Warszawskie domy

Po domu latały ptaki, biegały dzikie koty, szympans. Oto warszawska willa Pod Zwariowaną Gwiazdą

Willa Żabińskich zwana willą Pod Zwariowaną Gwiazdą powstała w 1931 r. Modernistyczny budynek stanął w środku ZOO w Warszawie i służył jako mieszkanie służbowe dyrektora ogrodu zoologicznego - wtedy był nim Jan Żabiński. Willa nie ucierpiała w czasie wojny, a do dziś zachowały się elementy jej wyposażenia. Podczas okupacji Żabińscy ukrywali w jej piwnicach Żydów z warszawskiego getta.

Spis treści

  1. Willa Pod Zwariowaną Gwiazdą. Żabińscy jak dr Dolittle
  2. Okupacja. Willa Żabińskich w warszawskim ZOO jest świadkiem historii
  3. Wnętrza willi Pod Zwariowaną Gwiazdą. Tygrysy, owady, książki
Architektura w drodze: Pszczyńskie Centrum Kultury

Willa Pod Zwariowaną Gwiazdą. Żabińscy jak dr Dolittle

W 1931 roku wzniesiono w stołecznym ZOO dom służbowy dla jego dyrektora, Jana Żabińskiego (tę funkcję pełnił aż do 1951 roku) wraz z rodziną - żoną Antoniną i synem Rysiem. Kolejne wprowadziły się zwierzęta wymagające specjalnej opieki, a którymi zajmowała się żona dyrektora. W 1944 roku w rodzinie pojawiła się jeszcze córka Teresa.

Zobacz także: Willa Gawrońskich w Warszawie - projektował ją architekt Prudentialu, później Syrkus. W środku gorseciki i kręte klatki schodowe

Prosta, modernistyczna bryła wewnątrz tętniła życiem i bardzo szybko zyskała przydomek - willa Pod Zwariowaną Gwiazdą.

Ten dom był zawsze niezwykle gościnny, głośny, otwarty i wesoły. Tutaj toczyło się życie kulturalne przedwojennej Warszawy. Poza tym w tym domu mieszkały we wszystkich pokojach zwierzęta. Była to ulubienica dyrektora, szympansica Lusia, ulubieniec pani Antoniny, czyli borsuk, przebiegały dzikie koty, latały ptaki.

- opowiadała w Polskim Radiu opiekunka willi, Olga Zbonikowska. Żabińska opiekowała się osieroconymi lub odrzuconymi przez matki zwierzętami i pomagała im przeżyć; w domu mieszkała hiena i dwie oswojone samice rysia. 

Architektura Murator Google News
Autor:

Okupacja. Willa Żabińskich w warszawskim ZOO jest świadkiem historii

Kiedy wybuchła wojna, w warszawskim ogrodzie zoologicznym polecono hodować świnie przeznaczone dla niemieckiej armii. Jej doglądaniem zajmował się Żabiński. Do jego obowiązków należało też dostarczanie paszy, toteż mógł się bez większych przeszkód poruszać po Warszawie. Wtedy też rozpoczęła się dodatkowa działalność rodziny.

Podczas swoich wyjazdów dyrektor ZOO wyprowadzał z warszawskiego getta Żydów i dawał im schronienie w piwnicy swojej willi. Ogrzewane pomieszczenia miały dostęp do wody, były też wyposażone w drobny tunel. Ustalili sposób komunikacji z ukrywającymi się ludźmi - gdy w pobliżu pojawiali się Niemcy, Antonina Żabińska siadała do fortepianu i grała "Piękną Helenę" Offenbacha. Ukrywający się mogli wtedy odpowiednio wcześnie opuścić tunelem dom i ukryć się w ogrodzie.

Później Żabińscy ukrywali już Żydów w całym domu i poza nim - ZOO zbombardowane w 1939 roku było opustoszałe, a wybiegi i klatki stanowiły świetną kryjówkę. Wśród niemal 300 uratowanych przez małżeństwo osób była m.in. rzeźbiarka Magdalena Gross, która przez cały swój pobyt w willi rzeźbiła z gliny zwierzęta z ZOO - w tym ulubienicę ówczesnej Warszawy, słoniczkę Tuzinkę.

Willa jako jedyna z całego kompleksu nie ucierpiała podczas działań wojennych.

Ryzykowałem i dałem schronienie nie dlatego, że byli Żydami, lecz dlatego, że byli prześladowani. Gdyby prześladowani byli Niemcy, postępowałbym tak samo. Mowa bowiem o ludziach, którzy zostali skazani, choć niczego złego nie zrobili. To było przerażające. Moim ludzkim obowiązkiem było im pomóc. Zwyczajna przyzwoitość.

- mówił potem w 1965 roku Jan Żabiński w Yad Vashem. Małżeństwo zostało odznaczone medalem "Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata". W 2017 roku miała miejsce premiera filmu opowiadającego o tamtych wydarzeniach - "Azyl".

Wnętrza willi Pod Zwariowaną Gwiazdą. Tygrysy, owady, książki

We wnętrzach przechowywane są zbiory owadzich okazów Szymona Tenenbauma, wybitnego entomologa, który przed zamknięciem w getcie zdążył przekazać swoją kolekcję (liczącą pół miliona bezkręgowców) Janowi Żabińskiemu, z którym się przyjaźnił, i któremu później udało się uratować panią Tenenbaum.

To, że willa nie ucierpiała podczas wojny nie oznacza, że zachowało się jej kompletne wyposażenie - została zrabowana przez SS wraz z innymi obiektami ZOO. Kolekcja Tenenbauma jednak ocalała. Wciąż stoi tu fortepian Antoniny Żabińskiej. Popielniczkę dyrektora przekazała Teresa Żabińska. Regały wypełnia bogaty księgozbiór Żabińskiego. Za ponowną aranżację wnętrz odpowiada scenografka Iza Chełkowska.

W piwnicach zebrano pamiątki po ukrywanych tu lokatorach - osobne pomieszczenie poświęcono Magdalenie Gross.

Źródła: Warszawski Ogród Zoologiczny, Jedynka. Polskie Radio, dzieje.pl

Zobacz także: Willa Bohdana Pniewskiego w Warszawie. Zobacz piękne wnętrza domu architekta

Listen to "Podcast miejski" on Spreaker.