Zen i sztuka obsługi motocykla

i

Autor: Archiwum Architektury Robert M. Pirsig, Zen i sztuka obsługi motocykla, tłum. Tomasz Bieroń, Znak Literanova 2017

Zen i sztuka obsługi motocykla

2019-04-26 12:33

Książka jest zapisem podróży motocyklem przez Stany Zjednoczone. Patrząc na przemykające krajobrazy, bohater snuje myśli o stosunku do rzeczywistości i sposobach jej kształtowania. Sporą część zajmują rozważania na temat definicji pojęcia „jakość”. Chociaż mówi się tu raczej o jakości przedmiotów i utworów literackich, to przecież równie dobrze wszystko to można odnieść do architektury – recenzja Marka Wawrzyniaka.

Fenomen książki Roberta M. Pirsiga Zen i sztuka obsługi motocykla polega chyba na tym, że może być odczytywana z perspektywy różnych doświadczeń, poziomu i rodzaju wykształcenia. Polecił mi ją Fin zajmujący się marketingiem i stała się jedną z tych pozycji, które rozwinęły mnie zawodowo, mimo że nie ma w niej mowy bezpośrednio o architekturze.

Książka jest zapisem podróży motocyklem przez Stany Zjednoczone odbywanej przez ojca i jedenastoletniego syna. Podczas wędrówki buduje się między nimi więź i zrozumienie. Patrząc na przemykające krajobrazy, bohater snuje myśli o stosunku do rzeczywistości i sposobach jej kształtowania. Sporą część zajmują rozważania na temat definicji pojęcia „jakość”. Chociaż mówi się tu raczej o jakości przedmiotów i utworów literackich, to przecież równie dobrze wszystko to można odnieść do architektury. Racjonalne i romantyczne podejście bohaterów do technologii przypomina postawy architektów, z których część nie liczy się z nią prawie wcale, pozostawiając ten aspekt specjalistom z różnych branż, podczas gdy inni, przytłoczeni rozwiązywaniem problemów technicznych i prawnych, zapominają o estetycznych i kulturowych konotacjach architektury. Mimo że od czasu, kiedy książka została napisana, motocykle przeszły technologiczną rewolucję, to istota wielodniowej podróży, w której zmieniające się miejsca i krajobrazy oraz nowo poznani ludzie ułatwiają uporządkowanie myśli, pozostaje taka sama.