Plac Juliusza Kossaka w Krakowie to jedna z tych przestrzeni miejskich w Polsce, które nie miały szczęścia. Powolna degradacja, brak pomysłów i niekontrolowana zabudowa sprawiły, że jest to miejsce, które szybko mijamy lub na którym zostawiamy samochód, by biec dalej. Nikt nie traktuje placu jako celu swojego spaceru/podróży. Zresztą plac jest placem tylko z nazwy. Naszym projektem chcieliśmy odmienić ten stan rzeczy. Zaprojektowane przez nas zagospodarowanie w formie zielonego skweru jest wypadkową warunków konkursowych narzucających wymóg zachowania min. 80% powierzchni biologicznie czynnej oraz głównych osi widokowych. Zaproponowaliśmy oazę spokoju w gęsto zurbanizowanej tkance. Las złożony z rodzimych drzew (typowych dla miasta i regionu), zamknięty w wielkiej donicy, niczym ozdobny kwiat będący częścią każdego salonu, jest nie tylko elementem dekoracyjnym, ale i użytkowym. Przyczynia się do eliminacji efektu wyspy ciepła, retencjonuje wodę deszczową, daje wytchnienie.
Czytaj też: Przebudowa placu Juliusza Kossaka w Krakowie: wyniki konkursu SARP |Zaprojektowaliśmy też nasadzenia drzew w sposób niekolidujący z istniejącą infrastrukturą. Projekt uwzględnia pasy serwisowe o szerokości min. 2 m od przebiegającej przez plac sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i ciepłowniczej z dopuszczeniem sadzenia w tych miejscach traw ozdobnych i krzewów w sposób zapewniający ciągłość sieci oraz dostęp w sytuacji awaryjnej. Sieci elektroenergetyczne i telekomunikacyjne planuje się zabezpieczyć na zasadach ustalonych z ich dysponentami. Zaprojektowaliśmy też liczne rozwiązania proekologiczne. Ogrody deszczowe z roślinami zatrzymującymi wodę opadową, rowy infiltracyjne, które zwiększają naturalną zdolność gleby do pochłaniania wody oraz usuwania zanieczyszczeń i osadów. Nowe nasadzenia drzewami rodzimymi, typowymi dla Krakowa, ograniczającymi wzrost temperatury i ograniczającymi hałas. Projekt zakłada wprowadzenie różnych, rodzimych, optymalnych do lokalnych warunków siedliskowych gatunków drzew, krzewów i traw ozdobnych. Taka bioróżnorodność w środowisku miejskim przyczyni się do powstawania nowych minisiedlisk dla owadów i ptaków. Miejsca te trakcie wieloletniej pielęgnacji cechować będzie sukcesywny wzrost wartości ekologicznej.
Newsletter „Architektury-murator”co tydzień nowa porcja najświeższych architektonicznych newsów z Polski i ze świata!