Aby w ogóle urządzić biuro w domu, ważne jest przede wszystkim wydzielenie odpowiedniego do tego celu miejsca. Jest to trudne zadanie, szczególnie w małych mieszkaniach. Dlatego niezbędna okazuje się strategia intensywnego zagospodarowania przestrzeni. Zastosowano ją m.in. w wyremontowanym mieszkaniu Michaela K. Chena (MKCA) i Kari Anderson w Upper West Side na Manhattanie. Na 42 m² trzeba było połączyć wszystkie funkcje mieszkalne z miejscem do pracy, a przy tym uniknąć klaustrofobicznego podziału pomieszczeń oraz zagracenia meblami. Architekci usunęli zbędne ścianki działowe i zaprojektowali charakterystyczny, niebieski mebel przypominający szafę, a mieszczący m.in. łóżko oraz przestrzeń do przechowywania odzieży czy akcesoriów kuchennych. Rozkładany blat biurka odkrywa perforowany panel oddzielający strefę pracy od części sypialnej.
Biuro w domu: projekt Alterstudio Architecture
Sprytnie ukryte biurko pojawia się też w projekcie rozbudowy domu Hillside Residence Tima Whitehilla z Alterstudio Architecture. Blat jest łatwo dostępny zarówno z pokoju dziennego, jak i sąsiadującej z nim kuchni – dzięki wykorzystaniu przestrzeni pod schodami. Jako materiał wykończeniowy zastosowano lakierowaną płytę MDF, która płynnie przechodzi z poręczy schodów na ścianę i biurko. Wnęka została wykończona panelami ze znalezionych na terenie budowy jodłowych desek. Projekt zdobył nagrodę Merit Award w konkursie Remodeling Design Awards 2014.
Gabinet w domu według SABO Project
Również wnętrze nowojorskiej pracowni SABO Project łączy wiele funkcji w jednym oraz wykorzystuje przestrzeń do maksimum. Nieregularnie rozmieszczone pudełka-szafki mają różny wymiar i tworzą ramę dla biurka, jednocześnie pełniąc rolę schowków i schodów. Przy większych powierzchniach mieszkalnych możliwe jest projektowanie biura w domu tak, by było użyteczne, ale też atrakcyjne pod względem dekoracyjnym. Pracownia Synthesis Design + Architecture z Londynu zaprojektowała biurko wraz z systemem do przechowywania. Jest to dynamiczna struktura, na którą składa się blat do pracy, miejsce na dokumenty, urządzenia i materiały biurowe. Płynna, geometryczna forma została zbudowana z serii żeber wyciętych z brzozowej sklejki, a szafki wewnętrzne podświetlono diodami LED. Rozbudowa objętego ochroną konserwatorską londyńskiego domu projektu Fraher Architects to kolejny przykład biura w domu, ale w nieco większym wymiarze. Od strony ogrodu powstały kubiki nazywane przez autorów jewels. Mieści się w nich jadalnia z dużymi drzwiami prowadzącymi do ogrodu oraz biuro, do którego wchodzi się z niewielkiej klatki schodowej.
Biuro w domowej galerii sztuki
Podobnie wygląda biuro w domu Tijla i Indry autorstwa Atelier Vens Vanbelle z Holandii. Rozbudowa i powiększenie funkcji mieszkalnej pozwoliły na zaprojektowanie balkonu na klatce schodowej, który dzięki naturalnemu oświetleniu stanowi dziś idealną przestrzeń do pracy. Z kolei Wenes Residence & Gallery w Antwerpii to dom, którego wielofunkcyjna przestrzeń jest jednocześnie galerią sztuki. Wielkim wyzwaniem dla architekta było tu rozdzielenie przestrzeni prywatnych od publicznych. Z pomocą Barta Lensa, Veerle Wenes udało się połączyć nie tylko obie strefy, lecz także historyczną XIX-wieczną część budynku z dobudową z lat 70., w wyniku czego powstało jedno spójne wnętrze. Jadalnia stała się wspólnym miejscem dla domowników i odwiedzających klientów. Nie chciałam pracować w dużej, białej, pustej przestrzeni – mówi architektka, właścicielka domu – chciałam połączyć moje życie prywatne i pracę. Wejście do budynku prowadzi więc bezpośrednio do przestrzeni wystawowych, z którymi sąsiaduje pokój dzienny i jadalnia, wykorzystywana podczas wernisaży jako bar. Na piętrze znajdują się prywatne sypialnie, pokój gościnny i łazienka. Sztuka jest spoiwem łączącym obie części domu, płynnie przenikającym do wszystkich jego pomieszczeń.
