Architektura MuratorRealizacjeCharytatywny domek dla lalek

Charytatywny domek dla lalek

W pracowni Office Winhov powstał domek dla lalek, który zostanie przekazany na aukcję charytatywną na rzecz dzieci z zaburzeniami metabolizmu energetycznego. W projekcie wziął udział polski architekt Patryk Królikowski podczas rocznego stażu w tym amsterdamskim biurze.

Charytatywny domek dla lalek
Dollhouse, proj. Office Winhov, 2015-2016, fot. Thomas Lenden

W Europie domki dla lalek zaczęły być szerzej znane w XVI wieku, szczególnie w Niemczech, Anglii, Holandii, Francji i Włoszech. Najstarszym tego typu obiektem w naszym kręgu kulturowym jest domek z 1558 roku – prezent Albrechta V Bawarskiego dla swojej córki. W XVIII i XIX wieku nastąpił rozkwit tej sztuki. Wykonywane wtedy domy często stanowiły miniaturowe kopie rzeczywistych budynków. Starano się wiernie, z jak największą dokładnością, odzwierciedlać pomieszczenia, wystrój wnętrz oraz wyposażenie. Zachowywano proporcje, a także używano odpowiednich materiałów. Lalki przedstawiały domowników, a ich wykonanie zależało od pozycji w hierarchii. Postaci o najwyższym statusie były robione najstaranniej, z najszlachetniejszego tworzywa. Na efekt końcowy składała się wspólna praca wielu specjalistów – architektów, malarzy, stolarzy, rzeźbiarzy i innych rzemieślników. Jak arystokratyczni mężowie mieli swoje gabinety osobliwości, tak zamożne damy – domki dla lalek.

Prezentowany obiekt powstał w ramach akcji „Architekci wspierają dzieci z zaburzeniami metabolizmu energetycznego”. Jej inicjatorem jest architekt Peter Masselink, którego syn cierpi na tę chorobę. Inspiracją dla holenderskiej pracowni był domek z rodzimego obszaru. Petronella Oortman, żona bogatego kupca, tworzyła swój domek w latach 1686-1705. Powstało dzieło niezwykle szczegółowe i realistyczne, będące niekwestionowanym symbolem wysokiego statusu społecznego. Konstrukcja ma trzy piętra, w sumie dziewięć pokojów, każdy o dokładnym przeznaczeniu.

W latach 1824-1825 Karl Friedrich Schinkel zaprojektował dla Fryderyka Wilhelma III pawilon w ogrodach pałacu Charlottenburg w Berlinie. Klasycystyczna budowla, wzorowana na neapolitańskiej willi, miała służyć królowi jako letnia rezydencja. Obiekt o planie równobocznym składa się z dziewięciu pokojów, podobnych, choć nie identycznych. Wnętrze wypełnione jest intensywnymi kolorami w kontraście do bieli elewacji.

Charytatywny domek dla lalek łączy założenia projektów niemieckiego architekta i holenderskiej burżujki. Jest to zabawa potrójnością i złudzeniem równoboczności. Miniaturowa konstrukcja ma trzy piętra, na każdym z nich dziewięć pokojów, w sumie dwadzieścia siedem pomieszczeń. Żadne z nich nie ma określonej funkcji, w przeciwieństwie do domku Oortman. Kolorowe wnętrza i białe zewnętrze nawiązują do pomysłu Schinkla. „Pokoje, każdy z nich unikalny, są niczym więcej niż sobą”. Jak domek Petronelli przyciągał widza wielością detali, tak domek Office Winhov zachęca do kontemplacji atrakcyjną, choć oszczędną formą o niewiadomym przeznaczeniu. Złudzenie, kontrast i miniatura to gra z percepcją widza.

W akcji wzięło udział łącznie dwadzieścia holenderskich pracowni architektonicznych. Obiekty zostaną sprzedane na licytacji, z której dochód ma być przeznaczony na badania Jana Smeitinka, profesora Uniwersytetu im. Radbouda w Nijmegen, pracującego nad lekarstwem na chorobę metabolizmu energetycznego.

Zespół projektowy: Joost Hovenier, Jan Peter Wingender, Anna Janssen, Patryk Królikowski, Camille Moreau

Shigeru Ban i architektura dla uchodźców: konferencja w Warszawie 28 września do Warszawy przyjedzie Shigeru Ban. Na zaproszenie firmy Geberit i stołecznego oddziału SARP architekt wygłosi wykład na temat projektowania dla ofiar klęsk żywiołowych i konfliktów zbrojnych. Opowie też o zrealizowanych w ostatnich miesiącach schronieniach dla uchodźców na terenie Ukrainy, Słowacji i Polski.
Re: Ukraine: osiedle dla uchodźców projektu ukraińskiego balbek bureau Architekci z kijowskiego balbek bureau opracowali projekt modułowego osiedle dla osób, które w wyniku działań wojennych utraciły swoje domy. Według ich szacunków, koszt budowy metra kwadratowego w projekcie Re: Ukraine mógłby wynieść zaledwie 1500 zł.
Zjednoczeni przez zabawę. Beazley Design of the Year 2020 Najlepszy projekt roku 2020 według londyńskiego Design Museum to huśtawka na granicy między Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem. Chodzi o ideę łączenia się, dostępu i prawdziwego wiązania ze sobą, nawet jeśli między nami jest przestrzeń lub nawet ściana - uzasadnia jury.
Targ w Ghanie Projekt targu to przykład, jak można zmieniać spojrzenie na współczesną architekturę i aspirować do demokratycznego dialogu za jej pośrednictwem. O realizacji, której współautorką jest architektka Magdalena Górecka pisze Joana Lazarova.
Centrum Zarządzania Kryzysowego w Afryce: Grand Prix dla Polaków Aleksandra Wróbel, Kamil Owczarek i Agnieszka Witaszek zdobyli pierwsze miejsce w międzynarodowym konkursie Kaira Looro na projekt Centrum Zarządzania Kryzysowego dla Afryki Subsaharyjskiej. Praca młodych architektów pokonała ponad 450 projektów z całego świata i ma szansę na realizację.
Architektura bez granic – spotkanie z Hannesem Schmidem Architekci Bez Granic OW SARP zapraszają na pierwsze spotkanie z nowego cyklu poświęconego architekturze humanitarnej na świecie. Już 1 października wykład wygłosi Hannes Schmid zaangażowany w działania charytatywne w slumsach Kambodży.