nazwisko może brzmieć znajomo - Danuta Olędzka, żona architekta, to projektantka m.in. słynnego Falowca, najdłuższego prostego bloku w Polsce.

Wróćmy jednak do Gdyni. Po sześciu latach miasto wreszcie zaczęło sposobić się do rozpoczęcia budowy. Kilkaset kilometrów dalej, w Kielcach, rozpoczynają się poszukiwania projektu na ośrodek kultury.

Teatr Muzyczny wzrastał już w najlepsze, gdy w 1972 roku na miejsce przyjechał z Kielc wojewoda Antoni Połowniak w towarzystwie swojego gdańskiego odpowiednika, Tadeusza Bejma. Tak ten moment opisuje Filip Springer w "Księdze zachwytów":

Po krótkich oględzinach kierownik budowy Jerzy Gumiński słyszy z ust urzędników zdumiewające oświadczenie: "To my w Kielcach postawimy sobie taki sam". Gumiński próbuje tłumaczyć, że architektura budowanego w Gdyni obiektu została zaprojektowana specjalnie dla tego miejsca i nie można jej kopiować jak projektu typowego. Wojewodowie i towarzysząca im świta są jednak na te tłumaczenia impregnowani: "Organizowaliśmy konkursy architektoniczne, które nie przyniosły pozytywnych rezultatów. Zbudujemy w Kielcach teatr taki jak w Gdyni, a potem postanowimy, co w nim będzie się działo".

Kieleckie Centrum Kultury - zdjęcia. Zobacz piękne wnętrza

i

Autor: Julia Dragović / archiwum prywatne
Architektura Murator Google News
Autor:

Kielce kopiują projekt z Gdyni - architekci dowiadują się ostatni

Połowniak wraca do Kielc, decyzja o użyciu projektu zostaje zatwierdzona, a sprawa nabiera rozpędu. Wszystko to ponad głowami architektów - Olędzkiego i Chmiela. W końcu się dowiadują.

Projektanci są zaskoczeni i oburzeni. Teatr, nasz teatr, chcą traktować jak pierwszy lepszy projekt typowy? Niedoczekanie! Szybko jednak muszą spuścić z tonu, gdy okazuje się, że decyzja już zapadła i jest nieodwołalna. Owszem, architekci mają pełne prawo się oburzać, obrażać i trzaskać drzwiami. Ale to nic nie da. Co najwyżej gdański "Miastoprojekt" prześle dokumentację, a projekt będzie wiernie powtórzony przez "Miastoprojekt" Kielce bez udziału pana Olędzkiego – opowiada o sprawie Błażej Ciarkowski w książce "Danuta i Daniel Olędzcy. Architektura na miarę możliwości".

Sytuację, choć trudną dla architektów, udało się uspokoić - Olędzki podejmuje się ostatecznie adaptacji projektu na potrzeby świętokrzyskiej stolicy. Wnętrza projektuje Andrzej Grabiwoda. Płaskorzeźby we wnętrzach oraz na fasadzie budynku wykona Adam Wolski. Kolorowe, rzeźbione ściany w przeszklonym foyer Kieleckiego Centrum Kultury (a wtedy jeszcze teatru) uzupełniono stalowymi lampami, czerwonym dywanem i mnóstwem zieleni, nadając mu unikatowego charakteru. Pomimo kilku niewielkich zmian, najważniejsze elementy wyposażenia wciąż tu są.

Zobacz także inne świetnie zachowane wnętrze: Aula Kopernikańska w Szczecinie. Nieznana ikona późnego modernizmu i Mister Szczecina 73

Choć moment narodzin budynku przepełniony był determinacją, w trakcie budowy mnożą się komplikacje - głównie finansowe. W efekcie budynek, który zaistniał w 1970 (a w innej części Polski przecież wcześniej) budowano jeszcze po upadku PRL. Ostatecznie prace zakończono dopiero w 2002 roku, po 32 latach; w międzyczasie obiekt przestał być teatrem, a stał się Centrum Kultury. Być może to właśnie dzięki temu unikatowe wnętrza Grabiwody i Wolskiego są tu do dziś. Gdyński teatr ukończony w terminie przeszedł już gruntowną modernizację. Wciąż jednak widać podobieństwa między betonowym rodzeństwem.

Zobacz także: Od kiosku po kosmiczny dworzec - socmodernizm w Kielcach. Architektura powojenna, którą warto tu zobaczyć

Kielce. Przewodnik po architekturze socmodernistycznej - zdjęcia

i

Autor: Julia Dragović

Święty Leonard

W polskich miastach ulicom nadaje się imiona świętych, gdy prowadzą do budynku kościoła. W Krakowie na przykład, ulicą św. Jana dojdziemy z Rynku Głównego do kościoła pw. św. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty. Z Rynku w Kielcach odchodzi ul. św. Leonarda, a jednak na jej końcu próżno szukać świątyni. Na reprezentacyjnym placu stoi właśnie Kieleckie Centrum Kultury.

Gdy wojewoda Połowniak decydował o budowie, teren wciąż był zabudowany, a na działce od połowy XVI wieku stała kaplica rozbudowana dwa wieki później o szpital i klasztor, później służące jeszcze m.in. jako koszary i lazaret, szkoła milicyjna, sierociniec czy przeróżne urzędy. W 1975 roku działka, za zgodą miejskiego konserwatora zabytków, była już "gotowa" przyjąć nowy budynek.

Dziś Kieleckie Centrum Kultury to jedna z największych instytucji tego typu w kraju. Budynek projektu Olędzkiego i Chmiela z bezcennym wnętrzem Wolskiego i Grabiwody wciąż żyje i służy mieszkańcom. O jego ciekawej i zawiłej historii mało kto pamięta.

Źródła: Filip Springer, Księga zachwytów, wyd. Agora (2016), Błażej Ciarkowski, Architektura na miarę możliwości. Danuta i Daniel Olędzcy, wyd. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego (2023), Kacper Kępiński, Ruch tektoniczny. Przewodnik po powojennej architekturze województwa świętokrzyskiego, wyd. NIAiU (2023), Architektura (1980, nr 1).
Podcast miejski
Flip Springer. Architektura ma kłopot
Video Player is loading.
Czas 0:00
Czas trwania 54:11
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Pozostały czas 54:11
Â
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
    • default, selected
    Reklama