A może biuro w sypialni?
Strefa publiczna i prywatna przeplata się również w projekcie domowego biura Joan D´Austria Chu Uroza w Barcelonie. Hiszpańska pracownia External Reference zaadaptowała magazyn na wnętrze mieszkalne pełniące jednocześnie rolę studia filmowego, w którym odbywają się castingi, sesje zdjęciowe i pokazy mody. Przestrzeń domowa znajduje się na antresoli i została zaprojektowana na planie otwartym. Meble ukryte są w wystających z podłogi rozrzeźbionych bryłach, w których mieści się łóżko, sofy, szafy oraz miejsce do przechowywania dokumentów. Takie zaaranżowanie powierzchni pozwoliło zupełnie zmienić jej charakter. Sypialnia lub pokój dzienny stały się studiem. Kuchnia, łazienka i garderoba znalazły miejsce za przesuwnymi drzwiami wzdłuż jednej ze ścian. Schody na piętro okala metalowa struktura, która pozwala właścicielowi na ekspozycję przedmiotów, obiektów sztuki i dizajnu. Parter to otwarta przestrzeń powstała z myślą o sesjach zdjęciowych i wystawach. Pod antresolą zaplanowano biuro i salę spotkań.
Micro Office Systems Space: domowe biuro na dachu lub w ogrodzie
Ciekawą propozycję dla właścicieli firm, którzy chcą zapewnić swoim pracownikom zdalną pracę w domowym biurze, jest Micro Office Systems Space. Ta samowystarczalna, mobilna jednostka biurowa, zaprojektowana przez amerykańskiego dizajnera Victora Vetterleina, przeznaczona jest do postawienia w ogrodzie, na podjeździe lub nawet na dachu budynku. Moduł MOSS, o długości 4 m, jest w całości prefabrykowany. Wnętrze i jego wyposażenie zapewniają pełen komfort pracy poza domem, jednocześnie tworząc profesjonalne środowisko biurowe. Zewnętrzne wykończenie z aluminium chroni obiekt przed deszczem i śniegiem, podczas gdy brzozowa sklejka w środku pozwala zmniejszyć koszty produkcji. W podstawowej wersji tego domowego biura brakuje toalety, ale możliwe jest dostawienie jednostki z małą kuchnią, toaletą i zbiornikiem na wodę, co zwiększa jednak wymiary obiektu o jeden metr. Samowystarczalność energetyczną zapewnia piec na drewno, panele fotowoltaiczne na dachu oraz niewielka turbina wiatrowa.
Domowe biuro dla każdego
Studio ODDA z kolei wyremontowało XIX-wieczny budynek w centrum Porto, by stworzyć serię autonomicznych lokali, które łączy wspólny element w postaci wielofunkcyjnego kubiku-mebla. Powstałe w ten sposób 18 mieszkań pod wynajem stanowi część większego planu stworzenia całej sieci tego typu budownictwa z prefabrykowanym rdzeniem. Ponieważ w mieście znajduje się wiele lokali o podobnych wymiarach i konstrukcji, dzięki temu pomysłowi możliwe będzie ujednolicenie standardów z zachowaniem łatwości przystosowania do potrzeb użytkowników i elastyczności przestrzeni. Pozwoliłoby to obniżyć koszty bez konieczności indywidualnego podejścia do każdej z adaptowanej powierzchni. Moduły zostały zaprojektowane w sposób pozwalający na dowolne zestawienie elementów o różnych funkcjach, w zależności od możliwości przestrzennych oraz założeń projektu. Jednostki w lekkiej konstrukcji stalowej zbudowane są z płyt cementowych i szkła strukturalnego wewnątrz, a zewnętrzną perforowaną powłokę tworzą panele Valcromat o własnościach podobnych do tych, którymi wykazuje się drewno. Każdy moduł mieści kuchnię, łóżko, łazienkę, miejsce do przechowywania i strefę do pracy. Biuro znajduje się na uniesionej platformie, do której prowadzą schody, również będące miejscem do przechowywania. Kształtujący się obecnie nowy styl życia i pracy zaowocował indywidualizacją potrzeb. Architekci i socjologowie przewidują dalszą ewolucję tego zjawiska i określają ją mianem architektury zorientowanej na użytkownika (User-Centered Architecture).
Czytaj też: Najlepsze przestrzenie biurowe w Polsce AD 2019